dolegliwosci moczowo-płciowe, co robić
3
odpowiedzi
Dzień dobry. Piszę tutaj ponieważ sama nie wiem co powinnam zrobić, i wielu lekarzy od dwóch lat rozkłada ręce na moją dolegliwość.W ruch wchodzą tylko kolejne leki...
Mam 20 lat i od dwóch lat mam dolegliwosci moczowo-płciowe. Przez ostatnie półtora roku byłam leczona "objawowo" antybiotykami na zapalenie dróg moczowych/pęcherza/nerek.
Te odczucia atakowały i przemijały po jakimś czasie. Były tygodnie pełnego zdrowia, potem znów lekarz i antybiotyk. Jakoś funkcjonowałam.
Po roku tego typu terapii okazało się że w moczu ani we krwi nigdy nie miałam niczego co sugerowało infekcje i zostałam skierowana do ginekologa, z myslą że może ma to podłoże ginekologiczne.
Moje objawy ginekologiczne to CODZIENNY dyskomfort, swędzenie pochwy. Urologiczne natomiast to ciągła dyzuria, mikcja, ból nerek, całego podbrzusza, miednicy, pęcherza. Generalnie co jakiś czas, to mogą być dni albo tygodnie ( po stosunku, przed okresem, po jeździe na rowerze) następuje coś co nazywam atakiem- zaczyna się od strasznego swędzenia pochwy, i pojawia się ból w cewce moczowej, pieczenie, i BÓL w całej jamie brzusznej, okropnie bolesne parcie na pęcherz, gorączka, osłabienie.
Przez ostatnie półtora roku cytologia, wymazy nie wskazywały na nic, mimo to dostawałam leki przeciwgrzybiczne i przeróżne globulki oraz antybiotyki. Kiedy to również nie pomogło, lekarze zdecydowali się na laparoskopię, dzięki czemu stwierdzili endometriozę. Dostałam hormony i wszystkie wyżej wymienione objawy przypisano tej chorobie. Od pół roku biorę antykoncepcję by zatrzymać endo. Wreszcie żyłam, nie miałam objawów przez pół roku. Jednak mój spokój był pozorny- kilka tygodni temu znowu dostałam ATAKU objawów moczowo-płciowych, od razu po stosunku zaczęłam czuć pieczenie 'na dole'. Tym razem to nie mija. Ból był tak silny jak nigdy, po kilku godzinach w wannie wezwałam karetkę. W szpitalu dostałam- znowu- antybiotyk na zapalenie dróg moczowych, obejrzał mnie też ginekolog który niczego nie stwierdził i po nocy z kroplówkami zostałam wypuszczona do domu. Jednak wyniki krwi i moczu ze szpitala wskazują na infekcję, zrobiłam zatem na własną rękę wymaz z pochwy bo swiąd był niemożliwy. Wyszła Candida Albicans oraz paciorkowiec steptoccocus. Zatem oprócz antybiotyku ze szpitalu lekarz pierwszego kontaktu włączył mi azytromycynę oraz, kolejny lekarz ginekolog- mycosyst, lek przeciwgrzybiczny.
Na dzień dzisiejszy, mój atak trwa 3 tydzien, nie mogę normalnie funkcjonować, straciłam pracę a żaden z tych antybiotyków mi nie pomógł. Jestem słaba jak dziecko. Naprawdę ciężko to opisać i czuję się kaleką, bo byłam pewna że to wszystko było przez endometriozę. Teraz już wiem, że nie i nie wiem co dalej.
Dzisiaj widziałam się z kolejnym lekarzem ginekologiem który kilka dni temu zlecił mi badania, i stwierdził ze 'on nic nie widzi, macica wzorcowa, brak uplawow i zapachu' i jestem zdrowa. Pomimo tego że od dwóch dni krwawię pomimo antykoncepcji i boli mnie podbrzusze. Zasugerował mi urologa.
