Czy wizyta u psychologa jest konieczna, jeżeli dziecko nie załatwia się do nocnika i ma napady agresji?

5 odpowiedzi
Witam. Zamierzam wybrać się z 4,5 rocznym synem do psychologa. Mam 2 problemy i nie wiem jak im zaradzić. Po pierwsze robi kupkę w pampersa i nie wiem czemu, ale synek nie chce usiąść na nocnik, kibelek. Pampersa zakłada tylko na kupkę. Drugi problem jest taki, że synek ma napady złości (moim zdaniem wymuszenia) od 30 min do godziny. Mam nawet nagrane dla lekarza, żeby zobaczył co jest grane.
Szanowna Pani,

Problem treningu czystości, czyli załatwiania się dziecka do toalety jest prawdopodobnie przejściowy, gdyż każde dziecko będące w normie intelektualnej prędzej czy później opanowuje tę czynność. Mozna jednak zrobić co najmniej kilka rzeczy, by dziecku pomóc. Po pierwsze na zasadzie modelowania pokazać, że korzystanie z toalety to jedyny sposób w jaki dorośli i starsze dzieci załatwiają "te sprawy". Większość dzieci spontanicznie chce naśladować dorosłych. Jeśli to nie wystarczy można wprowadzić jakiś system nagród za załatwienie się do toalety, lub chociaż zgłoszenie potrzeby. Zastanawiam się jak dziecko radzi sobie z toaletą w przedszkolu?
Druga sprawa- złości wymaga głębszego namysłu. Generalnie złość jest zupełnie naturalnym uczuciem, a okazywanie jej w sposób ekspresyjny jedynym dostępnym dla dziecka sposobem jej wyrażania. Stanowiska psychologów dziecięcych w tej sprawie moźna podzielić ba dwie grupy: pierwszą nazwijmy strategią komunikacji z dzieckiem. Polega ona w dużym uproszczeniu na próbie empatycznego zrozumienia co dziecko stara się osiągnąć, pomocy w nazwaniu uczuć ("widzę, że bardzo się złościsz")i jeśli to możliwe empatycznej reakcji na tę prośbę. Nie oznacza to spełniania każdej, nawet nierealnej lub kosztownej prośby dziecka, najczęsciej jednak za takim "wymuszeniem" stoi realna potrzeba dziecka, możliwa do zaspokojenia przez rodzica. Pomocną literaturą w tym nurcie jest "Wychowanie bez porażek" Gordona.
Drugą strategią, wyrastającą z nurtu behawioralnego jest po prostu przeczekanie napadu złosci. Nie staramy sie przy tym powstrzymać wyrażania uczuć, np. krzyczenia czy tupania nogami, dając jednocześnie dziecku do zrozumienia, że takim sposobem nic na dorosłym nie wymusi, czyli - nie ulegamy prosbie dziecka, ktora jest wbrew ustalonym przez nas zasadom. Tu z kolei wazne jest, aby zasady, dotyczace np. zakupu słodyczy w sklepie były dziecku znane jeszcze przed zezłoszczeniem. W czasie samego ataku złości do dziecka dociera duzo mniej informacji, dlatego interwencje wychowawcze warto przeprowadzić już po ataku, gdy dziecko się uspokoi, np. Wieczorem, gdy lezy już w łóżku można na spokojnie, bez agresji wrócić do sytuacji i spróbować zrozumieć ją z perspektywy dziecka.
Pomocne mogą być również szkolenia dla rodziców z cyklu "akademii rodzica" lub podobne.
Pozdrawiam i życzę powodzenia w trudnej czasem sztuce wychowania dziecka :-)

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzien dobry pani.
Żeby stwierdzićco naprawde dziecku zalega, czy dla czego tak sie zachowuje, najpierw trzeba porozmawiać z psychologiem o pani sytuacji w domu i relacje z mężem lub partnerem. Na podstawie tego może psycholog wysunąć jakąś hypoteze dla czego syn tak sie zachowuje i poszukać rozwiazanie. Pozdrawiam i życze pani powodzenia ..
Witam Panią być może trzeba nocniczek ogrzać np. ciepłą wodą, bo zimny jest nieprzyjemny dla delikatnej skóry dziecka, a robienie kupki w pampersa jest wygodniejsze i stało się nawykiem. Dziecko zwykle wymusza krzykiem i płaczem różne rzeczy lub zachowania jeśli już wcześniej takie zachowanie przyniosło mu pozytywny skutek. Proszę nie reagować na takie zachowania, dziecko jeśli kilka razy nie wymusi krzykiem tego co chce to po woli tego zaprzestanie. Polecam wizytę u kogoś kto nauczy Panią odpowiednich metod wychowawczych dostosowanych do wieku synka. Pozdrawiam Alicja Giezek
Witam,
Nauka korzystania z nocnika to trudne wyzwanie dla dziecka, które nie zawsze przebiega bezproblemowo. Pisze pani również o napadach złości, ale trudno coś radzić na podstawie tak skąpych informacji. Proszę umówić się na wizytę do psychologa, który specjalizuje się w pracy z małymi dziećmi, na wizycie jest możliwość zebrania dokładnego wywiadu i zaproponowania rozwiązania. W Częstochowie polecam panią Grażynę Depak-Gurgul lub panią Annę Rusinek. Pozdrawiam Dorota Rychter
Myślę, że warto w tej sytuacji udać się na konsultację aby przyjrzeć się w czym leży problem. Być może w jakiś sposób zraził się do nocnika? Warto tez przyjrzeć się czemu służą te napady złości. Co dziecko w ten sposób wyraża. Jednym słowem - świetny pomysł :) pozdrawiam serdecznie.

Podobne pytania

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest za krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.