Czy to mogła być biegunka tłuszczowa powodowana przez lamblie? Dziwny ból brzucha, chrząkanie.

3 odpowiedzi
Dzień dobry. Mam 24 lata i wydaję mi się że mogę się borykać z jakąś chorobą układu pokarmowego. Mianowicie około rok temu doświadczyłem ostrego napadu biegunki. Poprzedziło go uczucie silnego dyskomfortu, czy też ciężkości w brzuchu, które wybudziło mnie ze snu. Innymi objawami były uczucie gorąca, poty, mdłości, nawet drgawki. Stolec oczywiście byl luźny, opisałbym go dodatkowo jako tłusty. Tej nocy odwiedziłem toaletę kilka razy, a przy kolejnych wypróżnieniach potrafiłem oddawać prawie samą wodę. Objawy zinterpretowałem jako grypa żołądkowa, jednak trwały one tylko 1 dzień.

Po tej sytuacji zaobserwowałem, że po spożyciu produktów tłustych występują u mnie mdłości i uczucie ciężkości "na żołądku"(?). Doszły częstsze luźne, tłuszczowe stolce. Skojarzyłem też, że tamtego wieczoru zjadłem paczkę popularnej, tłustej przekąski - chipsów. Minęło kilka tygodni i scenariusz ze wspomnianej nocy się powtarza, również po zjedzeniu chipsów. Dodam, że wcześniej jadłem podobne rzeczy wielokrotnie i nic mi nie było. Może oprócz 2 razy, kiedy jeśli sięgnę pamięcią również miałem tak ostre objawy i możliwe że również po tłustym jedzeniu. Jednak wtedy mogły to być choroby wirusowe.

Kilka minut spędzonych na poszukiwaniach w internecie doprowadziło mnie do tzw. biegunki tłuszczowej, która może być wywoływana różnymi chorobami. Wtedy zwróciłem również uwagę na krew z odbytu, którą miewałem po wypróżnieniu i obserwowałem ją na papierze. Jest to objaw, który miałem od dłuższego czasu i uważałem go za coś zupełnie normalnego. Intepretowałem to jako drobne uszkodzenie w wyniku nadmiernego podcierania. Jednak wtedy również to krwawienie się nasiliło. Przy ujściu odbytu pojawił się również guzek. Mógł on wystąpić w wyniku zwięszkonej częstości wypróżnień, którą miałem w tamtym okresie. Guzek okazał się być guzkiem wartowniczym i pomógł mi w zdiagnozowaniu u siebie szczeliny odbytu.

W tamtym okresie zwróciłem również uwagę na inne przewlekłe symptomy, które miałem od dłuższego czasu, ale które mogły nie być bezpośrednio związane ze wspomnianą biegunką tłuszczową:
- śmierdzące gazy, nawet 1-2 godzin po wcześniejszym, wydaje mi się że możliwie pełnym wypróżnieniu (tak jakby bardzo szybko zachodziła fermentacja),
- wzdęcia,
- częste luźne stolce,
- inne typowe dla jelita drażliwego objawy,
- stwierdziłem też, że prawdopodobnie nie toleruję laktozy, ponieważ krótko po spożyciu mleka/twarogu miałem biegunkę. Ta nietolerancja
występowała prawdopodobnie już od długiego czasu (4-5 lat) jednak nie jestem w stanie stwierdzić czy przez całe życie. Skłaniałbym się
raczej ku stwierdzeniu, że wcześniej ta nietolerancji mogła nie występować.

Nie wiedziałem co jest przyczyną wspomnianego pogorszenia w funkcjonowaniu mojego układu pokarmowego. Zacząłem podejrzewać nadmierny przerost flory bakteryjnej jelit (SIBO) lub inne: wcześniej niewykryta celiakia, wzmożone objawy jelita drażliwego, zakażenie pasożytami takimi jak lamblia, czy choroba Leśniowskiego-Crohna. Profilaktycznie przeprowadziłem terapię antybiotykiem Nifuroskazyd+probiotyk i postanowiłem unikać tłustego jedzenia i niektórych produktów mlecznych. Po pewnym czasie funkcjonowanie moich jelit się poprawiło. Przestałem miewać mdłości, uczucia ciężkości, biegunku czy luźne stolce. Również guzek wartowniczy się wchłonął, jednak szczelina pozostała i jest małym problemem, jednak zdecydowanie mniejszym niż we wspomnianym okresie. Krwawienia są zdecydowanie rzadsze, jak już to na papierze da się zaobserwować raczej delikatne plamki różowego osocza. Od tamtego czasu zdążyłem przestać unikać tłustych produktów. Zdarzyło mi się nie raz jeść wspomniane chipsy, jednak teraz wydaje się nie być w dolegliwości ze strony układu pokarmowego w odpowiedzi na jedzenie takich rzeczy. Ciągle unikam jedzenia nieprzetworzonych produktów mlecznych i jestem przekonany, że wystąpiłaby po nich biegunka. Miewam luźne stolce, od czasu do czasu bóle brzucha. Gazy i stolce nadal mają intensywny, nieprzyjemny zapach.

