Czy to depresja sezonowa czy może coś poważniejszego...?
1
odpowiedzi
Co roku ten sam problem. Latem bywa znacznie lepiej, ale nie zawsze. Od kiedy zaczęłam studia, mam wrażenie, że dzieje się coś niepokojącego. Jestem jeszcze bardziej zamknięta na ludzi, a nawet zaczęło mi się udawać to zatajać . W dzieciństwie bardziej dzieliłam się swoim złym samopoczuciem, chociażby przez sam wyraz twarzy. Obecnie często czuję się samotna, ale równie często, jeśli nie częściej, nie mam najmniejszej ochoty na wyjście gdziekolwiek, w tym do sklepu. Nie mam myśli samobójczych, chociaż nie raz zastanawiałam się jakby to było, gdybym zniknęła. Od czwartej klasy podstawówki mam kontakt z psychologami, ale nigdy nie robiono mi żadnych testów, a tym bardziej nie zalecano leczenia farmakologicznego. Tylko raz pani psycholog zasugerowała, że mam nerwicę. Chciała też zrobić testy na depresje, ale na tych słowach się skończyło, wtedy byłam w gimnazjum. Mój problem z denerwowaniem się teraz stał się jeszcze bardziej nie do zniesienia, niekiedy brakuje mi powietrza i nie potrafię się wysłowić, a wręcz zaczynam niemal płakać - raz czy dwa do tego doszło. Miewam nerwobóle, w klatce piersiowej czy w plecach, a nawet zatokach. Czasem łapię się na tym, że chcę się rozpłakać, ale wtedy najczęściej nie mogę i się powstrzymuje. Mam wrażenie, że jestem cały czas spięta i wystarczy najmniejsza rzecz, abym straciła równowagę. Zaczynam gubić się we własnych myślach i podejrzewam, że po prostu zbyt dramatyzuje. Jednak, może teraz moje zachowanie nie daje się we znaki mojej rodzinie, ale wkrótce może do tego dojść, a tego do szczęścia im nie brakuje. A piszę to wszystko, bo nieważne u jakiego psychologa byłam (szkolnego czy w poradni) to mimo widocznych dobrych chęci osoby prowadzącej i tak nie czułam się lepiej... a nie chcę już martwić i marnować pieniędzy swoich rodziców.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Witam Panią,
Diagnoza psychologiczna wymaga osobistego kontaktu z pacjentem. Biorąc pod uwagę objawy, które Pani opisała konsultacja psychologiczna jest wskazana i prawdopodobne jest, że potrzebuje Pani psychoterapii. Czytając o Pani doświadczeniach z psychologami odniosłam wrażenie, że dotychczas korzystała Pani z doraźnej pomocy psychologicznej natomiast psychoterapia jest procesem znacznie głębszym i służącym wprowadzeniu zmian potrzebnych do poprawy funkcjonowania.
Proszę zadbać o siebie i zgłosić się po pomoc.
Serdecznie pozdrawiam,
Małgorzata Bukowska
Diagnoza psychologiczna wymaga osobistego kontaktu z pacjentem. Biorąc pod uwagę objawy, które Pani opisała konsultacja psychologiczna jest wskazana i prawdopodobne jest, że potrzebuje Pani psychoterapii. Czytając o Pani doświadczeniach z psychologami odniosłam wrażenie, że dotychczas korzystała Pani z doraźnej pomocy psychologicznej natomiast psychoterapia jest procesem znacznie głębszym i służącym wprowadzeniu zmian potrzebnych do poprawy funkcjonowania.
Proszę zadbać o siebie i zgłosić się po pomoc.
Serdecznie pozdrawiam,
Małgorzata Bukowska
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.