Czy wystarczy psychoterapia?
1
odpowiedzi
Kilak lat temu zdiagnozowano u mnie nerwice natręctw, brałam leki i bywało różnie. Od 5 lat jestem bez leków, jakoś żyję tyle, że w ciągłym strachu. Ostatnio jest znowu gorzej, przyplątała się myśl, że mogę roznosić jakieś szkodliwe substancje z kwiatów, które mam w domu (które wg artykułów w gazetach mają właściwości trujące, m.in. beniaminek,gwiazda betlejemska). Powyrzucałam kwiatki, ale co z tego jak są one u znajomych, w szkołach, są wszędzie. Tłumaczę sobie, że to nie możliwe, ale nie mogę pozbyć się tej myśli. Wiem, że to jest nie możliwe,ale jak tylko otrę się o któryś z tych kwiatów to piorę, dezynfekuję, itd. Moje pytanie, czy jestem w stanie uporać się z tego typu myślami z pomocą psychoterapii...
Szanowna Pani, nerwica natręctw, a więc zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne są niestety jedną z najtrudniejszych do wyleczenia nerwic, właściwie jej wyleczenie nie jest do końca możliwe, można ją tylko zaleczyć - takie są opinie bardzo doświadczonych psychoterapeutów. Jest to spowodowane lękami bardzo głęboko zakorzenionymi w ludzkiej psychice. Najgorsze co można zrobić przy tego rodzaju zaburzeniach to uleganie im. Ignorowanie tych natręctw powoduje, że z czasem one słabną, natomiast uleganie natręctwom wzmacnia je. Tylko przekonanie o irracjonalności gnębiących Panią myśli powoduje, że mniej im Pani ulegnie. Polecam skorzystanie z pomocy psychiatry, obecnie stosowane leki są w stanie zminimalizować negatywne skutki odczuwanych lęków.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.