Piszę do Pani/Pana ponieważ nadal nie wiem co mogło powodować wspomnianą biegunkę tłuszczową z tamtego okresu i czy tak na prawdę się tego pozbyłem. Nadal miewam pewne, wspomniane przewlekłe objawy. W dniu wczorajszym zaniepokoił mnie dodatkowo kłujący ból w lewym śródbrzuszu, zaraz pod żebrem jednak nie zupełnie z boku - raczej bliżej środka. Ból pojawił się rano po śniadaniu, był gwałtowny, kłujący i pulsujący. Po kilku takich impulsach ustał, ale pozostał drobny dyskomfort, czy też lekki ból w tamtym miejscu, który utrzymywał się przez resztę dnia. Wieczorem kłujący, pulsujący ból dał o sobie ponownie znać w tym samym miejscu, też po posiłku. Teraz również odczuwam lekki ból nad pępkiem i we wspomnianym miejscu.

Co może być przyczyną takiego bólu?
Czy źródłem wspomnianej napadowej biegunki tłuszczowej mogły być lamblie i czy mój organizm po takim czasie mógł się ich pozbyć jeśli był zakazony? Czy lamblie mogą powodować chorobę przewlekłą?
Czy warto zrobić badanie na lamblie jeśli główne objawy zdają się już nie wystepować?
Czy helicobacter pylori może powodować ból w lewym śródbrzuszu czy raczej zawsze jest to nadbrzusze?

Dodam że jestem bardzo higieniczny. Od dobrych kilku lat po każdym wypróżnianiu oprócz podcierania, myję tamte okolice.
Również chcę dodać, że od 4-5 lat męczę się z potrzebą odchrząkwania wydzieliny z krtani. Kilka dni temu pierwszy raz poszedłem z tym do larygnologa, który faktycznie stwierdził zmiany tamtych okolic (przekrwienie, grudki, wydzieline) i jako jedną z możliwych przyczyn wskazał refluks. Aktualnie przyjmuję leki Emanera (rano, przed śniadaniem) i Gastrotuss. Piszę o tym, ponieważ może któryś z leków powoduje taki ból jako skutek uboczny. Również znalazłem 2 przypadki pewnych kobiet na forum, których dzieci z wykrytą lamblią cierpiały na ciągłe chrząkanie i po wdrożeniu leczeniu to chrząkanie nagle znikało.

Pozdrawiam i liczę na jakiekolwiek wskazówki.
Witam,
Proponuję wykonanie gastroskopii i kolonoskopii.
Pozdrawiam

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
Proszę w pierwszej kolejności wykonać USG jamy brzusznej oraz podstawowe wyniki jak morfologia krwi, OB, CRP, AST, ALT, ALP, amylaza w surowicy i moczu.
Witam. Bardzo odradzam Panu stosowanie we własnym zakresie antybiotyków. Pana podejrzenie że u podłoża Pana dolegliwości może być lambliaza da się wyjaśnić poprzez jednorazowe badanie kału w dobrej pracowni - metodą enzymatyczną. Oczywiście jeżeli badanie potwierdziłoby lambliazę, powinien się Pan przeleczyć. Warto wiedzieć że db. 50% populacji ogólnej ma helicobacter pylori i to bez żadnych dolegliwości.W sumie potrzebny jest Panu dobry internista ew. gastrolog i być może proktolog. Pozdrawiam Dr J.Czelej

Eksperci

Ewa Borzęcka

Ewa Borzęcka

Pediatra

Tomaszów Mazowiecki

Elżbieta Wilamowska

Elżbieta Wilamowska

Internista

Zgierz

Martyna Posłuszny

Martyna Posłuszny

Weterynarz

Warszawa

Marcin Przystalski

Marcin Przystalski

Weterynarz

Toruń

Joanna Krawczyk

Joanna Krawczyk

Lekarz rodzinny

Lublin

Bożena Orzechowska

Bożena Orzechowska

Alergolog, Pulmonolog, Pediatra

Radomsko

Podobne pytania

Masz pytania?

Nasi lekarze i specjaliści odpowiedzieli na 35 pytań dotyczących usługi: biegunka
  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest za krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.