I teraz pytanie do Państwa- co powinnam zrobić? Wiem, że moje ataki i objawy zaczynają się od pochwy, dlatego nie wiem czy urolog mi pomoże? Gdzie powinnam się udać?Nie wiem czy to sprawa urologiczna- ostatni atak wywołał seks. W badaniach moczu i usg oprócz jednorazowych badań zrobionych na sorze na początku czerwca przez 2 lata nic nie wykryto.
(Szukam zatem urologa i ginekologa, ktory jest mi w stanie pomoc, moze ktoś słyszał o podobnych objawach?) Pozdrawiam i przepraszam za kłopot.
Mam 20 lat i od dwóch lat mam dolegliwosci moczowo-płciowe. Przez ostatnie półtora roku byłam leczona "objawowo" antybiotykami na zapalenie dróg moczowych/pęcherza/nerek.
Te odczucia atakowały i przemijały po jakimś czasie. Były tygodnie pełnego zdrowia, potem znów lekarz i antybiotyk. Jakoś funkcjonowałam.
Po roku tego typu terapii okazało się że w moczu ani we krwi nigdy nie miałam niczego co sugerowało infekcje i zostałam skierowana do ginekologa, z myslą że może ma to podłoże ginekologiczne.
Moje objawy ginekologiczne to CODZIENNY dyskomfort, swędzenie pochwy. Urologiczne natomiast to ciągła dyzuria, mikcja, ból nerek, całego podbrzusza, miednicy, pęcherza. Generalnie co jakiś czas, to mogą być dni albo tygodnie ( po stosunku, przed okresem, po jeździe na rowerze) następuje coś co nazywam atakiem- zaczyna się od strasznego swędzenia pochwy, i pojawia się ból w cewce moczowej, pieczenie, i BÓL w całej jamie brzusznej, okropnie bolesne parcie na pęcherz, gorączka, osłabienie.
Przez ostatnie półtora roku cytologia, wymazy nie wskazywały na nic, mimo to dostawałam leki przeciwgrzybiczne i przeróżne globulki oraz antybiotyki. Kiedy to również nie pomogło, lekarze zdecydowali się na laparoskopię, dzięki czemu stwierdzili endometriozę. Dostałam hormony i wszystkie wyżej wymienione objawy przypisano tej chorobie. Od pół roku biorę antykoncepcję by zatrzymać endo. Wreszcie żyłam, nie miałam objawów przez pół roku. Jednak mój spokój był pozorny- kilka tygodni temu znowu dostałam ATAKU objawów moczowo-płciowych, od razu po stosunku zaczęłam czuć pieczenie 'na dole'. Tym razem to nie mija. Ból był tak silny jak nigdy, po kilku godzinach w wannie wezwałam karetkę. W szpitalu dostałam- znowu- antybiotyk na zapalenie dróg moczowych, obejrzał mnie też ginekolog który niczego nie stwierdził i po nocy z kroplówkami zostałam wypuszczona do domu. Jednak wyniki krwi i moczu ze szpitala wskazują na infekcję, zrobiłam zatem na własną rękę wymaz z pochwy bo swiąd był niemożliwy. Wyszła Candida Albicans oraz paciorkowiec steptoccocus. Zatem oprócz antybiotyku ze szpitalu lekarz pierwszego kontaktu włączył mi azytromycynę oraz, kolejny lekarz ginekolog- mycosyst, lek przeciwgrzybiczny.
Na dzień dzisiejszy, mój atak trwa 3 tydzien, nie mogę normalnie funkcjonować, straciłam pracę a żaden z tych antybiotyków mi nie pomógł. Jestem słaba jak dziecko. Naprawdę ciężko to opisać i czuję się kaleką, bo byłam pewna że to wszystko było przez endometriozę. Teraz już wiem, że nie i nie wiem co dalej.
Dzisiaj widziałam się z kolejnym lekarzem ginekologiem który kilka dni temu zlecił mi badania, i stwierdził ze 'on nic nie widzi, macica wzorcowa, brak uplawow i zapachu' i jestem zdrowa. Pomimo tego że od dwóch dni krwawię pomimo antykoncepcji i boli mnie podbrzusze. Zasugerował mi urologa.
