Czy to jest nerwica ? W nocy mam nieustanną potrzebę chodzenia do toalety ( dla przykładu: zdarza
1
odpowiedzi
Czy to jest nerwica ?
W nocy mam nieustanną potrzebę chodzenia do toalety ( dla przykładu: zdarza się nawet 10 razy w ciągu jednej nocy), często nie mogę przez to zasnąć. Wiem, że nie toeretycznie nie muszę iść bo nie mam takiej fizycznej potrzeby, ale jak nie pójdę to nie zasnę, a jak nie zasnę w ciągu 10 minut to znowu muszę isć i tak w kółko. Zdarza mi się robić inne dziwne rzeczy ale tamto jest najbardziej męczące... Łóżko musi być idealnie zaścielone, nie może prześcieradło się przesuwać bo chłopak od razu musi wstać, nie ważne czy śpi czy nie, ja muszę to poprawić bo nie usnę, dlatego teraz wszystkie prześcieradła mam z gumką. O różnych planach muszę wiedzieć z wyprzedzeniem aby się móc psychicznie nastawić, aby mój plan dnia nie był popsuty, inaczej chodzę wkurzona, wiele rzeczy przeszkadza mi bez racjonalnego powodu, przeszkadzać mi może rodzaj kubka, talerza, swetra. Co do jedzenia też mam swoje przyzwyczajenia, jeśli chodzi o ułożenie albo o to czy coś lubię czy nie, bo to też jest czasem zmienne.To jest chore, bo racjonalnie wiem, że to głupota ale czuje się tak poirytowana momentami przez to wszystko.Wychodzę na jakiegoś pieska francuskiego którym nie jestem, po prostu wewnętrznie się czuję źle i muszę zrobić określoną czynność :(
W nocy mam nieustanną potrzebę chodzenia do toalety ( dla przykładu: zdarza się nawet 10 razy w ciągu jednej nocy), często nie mogę przez to zasnąć. Wiem, że nie toeretycznie nie muszę iść bo nie mam takiej fizycznej potrzeby, ale jak nie pójdę to nie zasnę, a jak nie zasnę w ciągu 10 minut to znowu muszę isć i tak w kółko. Zdarza mi się robić inne dziwne rzeczy ale tamto jest najbardziej męczące... Łóżko musi być idealnie zaścielone, nie może prześcieradło się przesuwać bo chłopak od razu musi wstać, nie ważne czy śpi czy nie, ja muszę to poprawić bo nie usnę, dlatego teraz wszystkie prześcieradła mam z gumką. O różnych planach muszę wiedzieć z wyprzedzeniem aby się móc psychicznie nastawić, aby mój plan dnia nie był popsuty, inaczej chodzę wkurzona, wiele rzeczy przeszkadza mi bez racjonalnego powodu, przeszkadzać mi może rodzaj kubka, talerza, swetra. Co do jedzenia też mam swoje przyzwyczajenia, jeśli chodzi o ułożenie albo o to czy coś lubię czy nie, bo to też jest czasem zmienne.To jest chore, bo racjonalnie wiem, że to głupota ale czuje się tak poirytowana momentami przez to wszystko.Wychodzę na jakiegoś pieska francuskiego którym nie jestem, po prostu wewnętrznie się czuję źle i muszę zrobić określoną czynność :(
Do pełnej diagnozy niezbędna jest konsultacja psychiatryczna, jednak z fragmentarycznego opisu można wnosić, że są to objawy nerwicowe i takie rzeczy się skutecznie leczy...
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.