Czy takie dziecko powinno uczyć się w młodzieżowym ośrodku socjoterapii? Córka ma 12 lat. Z trudem p
2
odpowiedzi
Czy takie dziecko powinno uczyć się w młodzieżowym ośrodku socjoterapii? Córka ma 12 lat. Z trudem przechodzi do następnych klas. Nie radzi sobie w nauce. Całkowicie brakuje jej już chęci do nauki. Dodatkowo córka prawdopodobnie boi się chodzić do szkoły. Ma zaświadczenia o lęku społecznym oraz zahamowaniu psychoruchowym. Tak wygląda zaświadczenie. Rozwój umysłowy w granicach inteligencji niższej niż przeciętna. Uczennica bardzo nieśmiała wrażliwa emocjonlanie o obniżonej samoocenie zahamowana psychoruchowo infantylna. W sytuacjiach społecznych odczuwa silny lęk który przejawia się unikaniem werbalizacji i kontaktu wzrokowego.. Najczęściej wymaga wielu spotkań by formułować 2, 3 wyrazowe zdania. W szkole przejawia spowolnienie psychoruchowe, brak modulacji głosu oraz gestykulacji. W domu zachowuje się swobodnie nie ujawniając wyżej wymienionych zachowań. Jak wygląda edukacja w takim ośrodku? Czy takie rozwiązanie pomoże dziecku?
Szanowna Pani, Młodzieżowe Ośrodki Socjoterapii przyjmują młodzież zagrożoną niedostosowaniem społecznym, mającym zaburzenia zachowania, trudności z przestrzeganiem norm społecznych i prawnych.
Uważam, że dla osoby z lękiem społecznym, która jest także nieśmiała, ma niską samoocenę, może to być nieodpowiednie miejsce, gdyż miała by do czynienia często z "mocnymi charakterami".
Rozwiązaniem byłoby skorzystanie z pomocy psychologa dziecięcego, pomocy psychologiczno-pedagogicznej w szkole, odpowiedniej poradni, także zajęć grupowych w świetlicach. Można rozważyć nauczanie indywidualne w szkole (uważam, że to byłoby najmniej inwazyjne rozwiązanie), jednak pod warunkiem, że dziecko będzie także w terapii, co da szanse na późniejsze rozszerzenie możliwości dziecka - włączenie do grupy ponownie.
Mam nadzieję, że wybierzecie najkorzystniejsze dla Was rozwiązania. Powodzenia. Serdecznie pozdrawiam.
Uważam, że dla osoby z lękiem społecznym, która jest także nieśmiała, ma niską samoocenę, może to być nieodpowiednie miejsce, gdyż miała by do czynienia często z "mocnymi charakterami".
Rozwiązaniem byłoby skorzystanie z pomocy psychologa dziecięcego, pomocy psychologiczno-pedagogicznej w szkole, odpowiedniej poradni, także zajęć grupowych w świetlicach. Można rozważyć nauczanie indywidualne w szkole (uważam, że to byłoby najmniej inwazyjne rozwiązanie), jednak pod warunkiem, że dziecko będzie także w terapii, co da szanse na późniejsze rozszerzenie możliwości dziecka - włączenie do grupy ponownie.
Mam nadzieję, że wybierzecie najkorzystniejsze dla Was rozwiązania. Powodzenia. Serdecznie pozdrawiam.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry. Sugerowałabym pogłębioną diagnozę w kierunku całościowych zaburzeń rozwoju.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.