Dawno temu borykałam się z pewnym problemem, który był bardzo problematyczny i uciążliwy. Gdy się po
1
odpowiedzi
Dawno temu borykałam się z pewnym problemem, który był bardzo problematyczny i uciążliwy. Gdy się pojawiało to badziewie od razu szłam do lekarza by zdiagnozować co to jest i dlaczego się pojawia... A przede wszystkim szłam do lekarza po to aby wyleczyć to i się tego pozbyć raz na zawsze. Leczenie jakie za każdym razem zalecał lekarz nie przynosiło żadnych większych efektów, można powiedzieć, że leczyłam przez cały czas objawy choroby a nie przyczynę. Skutek leczenia był taki, że problem na jakiś czas znikał ale niestety powracał po 2-3tygodniach do mnie jak boomerang. Choroba przeszła sama ale zostawila po sobie dość widoczne ślady na skórze.
Zgłosiłam się do lekarza z wysypką w okolicach obu pach. Lekarz obejrzał te miejsca, przeprowadził wywiad i postawił diagnozę - półpasiec. Wypisał receptę i kazał wrócić za tydzień na kontrolę. Po tygodniu po wysypce nie było śladu więc leczenie zostało uznane za udane. Lekarz mówił- problem został rozwiązany. Długo zdrowa nie byłam... po 2 tygodniach problem wrócił tyle, że wysypka była większa i tym razem lekarz postąpił jak za pierwszym razem... Po tygodniu znów nie było śladu wiec leczenie poraz kolejny przynioslo zamierzony efekt. Spokój i tym razem trwał tylko kilka tygodni i wysypka znowu zaatakowała, była jeszcze wieksza niż wcześniej. Więc pojawił się znowu ten sam scenariusz... Lekarz, leczenie, spokój i powracająca po tygodniach wysypka, która zajmowała z każdym kolejnym nawrotem coraz większy obszar. Dałam sobie spokój z wizytami u lekarza bo nawet bez leczenia wysypka schodzila po tygodniu i odradzała się po upływie 2-3 tyg. Trwało to ponad rok. wysypka rozrosła sie do takich rozmiarów, że wychodziła poza pachy i sięgała od łopatki, przez cała pache aż po pierś. Ale pewnego razu gdy się zagoiła już nigdy więcej w tym miejscu się nie pojawiła... zostawiła tylko po sobie mało estetyczne ciemne plamy pod pachami. Miejsca te można wyczuć palcami, skóra w tych miejscach jest znacznie grubsza, widać to również gołym okiem. Lekarz do dnia dzisiejszego nie wie co to było i skąd się u mnie wzięło.
Pachy nie są jedynym miejscem gdzie mialam takie wysypki. Gdy wysypka spod pach zniknęła po kilku miesiącach ten sam problem miałam w zgieciach kolan i łokci. Ta mordęga też trwała około roku, tam też została ciemna i zgrubiona skóra. Kolejnymi miejscami gdzie ta wysypka występowała są pachwiny i kark - wszystko przebiegało tak samo tylko trwało znacznie krócej, w tych miejscach tez jest zmieniona skóra i te cieme plamy. Przez kolejny rok był spokój, zero wysypek, zupełnie nic. Ale po pewnym czasie znowu się zaczęło...
Od stycznia tego roku wysypka znowu daje się we znaki... tym razem ogarnęła skórę wokół pępka - schemat ten sam. Lekarz nie potrafi zdiagnozować co to jest i dlaczego to mam. Plamy, które mi po tym zostają są mało estetyczne i są moim koszmarem, bo wygląda to najzwyczajniej w świecie jak brud - latem jest najgorzej. Krótka odzież odsłania te miejsca gdzie wysypka zostawiła po sobie ciemne ślady a opalenizna potęguje ciemny kolor plam co bardzo rzuca się w oczy.
