Czy to depresja?

9 odpowiedzi
Witam,
zwracam sie z pomoca gdyz od dluzszego czasu nie umiem sobie ze soba poradzic. Od zawsze mialam zanizona samoocene, nidy w siebie nie wierzylam przez co zmagalam sie z anoreksja i bulimia. Myslalam ze to wszystko minelo i jak dostane sie na studia o ktroch marze to wszystko sie zmieni. Nie zmienilo sie a ja czuje sie zle sama ze soba, ciagle jestem smutna i zajecia ktore sprawialy mi radosc nagle stracily sens. Boje sie widywac z ludzmi, czuje sie od nich gorsza, glupsza, nie umiem sobie ze soba poradzic mimo tego ze dookloa wszystko wydaje sie byc w porzadku. Jak mam zmienic podejscie do zycia?
Mogą to być zaburzenia depresyjne. W związku z tym proponuję wizytę w Poradni

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry

na pewno potrzebuje Pani pomocy. Jednak bez osobistego zbadania (rozmowy) nie jestem w stanie wydać konkretnych zaleceń.

Z poważaniem

M. Skarbek
Pisze Pani o smutku, wycofaniu z kontaktów, niskim poczuciu własnej wartości a także o zaburzeniach odżywiania, z którymi się Pani zmagała. Kiedy cierpienie psychiczne nie jest jedynie przejściową reakcją na wydarzenia a staje się stanem w miarę stałym, warto skorzystać z pomocy psychiatry, wraz z którym będzie można omówić sytuację i zaplanować dalsze postępowanie.
Witam,

jako, że problem trwa już od dłuższego czasu i wydaje się przybierać różne formy (wcześniej zaburzenia odżywiania, aktualnie stany depresyjne) wskazuje to na problematykę osobowościową zaburzeń. Leczeniem przyczynowym byłoby podjęcie psychoterapii, mające na celu skorygować te cechy osobowości, które powodują trudności (postrzeganie siebie i świata a przede wszystkim przeżywania). Leczenie farmakologiczne np. lekami p-depresyjnymi traktowałbym jako uzupełnienie psychoterapii

pozdrawiam i życzę powodzenia
lek. Seweryn Segiet, specjalista psychiatra, psychoterapeuta gabinetspectrum.pl
Obraz siebie kształtuje się wcześnie i z tego co Pani pisze "od zawsze miałam zaniżoną samoocenę" domyślam się że jest to długotrwały problem i zapewne były już podejmowane próby leczenia, zwłaszcza jeżeli towarzyszyły temu zaburzenia odżywiania i niewykluczone, że efektem tego leczenia były okresy dobrego funkcjonowania. Każda zmiana w życiu niestety powoduje destabilizację samopoczucia- a więc dostanie się na studia to nie tylko satysfakcja ale i nowe obowiązki i nowe relacje, Stąd zapewne niepokój i przejściowe zwątpienie w swoje możliwości. Jeśli jest Pani z Łodzi to zapraszam - spróbuję pomóc.
Witam.

Objawy, które Pani opisuje mogą świadczyć o depresji. Jednak w kontekście przeszłości, którą również Pani pokrótce opisała, rozpoznanie może być bardziej złożone. Sugeruję konsultację psychiatryczną. Po zebraniu dokładnego wywiadu będzie możliwa szczegółowa diagnoza, a w konsekwencji odpowiednie leczenie.

Pozdrawiam serdecznie.
Potrzebna jest intensywna psychoterapia. Do rozważenia razem z farmakoterapią.
Witam w opisywanej przez Panią sytuacji leczeniem z wyboru jest psychoterapia. W przypadku okresowego obniżenia nastroju lub innych objawów zakłócających istotnie Pani funkcjonowanie można wspomóc się leczeniem lekami, ale podstawą zawsze powinna pozostać psychoterapia.
Obawiam się, że sama Pani nie poradzi sobie z tym. Jak i nikt inny. Być może nie trzeba stawiać sobie tak olbrzymiego zadania jak zmiana podejścia do życia. Może zmiana nastroju pozwoli Pani znaleźć w sobie zasoby pozwalające na inne spojrzenie na siebie i dość siły je wykorzystać. Ale by tego dokonać potrzebna jest pomoc. Od ponad stu lat, my psychoterapeuci, skutecznie wspieramy dążenia ludzi do tego. Nie wykluczone, że przyjmowanie przez jakiś czas leków też może okazać się pomocne.
I jeszcze jedno - przejście ze szkoły średniej na studia wyższe jest bardzo stresującym doświadczeniem. Nie tylko dla Pani.
W Łodzi znajdzie Pani pomoc. Działa tam prężny ośrodek psychoterapii Eriksonowskiej, Klinika Psychiatrii Uniwersytetu też nie odmówi pomocy. Ale trzeba zdobyć się na odwagę i udać po pomoc. Tym bardziej, że konsultacja psychiatryczna nadal traktowana jest jak wydarzenie stygmatyzujące.
Proszę rozważyć co jest trudniejsze - życie z nastawieniem takim jak dotychczas czy wizyta u psychoterapeuty czy psychiatry.
Odwagi i powodzenia!

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest za krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.