Dziecko ma dziwne zachowania i nocne lęki

Widzę że wstępne badania Pani zrobiła ale faktycznie dużym problemem jest brak umiejętności wychowawczych Pani rodziców. To według mnie jest oś problemu. Dziecko zostawione przed telewizorem jest dzieckiem samotnym i zaniedbanym emocjonalnie. widoczna poprawa była po szpitalu bo po prostu Pani spędziła trochę czasu z dzieckiem, rozmawiała z nim i córeczka się uspokoiła. Proszę pomyśleć o przeorganizowaniu życia to jest baza- do 5 r.ż. powstają najcięższe uszkodzenia psychiki. Albo zmienić pracę, wynająć nianię lub może klub malucha gdzie dziecko będzie stymulowane do rozwoju. Poradę psychologiczną darmową może Pani uzyskać w rejonowej poradni Psychologiczno Pedagogicznej gdzie można zrobić testy psychologiczne czy dziecku się nic nie dzieje. Bardzo do tego zachęcam- wczesna diagnoza daje możliwość terapii dziecka.

Proponuję przyjrzeć się dokładniej co córka robi w ciągu dnia : czy ma za dużo aktywności w ciągu dnia czy za mało. z opisu wnioskuje że podejrzewa Pani nadmiar oglądania bajek za niespokojne zachowanie córki, czy tak jest nie wiadomo (dzieci różnie reagują, choć w wieku 2-5 lat wystarczająca powinna być godzina dziennie przy świecącym ekranie ) jednak rozsądne wydaje się przyjrzenie co córka robi, kiedy, z kim. na tej podstawie można wprowadzić zmiany oraz obserwować czy sytuacja się poprawia czy pogarsza.
Warto jednak żeby była Pani w kontakcie z pediatrą żeby mieć możliwość omówienia własnych obserwacji z profesjonalistą.

Proszę poszukać hasła "lęki nocne dzieci". Tutaj nie mogę zamieszczać linków, ale wyszukiwarka zwróci Pani wiele artykułów na ten temat. W kwestii zabaw dziennych to w tym wieku dzieci bawią się w ten sposób i jest to etap rozwoju. Obie kwestie warto skonsultować u psychologa dziecięcego.

Prawdopodobnie Pani intuicja co do bajek jest słuszna. Dziecko w tym wieku zdecydowanie nie powinno tyle czasu spędzać przed monitorem/telewizorem (ze względów emocjonalnych oraz w związku z niedojrzałością spostrzegania, rozumienia itp.). Równocześnie proszę pamiętać, że lęki nocne są też czymś naturalnym w rozwoju. Trudno jednak rozstrzygnąć, jaka jest przyczyna (może być bardzo złożona - nadmiar bodźców związanych z bajkami, nieradzenie sobie z emocjami, wzmożone napięcie itd.,p itp.) zachowań Pani córki bez dokładnego wywiadu i kontaktu z dzieckiem. Radzę zgłosić się z nią do Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej lub terapeuty dziecięcego na konsultację. Pozdrawiam.

Dzień dobry Pani,
Rozumiem, że badanie głowy eeg, które jak Pani podaje jest w normie wykluczyło przyczynę neurologiczną (np. epilepsję). Jeśli podłoże nie ma charakteru uszkodzenia ośrodkowego układu nerwowego, polecam zgłosić się z córeczką do psychologa lub psychiatry specjalizującego się w pracy z dziećmi i młodzieżą. Tylko dokładne zebranie całościowego wywiadu tj. z przebiegu ciąży, chorób towarzyszących, sytuacji rodzinnej pozwolą coś więcej powiedzieć. Zachęcam do konsultacji, która pomoże rozwiać Pani wątpliwości.
Pozdrawiam Paulina D.

