Dłuższy czas żyję w stresie. W ciagu ostatniego roku wyszłam za mąż. Dwa razy zmieniłam kraj zamiesz

Dłuższy czas żyję w stresie. W ciagu ostatniego roku wyszłam za mąż. Dwa razy zmieniłam kraj zamieszkania. W ciagu ostatnich dwóch miesiecy zauważyłam u siebie niepokojace objawy. Najpierw było to problemy z oddychaniem. Czasami mialam wrażenie, że zapomniałam wziąć oddechu. Później doszło kłucie w sercu i wrażenie "że przestalo na chwilę bić". Trzesly mi się ręce. Przestraszylam sie dopiero, gdy pewnego dnia (bylo deszczowo i zimno) zabralam psa na zakupy i zostawilam na chwile w samochodzie. Nie bylo obawy, ze coś mu się stanie, ale gdy zobaczyłam, ze w sklepie jest kolejka, poczułam, że robi mi się ciemno przed oczami i zapadam się we własnej głowie. Reakcja nieadekwatna do sytuacji. Kilka dni później przeżyłam szok. Straciłam sily. Trzęsłam sie cała, a później zauważyłam, ze straciłam zdolność do całkowitego zginania lewej dloni. Nie potrafilam posługiwać sie dłońmi. Wszystko mi wypadało. Ostatnio jest trochę lepiej, ale nadal jestem słaba, mam drgawki, uczucie igielek w calym ciele. Mam problemy ze sluchem i wzrokiem.Gdy wychodzę z domu zatyka mi uszy i mam wrażenie, ze zaraz odpłynę. Nie mogę też powstrzymać się od obsesyjnego wyszukiwania objawów w internecie. Myślę tylko o tym, że coś strasznego m dolega i jestem zła na moje otoczenie, że nie traktują mnie poważnie. Czy to może być nerwica?