Dookoła pępka skóra jest już zgrubiona i wyraznie widać, że miejsce to robi się ciemniejsze. Lekarz nadal nie wie skąd to u mnie się wzięło i co to jest. Robiłam kilka badań, które mi zlecił ale nic nie wykazały.
Czy ktoś z Państwa potrafi mi pomoc i powie mi co to jest, i dlaczego to mam?
Zgłosiłam się do lekarza z wysypką w okolicach obu pach. Lekarz obejrzał te miejsca, przeprowadził wywiad i postawił diagnozę - półpasiec. Wypisał receptę i kazał wrócić za tydzień na kontrolę. Po tygodniu po wysypce nie było śladu więc leczenie zostało uznane za udane. Lekarz mówił- problem został rozwiązany. Długo zdrowa nie byłam... po 2 tygodniach problem wrócił tyle, że wysypka była większa i tym razem lekarz postąpił jak za pierwszym razem... Po tygodniu znów nie było śladu wiec leczenie poraz kolejny przynioslo zamierzony efekt. Spokój i tym razem trwał tylko kilka tygodni i wysypka znowu zaatakowała, była jeszcze wieksza niż wcześniej. Więc pojawił się znowu ten sam scenariusz... Lekarz, leczenie, spokój i powracająca po tygodniach wysypka, która zajmowała z każdym kolejnym nawrotem coraz większy obszar. Dałam sobie spokój z wizytami u lekarza bo nawet bez leczenia wysypka schodzila po tygodniu i odradzała się po upływie 2-3 tyg. Trwało to ponad rok. wysypka rozrosła sie do takich rozmiarów, że wychodziła poza pachy i sięgała od łopatki, przez cała pache aż po pierś. Ale pewnego razu gdy się zagoiła już nigdy więcej w tym miejscu się nie pojawiła... zostawiła tylko po sobie mało estetyczne ciemne plamy pod pachami. Miejsca te można wyczuć palcami, skóra w tych miejscach jest znacznie grubsza, widać to również gołym okiem. Lekarz do dnia dzisiejszego nie wie co to było i skąd się u mnie wzięło.
Pachy nie są jedynym miejscem gdzie mialam takie wysypki. Gdy wysypka spod pach zniknęła po kilku miesiącach ten sam problem miałam w zgieciach kolan i łokci. Ta mordęga też trwała około roku, tam też została ciemna i zgrubiona skóra. Kolejnymi miejscami gdzie ta wysypka występowała są pachwiny i kark - wszystko przebiegało tak samo tylko trwało znacznie krócej, w tych miejscach tez jest zmieniona skóra i te cieme plamy. Przez kolejny rok był spokój, zero wysypek, zupełnie nic. Ale po pewnym czasie znowu się zaczęło...
Od stycznia tego roku wysypka znowu daje się we znaki... tym razem ogarnęła skórę wokół pępka - schemat ten sam. Lekarz nie potrafi zdiagnozować co to jest i dlaczego to mam. Plamy, które mi po tym zostają są mało estetyczne i są moim koszmarem, bo wygląda to najzwyczajniej w świecie jak brud - latem jest najgorzej. Krótka odzież odsłania te miejsca gdzie wysypka zostawiła po sobie ciemne ślady a opalenizna potęguje ciemny kolor plam co bardzo rzuca się w oczy.
Dookoła pępka skóra jest już zgrubiona i wyraznie widać, że miejsce to robi się ciemniejsze. Lekarz nadal nie wie skąd to u mnie się wzięło i co to jest. Robiłam kilka badań, które mi zlecił ale nic nie wykazały.
Czy ktoś z Państwa potrafi mi pomoc i powie mi co to jest, i dlaczego to mam?
Żaden dermatolog nie jest w stanie postawić rozpoznania jeśli nie widzi nie dotknie zmian. Bez szczegółowego wywiadu - tez nie da się zaplanować jakiejkolwiek diagnostyki. Wszak skóra jest ekranem tego co dzieje się w środku organizmu. Zapraszam więc . Danuta Myłek
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.