Najlepszym i najprostszym sposobem na sprawdzenie, czy niepokojące Panią zachowanie córki ma związek z nadmiarem oglądania bajek jest po prostu ich wyraźne ograniczenie. Kilka godzin w ciągu dnia to zdecydowanie zbyt wiele. Możliwe, że dostarczają one córce zbyt intensywnej stymulacji (kolorowe, gwałtownie zmieniające się obrazy, niepokojące dźwięki), niedostosowanej do jej wieku i zapotrzebowania. Zamiast bajek, polecam Pani rodzicom i Pani bawić się z córką w najbardziej rozwijające w tym wieku tzw. zabawy w udawanie. Gdyby jednak opisywane przez Panią objawy utrzymywały się u córki po ograniczeniu/wyeliminowaniu oglądania bajek, to potrzeba więcej informacji, aby podjąć skuteczną interwencję. Najlepiej będzie zgłosić się wtedy do specjalistycznej poradni psychologicznej dla dzieci, gdzie przyjmuje psycholog kliniczny.

Dzień dobry!
Pracuję tylko z osobami dorosłymi, mogę jedynie podpowiedzieć, że w mojej opinii dziecko powinno zostać pod opieką neurologa, należałoby bezzwłocznie ograniczyć dostęp do telewizji, do 30 min. dziennie, lub zrezygnować z niej w ogóle. To czego dziecko najbardziej potrzebuje aby prawidłowo się rozwijać to więzi z bliskim opiekunem, poświęcania mu aktywnie czasu. Można również zgłosić się do Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w celu oceny rozwoju dziecka. W mojej opinii godną polecenia jednostką jest Akademickie Centrum Psychoterapii i Rozwoju przy Uniwersytecie SWPS w Warszawie na ul. Gocławskiej.

Pozdrawiam serdecznie
Anna Mejsner-Ignaczak
Psycholog/Psychoterapeuta

Dzień dobry.
Nawracające koszmary nocne Pani córki mogą występować w konsekwencji stresu, którego doznała. Trudno jednak zgadywać na odległość, co mogło się wydarzyć, dlatego myślę, że wizyta u psychologa dziecięcego i zebranie całościowego wywiadu pomogłoby więcej wyjaśnić.

Witam, uspokajające są dobre wyniki rentgentu i eeg. Objawy które Pani opisuje powinny być szerzej zbadane przez psychologa, w szczególności stany lękowe. Przygladniecie się działaniu systemu rodzinnemu może pomóc także w rozumieniu zachowania dziecka. Pozdrawiam

Dzień dobry

Bardzo proszę o kontakt telefoniczny w celu omówienia zachowań dziecka.

Pozdrawiam
Daria Rybarczyk

Dzień dobry,
to ważne, że córeczka miała zrobione badania, które na ten moment nie wskazują przyczyn medycznych, natomiast bardzo wskazana byłaby wizyta u psychologa. Najlepiej znaleźć psychologa dziecięcego, który określi przyczyny takiego zachowania, a przede wszystkim pomoże Pani i córeczce, aby takie reakcje się nie nasilały, ustąpiły, a ona mogła zdrowo i szczęśliwie się rozwijać.
Serdecznie pozdrawiam.

Szanowna Pani informacje, które Pani przekazała są niewystarczające do postawienia diagnozy sytuacji córki. Należy spotkac sie z psychologiem dziecięcym, by dokonąc wnikliwego wywiadu oraz poobserwować dziecko. Nie pisze Pani jak funkcjonuje córka w innych sferach rozwoju (poznawcza, motoryczna, społeczna, rozwój mowy). Samo wybudzanie się w nocy może być związane z nadwrażliwością słuchową dziecka ale ważne jest również by przeprowadzić ocenę rozwoju córeczki. Proszę obserwowac dziecko pod katem społecznym- czy reaguje na swoje imię, lubi byc przytulane, jak zachowuje się do osób obcych, dzieci, jak wygląda zabawa dziecka itp.W jakich sytuacjach pojawia sie machanie rączkami? Koniecznie zalecam spotkanie z psychologiem dziecięcym.
Zapraszam do kontaktu

Dziecko od ok.3 - 4 roku życia nie powinno przebywać przed TV, komputerem, tabletem, bawić się komórką - tak twierdzą pediatrzy. Niestety wielu rodziców tego przestrzega!
Moim zdaniem badania tradycyjne ; „rentgen głowy i eeg głowy i wszystkie badania są ok.” nie wychwycą zmian. Sugeruję kontakt z EEG INSTUTUTEM w Warszawie ul. Londyńska 2. wskazane było by badanie QEEG z rejestracją np. przez całą noc (analogicznie jak badanie serca Holterem). A następnie konsultacja u dr. Michaleli Pakrzys.
Pomyślności – Paweł R. Kołakowski.

