Czy to tylko starość?a może ktoś pomoże?

1 odpowiedzi
Mam 58 lat, jesteśmy z mężem rówieśnikami. Chodzi mi o seks. Muszę jednak pare rzeczy wyjaśnić. Jesteśmy ze sobą ponad 37 lat. Znakomite małżeństwo, naprawdę. Kochamy się do dziś. Seks w naszym życiu miał się tak : na początku ogromna fascynacja, częste zbliżenia, oczywiście przedwczesny wytrysk. Po kilku latach dziecko.Seks się uspokoił, szaleństw nie było ale zbliżenia raz, dwa razy w tygodniu. Były jednak bardzo satysfakcjonujące. Mąż zawsze starał się o moje zadowolenie. Nie był nigdy "asem łóżkowym", bywał niezgrabny w naszych figlach no i miał skromniejszy temperament, niż ja. Nie był moim pierwszym mężczyzną, doświadczyłam sprawniejszego partnera. Co jednak było zaskakujące dla mnie - z żadnym z nich nigdy nie doświadczyłam takiej przyjemności z seksu, jak z mężem. Zdażało mi się nawet płakać z siły doznanej rozkoszy. Chyba wielkie znaczenie miała tu nasza wzajemna, wspaniała, przyjacielska, wspierająca miłość. Mąż zawsze podobał mi się ogromnie jako mężczyzna. Około 40tki mąż coraz rzadziej miał ochotę na seks. Przeszkadzało mu to. Lekarz, badania. Okazało się, że ma bardzo niski poziom testosteronu. Były leki, zastrzyki z testosteronu. No i wtedy było szaleństwo. Ale ile można brać zastrzyki? Daliśmy sobie spokój. Wszystko wróciło do poprzedniej normy. Czasem wspomagaliśmy się Viagrą lub Cialisem (najlepiej nam odpowiadał).
Do czego jednak zmierzam? Otóż w wieku 51 lat doznaliśmy wielkich kłopotów życiowych. Dotknęła nas ciężka życiowa trauma. Nie chcę o tym tutaj, teraz mówić. W każdym razie aby przeżyć wylądowaliśmy oboje u psychiatry i kontynuujemy to leczenie do dziś. Bardzo ciężka depresja u obojga. U mnie próby samobójcze. Dobra farmakoterapia, wsparcie dały możliwość przeżycia. Dziś bierzemy leki, bo one naprawdę pomagają żyć spokojnie. Nasze życie mocno się uspokoiło. Mogę nawet powiedzieć nieśmiało o malutkiej stabilizacji. W obliczu wspomnianych wydarzeń oraz stosowania leków antydepresyjnych seks kompletnie zanikł. Nie było z tym problemu przez lata. Nie mieliśmy takich potrzeb.
Od jakiegoś czasu ja pragnę tego coraz bardziej. Mam jakieś cholerne uczucie, że już nigdy tego nie zrobię. Przygnębia mnie ta myśl okropnie. Przecież wiadomo, że wielu ludzi w naszym wieku uprawia całkiem aktywnie seks. Przecież nie mam 80 lat. A i 80cio latkowie też go uprawiają.
Mąż już kompletnie nie ma potrzeby na seks. Najczęściej mocno się denerwował, gdy podejmowałam działania w tym celu. Mam na myśli kiedyś. Bał się swoich niedomagań w tej sferze. Myślę, że mu ulżyło, że ja już dawno też nie dążę do tego. Zgłaszam mu delikatnie od jakiegoś czasu moje potrzeby. Nie bardzo chce o tym mówić, unika tematu. Nie współżyliśmy już z 6 lat. Moje ciało jest uśpione ale mój mózg... Coś się budzi i nie daje spokoju. Ukochany mężczyzna obok...
I tu pytanie tytułowe : Czy można nam jeszcze pomóc? czy pogodzić się, że to starość??
Droga Pani, niestety leki psychotropowe obniżają libido. Mąż powinien zbadać poziom testosteronu i pewnie go suplementować. Wybierzcie się Państwo do seksuologa, napewno zaradzi tej sytuacji. Pozdrawiam

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest zbyt krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.