I teraz pytanie do Państwa- co powinnam zrobić? Wiem, że moje ataki i objawy zaczynają się od pochwy, dlatego nie wiem czy urolog mi pomoże? Gdzie powinnam się udać?Nie wiem czy to sprawa urologiczna- ostatni atak wywołał seks. W badaniach moczu i usg oprócz jednorazowych badań zrobionych na sorze na początku czerwca przez 2 lata nic nie wykryto.
(Szukam zatem urologa i ginekologa, ktory jest mi w stanie pomoc, moze ktoś słyszał o podobnych objawach?) Pozdrawiam i przepraszam za kłopot.
Dzień dobry, sytuacja jest niepokojąca, czasami takie dolegliwości wywołuje przewlekłe zapalenie przydatków, może temu towarzyszyć suchość pochwy przy stosunku, bolesność przy stosunku. Sugerowałbym wymaz z szyjki macicy na bakterie, grzyby, chlamydię i ureaplasmę. Przed takim badaniem nie można się podmywać 12 godzin. Proszę sie powstrzymać od stosunków, jeżeli jest suchość pochwy w późniejszym okresie, trzeba stosować żel K-Y. Pozdrawiam
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
cHOROBA GINEKOLOGICZNA Z NAWRACAJĄCYzapaleniem pęcherza moczowego.Wymaga dokładnego przebadania-USG przy pełnym pęcherzu a może i cystoskopia.
Witam,
Zdecydowanie polecam konsultacje urologiczną.
Zdecydowanie polecam konsultacje urologiczną.
Podobne pytania
- witam mam pytanie czy usg doppler wykarze zapalenie zyl glebokich i niewydolnosc zylna?? poniewaz mialam robione to tydzien temu bo spuchla mi noga i lekarz zlecil usg ...
- Witam,jestem po odbytej zakrzepicy zyl glebokich w udach. Niestety ze wzgledu na pozna diagnoze skrzepy nie zostaly usuniete ale mam sie dobrze, choroba miala miejsce 3 lata temu i codziennie zazywam xarelto 20mg,choroba okazala sie genetyczna , wybieram sie na wakacje i czeka mnie 2h lot samolotem,czy…
- 02.02.2016 doznałem urazu, tj. złamanie kostki przyśrodkowej z przemieszczeniem podudzia prawego. Uszkodzenie więzozrostu piszczelowo-strzałkowego. Uszkodzenie więzadła trójgraniastego prawego. Leczenie operacyjne obejmowało: otwarte nastawienie i zespolenie złamania z użyciem 2 śrub, stabilizację więzozrostu…
- witam, zazywam tab. antykoncepcyjne, jednak musze brac antybiotyk tetralysal przez 3 mies. czy tabletki beda działac? pozdrawiam
- Mam 25 lat i zauważyłem na lewym jądrze dziwną narośl o średnicy 2cm. Co to może być? Czy to coś poważnego?
- Jeżeli moja sperma tuż po wytrysku jest gęsta, a później robi się rzadka to jest wszystko w porządku? Czy jestem płodny?
- Jaki kolor powinna mieć zaschnięta sperma? Jak powinna wyglądać tuż po wytrysku? Czy lekko żółta sperma świadczy o bezpłodności?
- Na czym polega i jak wygląda podanie czynników wzrostu przy złamaniu? Każde typ złamania kwalifikuje sie do tego?
- Witam, praktycznie ciągle mam uczucie,napięcia, rozpierania piłki w odbycie, kłucie i jakby parcia na stolec, choć nie muszę. Najgorzej jest przez i po okresie.Rzadko chwilowy świąd.Plus niekiedy bóle krzyża i chyba kości ogonowej.Wypróżniam się normalnie 1-3 dziennie. Chwilę po załatwieniu jest ok…
- Witam, czy torbiel na najadrzu prowadzi do bezplodnosci? Jestem zaniepokojony, poniewaz taka mam na lewym jadrze.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.