Czy psychoterapia jest w stanie pomóc poradzić sobie z 'żałobą' po rozstaniu? Nie chodzi tu nawet o
3
odpowiedzi
Czy psychoterapia jest w stanie pomóc poradzić sobie z 'żałobą' po rozstaniu? Nie chodzi tu nawet o związki partnerskie. Bardzo przywiązuję się do ludzi i od prawie 1,5 roku przeżywam brak kontaktu z ważnymi dla mnie dotychczas osobami, które mnie zraniły. Dzień w dzień o nich myślę, miewam związane z tym koszmary, z których czasem budzę się z płaczem lub mocno bijącym sercem. Mimo tego nadal mam wątpliwości czy mój problem nadaje się do przepracowania na psychoterapii.
Tak, to sprawa jak najbardziej dla psychoterapeuty.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
To bardzo odważne, że dzieli się Pan/i swoimi wątpliwościami. Porusza mnie, że szuka Pan/i dla siebie wsparcia w sytuacji, gdy koszmary, powtarzające się myśli oraz niepokojące odczucia z ciała trwają już od 1,5 roku. To długo. Warto się zatrzymać i sprawdzić o co chodzi.
Żałoba to bardzo ważny proces w życiu każdej osoby. Rozpoczyna się najczęściej od szoku i zaskoczenia. Kolejnym ważnym krokiem jest pozwolenie sobie na przeżywanie doświadczanej straty, na żegnanie tego co było dla nas ważne, a co utraciliśmy, poprzez uznanie i przeżycie swojej rozpaczy, smutku, gniewu, często lęku i żalu.
Taki proces jest możliwy do doświadczenia i domknięcia razem z terapeutą, który w bezpiecznych warunkach oraz z uważnością wesprze Pana/ią w tak trudnym momencie.
Z mojej perspektywy ważne jest, żeby zadbać o domkniecie procesu żałoby, ponieważ towarzyszące emocje mogą wpływać na aktualne Pana/i relacje, które nie są związanie z procesem żałoby.
Żałoba to bardzo ważny proces w życiu każdej osoby. Rozpoczyna się najczęściej od szoku i zaskoczenia. Kolejnym ważnym krokiem jest pozwolenie sobie na przeżywanie doświadczanej straty, na żegnanie tego co było dla nas ważne, a co utraciliśmy, poprzez uznanie i przeżycie swojej rozpaczy, smutku, gniewu, często lęku i żalu.
Taki proces jest możliwy do doświadczenia i domknięcia razem z terapeutą, który w bezpiecznych warunkach oraz z uważnością wesprze Pana/ią w tak trudnym momencie.
Z mojej perspektywy ważne jest, żeby zadbać o domkniecie procesu żałoby, ponieważ towarzyszące emocje mogą wpływać na aktualne Pana/i relacje, które nie są związanie z procesem żałoby.
Witam. Zdolność emocjonalnego wiązania się z innymi ludźmi jest niezwykle ważna w życiu, gdyż my ludzie jesteśmy istotami społecznymi. Niemniej ważna jest też umiejętność żegnania się i przeżywania utrat, które są stałym elementem naszego życia i wiążą się ze zmiennością, upływem czasu, przemijaniem. Trudności w tym względzie jak najbardziej są problemem, którym można się zająć w psychoterapii, szczególnie, że gdzieś tkwi przyczyna tego cierpienia. Skoro trwa to już 1,5 roku, to moim zdaniem nie warto zwlekać, wstępna konsultacja u psychoterapeuty nie jest zobowiązująca, a porozmawiać zawsze można. Pozdrawiam.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.