Depresja po związku z toksycznym facetem
7
odpowiedzi
Byłam z partnerem 2,5 roku. Po roku zaczęło się tak psuć , że chyba był to toksyczny mężczyzna . Dałam się zmanipulować, przyjmowałam pokornie każdą krytykę i drobne czepialstwo. Zamknęlam się w sobie , nie umiałam z nim już w ogole rozmawiać, bałam się odezwać bo i tak by mi przegadał w dotkliwy sposób. Chciał to naprawić, karmił nadzieją na zmiany. Ale stało się tak , że zawladnął moim umysłem, żyłam jego zyciem, Teraz mimo upływu długich miesięcy wciąż prowadzę w myślach z nim rozmowę , odpowiadając na to co przemilczałam, a także rozmowa gdybym miała się z nim spotkać .. jego krytyka zanizyła mi pewnosć siebie, nie czułam się atrakcyjna. Raz traktował mnie z miną ,, co ty tu robisz'' , a czasem wykazywał starania. Moje myśli, że gdybym nie dała się tak obrażać ... byłabym z nim? Jak się uwolnić od myśli o nim, myśli o powrocie do niego to raczej tylko umysł chce pokazać , że się zmieniłam, rozum mówi że to drań, któremu nie można ufać, ale mimo wsyztsko coś mnie przyciąga... jak to zmienić bo mam dość, chcę zapomnieć bo każda myśl o nim zatruwa mój umysł
Witam serdecznie, z pewnością byłoby dobrze rozpoznać przyczyny, jakie powodowały, że uległa Pani tej manipulacji. To ważne, bo najlepiej zająć się przyczyną, a nie efektem końcowym. Zachęcam by też zająć się depresją, to temat do pracy terapeutycznej. Serdecznie pozdrawiam
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Warto się zastanowić jakie potrzeby realizuje Pani własnie w takim toksycznym związku. Co sprawiło, ze spośród wszystkich mężczyzn na świecie wybrała Pani własnie takiego, który Panią rani i poniża, Czy jest to powtarzający się scenariusz życiowy? Jakie potrzeby warto zaspokoić, by podobnych sytuacji nie powtarzać? To są w istocie pytania, na które odpowiedzieć można w procesie terapii. Póki co proponuję wypisanie sobie listy powodów , dla których nie chce Pani z nim być. Można je przeczytać, kiedy kusi powrót. Warto też -wewnętrznie - podziękować mu za wszystko, co dobre, To nie powód, żeby wracać. Dobrze jednak zrozumieć, że nawet z trudnego związku nie wychodzi Pani jako bankrut, Czegoś się Pani nauczyła, coś Pani dostała. Pani "torba podróżna" nie jest pusta. Zatem dale, w drogę! Pożegnania bywają trudne, ale otwierają drzwi do nowych światów : )
Rozumiem, że ten związek dramatycznie wpłynął na Pani samoocenę i po rozstaniu pojawiają się różne emocje. To, że przychodzą Pani do głowy także myśli o powrocie, nawet jeśli związek ocenia Pani jako "toksyczny", jest zrozumiałe. Nawet w najtrudniejszej relacji występują pozytywne momenty, za którymi można tęsknić. Co oczywiście nie oznacza, że rozstanie było złą decyzją! Rozumiem, że pojawia się także złość i potrzeba udowodnienia byłemu partnerowi, że jest Pani inna, że jego oceny nie były sprawiedliwe. Żeby szybciej poczuła się Pani lepiej, warto skorzystać z pomocy psychologicznej. Wspaniale, że udało się Pani wydostać z tej relacji, warto wykonać teraz kolejny krok, żeby zadbać o siebie.
Powodzenia!
Powodzenia!
Sugeruję wizytę:
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Warto skontaktować się psychoterapeutą aby z czasem udzielić sobie odpowiedzi na zadane przez Panią pytanie
Dzień dobry, terapia indywidualna jest dobrym sposobem na przyjrzenie się temu, co zatrzymało Panią w przeszłości. To ważne, że ma Pani decyzję, że nie chce Pani dłużej się zatruwać. Niezależnie od tego, czy zdecyduje się Pani definitywnie pożegnać się ze swoim partnerem czy też do niego wrócić, warto by miała Pani świadomość, jakie potrzeby zaspokajała Pani w tym związku, skoro tak bardzo go teraz Pani brakuje. Życzę Pani dużo uważności i troski o siebie. Pozdrawiam serdecznie. Katarzyna Zalewska
Witam, proszę skorzystać z pomocy psychologicznej, psychoterapii.
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie
Dzień dobry. Warto by było skupić się na tym, co jest dla Pani dobre: skoro czuje Pani, że ta relacja była toksyczna i szkodziła Pani, to myślę, że podjęta decyzja o rozstaniu była słuszna. Jednak tracąc partnera, straciła Pani też pewne ważne rzeczy, wiele potrzeb nie jest teraz zaspokajanych. Proszę być cierpliwą, dać sobie czas na opanowanie silnych emocji. Jeśli obniżony nastrój będzie się utrzymywał, to wtedy warto udać się do specjalisty. Pozdrawiam, Natalia Słowik
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.