Czy psychoterapia psychodynamiczna trwająca 5 miesięcy może coś dać?
2
odpowiedzi
Czy psychoterapia psychodynamiczna trwająca 5 miesięcy może coś dać?
To zależy :)
Z jednej strony istotą psychoterapii psychodynamicznej, w przeciwieństwie do innych metod leczenia, jest szczególna uważność na to, co dzieje się w relacji klienta i terapeuty. Jest to aspekt leczący i dobrze jest pozwolić mu się wydarzyć, nie ignorować. Często pierwsze 5 miesięcy tak naprawdę służy poznaniu się i zbudowaniu silnego przymierza, opartego na zaufaniu i bezpieczeństwie. Po tym czasie rozpoczyna się etap wzmożonej pracy, a następnie dobrze jest pozwolić sobie na odpowiednio rozłożone w czasie zakończenie współpracy. Każdy z tych etapów jest ważny i potrzebny, zwłaszcza osobom, których doświadczenia życiowe zawierają zranienia w relacjach z ważnymi osobami, głównie w dzieciństwie.
Z drugiej strony, jeżeli osoba zgłasza się po pomoc z jakimś konkretnym problemem i to sam terapeuta proponuje tzw. "intensywną krótkoterminową psychoterapię psychodynamiczną", to znaczy, że taki "deadline, w postaci ograniczenia w czasie do 5 miesięcy (+/- 20 sesji) ma za zadanie zmotywować do pracy i może przynieść poprawę i ustąpienie objawów.
Reasumując, pięć miesięcy terapii jest na pewno lepsze niż brak terapii :)
Z jednej strony istotą psychoterapii psychodynamicznej, w przeciwieństwie do innych metod leczenia, jest szczególna uważność na to, co dzieje się w relacji klienta i terapeuty. Jest to aspekt leczący i dobrze jest pozwolić mu się wydarzyć, nie ignorować. Często pierwsze 5 miesięcy tak naprawdę służy poznaniu się i zbudowaniu silnego przymierza, opartego na zaufaniu i bezpieczeństwie. Po tym czasie rozpoczyna się etap wzmożonej pracy, a następnie dobrze jest pozwolić sobie na odpowiednio rozłożone w czasie zakończenie współpracy. Każdy z tych etapów jest ważny i potrzebny, zwłaszcza osobom, których doświadczenia życiowe zawierają zranienia w relacjach z ważnymi osobami, głównie w dzieciństwie.
Z drugiej strony, jeżeli osoba zgłasza się po pomoc z jakimś konkretnym problemem i to sam terapeuta proponuje tzw. "intensywną krótkoterminową psychoterapię psychodynamiczną", to znaczy, że taki "deadline, w postaci ograniczenia w czasie do 5 miesięcy (+/- 20 sesji) ma za zadanie zmotywować do pracy i może przynieść poprawę i ustąpienie objawów.
Reasumując, pięć miesięcy terapii jest na pewno lepsze niż brak terapii :)
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Praca w nurcie psychodynamicznym jest związana z długotrwałym procesem, w którym istotna jest relacja terapeutyczna. Psychoterapia trwająca 5 miesięcy, może pomóc w lepszym funkcjonowaniu i zrozumieniu siebie.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.