Witam, kilkugodzinne codzienne oglądanie telewizji dla nikogo nie jest wskazane- tym bardziej dla dziecka. Treści przekazywane nie są odpowiednie dla mózgu 2-letniej dziewczynki. Należy ograniczyć do minimum tą aktywność, a w razie utrzymywania się niepokojących zachowań skonsultować sprawę z psychologiem dziecięcym.

Myślę, iż można jeszcze wstrzymać się z diagnozowaniem u niej ,,czegoś poważniejszego", dzieci w jej wieku mają mocno rozwinięte myślenie magiczne i fantazjowanie, to raczej skutek tego, często podobne objawy maja nawet 4 latki i przechodzi to samoistnie. Radzę by lepiej organizować jej czas, ograniczyć czas spędzany na bajkach, porozmawiać z rodzicami o tym by włączali tv tylko na 1,5h. Pozdrawiam serdecznie.

Dzień dobry. Warto obserwować dziecko, pisze Pani, że dużo Pani pracuje - jak się zachowuje córka w zwykły, typowy dzień - czy też są takie niepokojące objawy? Na pewno trzeba również ograniczyć czas jaki spędza Pani dziecko przed TV. Co do tzw. lęków nocnych - jak często występują, jak Pani na nie reaguje? Warto się pochylić nad zgłoszonymi przez Panią objawami i skonsultować się z lekarzem psychiatrą lub psychologiem. Pozdrawiam, dr Paulina Jaworska-Andryszewska.

Może Pani na początek ograniczyć oglądanie wieczornych bajek przez dziecko i poobserwować czy zaszła jakaś zmiana w zachowaniu. Czasami się zdarza, iż zbyt duża ilość bodźców u małego dziecka może wywołać niepokój. Jeżeli to nie pomoże, warto zgłosić się do psychologa dziecięcego, skoro badania EEG i ocena neurologiczna jest prawidłowa. Pozdrawiam

Dzień dobry,

niestety nie specjalizuję się w pracy z tak małymi dziećmi, więc proponuję zwrócić się stricte do specjalisty dziecięcego. Lęki nocne w tym wieku są jednak pewną normą. Możliwe, że oglądanie bajek w takiej ilości za bardzo stymuluje umysł Pani córki i reaguje ona w sposób lękowy. Jeśli jednak chodzi o wspomniane objawy psychotyczne (omamy, urojenia) to należy udać się do specjalisty, bo w tak młodym wieku jest to trudne do zdiagnozowania i uchwycenia, również ze względu na poziom rozwoju dziecka i jego możliwości komunikacyjne.
Życzę Pani i córce powodzenia w znalezieniu przyczyny lęków oraz sposobu na poradzenie sobie z nimi.
Anna Jerzak/Psychonomia.pl

Szanowna Pani,

rzeczywiście może być tak, że oglądanie przez tak małe dziecko telewizji, korzystanie z tabletów, smartfonów może wywoływać szereg niepokojących objawów jak zaburzenia snu, nadpobudliwość, problemy z koncentracją, opóźnienie rozwoju mowy, a nawet zachowania wskazujące na zaburzenia z kręgu autyzmu. Mózg małego dziecka nie jest przygotowany na przyjmowanie takiej ilości bodźców. Dla dziecka poniżej drugiego roku życia 5 minut oglądania telewizji to jak godzina dla dorosłego człowieka.
Objawy, które Pani opisuje mogą być wynikiem oglądania telewizji czy innych mediów, ale mogą też wskazywać na jakąś chorobę. Radziłabym poszukać psychiatry lub neurologa dziecięcego. Niestety jest ich dużo mniej niż specjalistów dla dorosłych, ale to bardzo ważne, żeby poszukała Pani lekarza specjalizującego się w leczeniu dzieci, ponieważ jest to zupełnie "inna bajka". Tylko psychiatra dziecięcy lub ewentualnie neurolog dziecięcy będzie w stanie wykluczyć chorobę, a w razie jej zdiagnozowania pomóc Pani podjąć odpowiednie leczenie.
W międzyczasie radziłabym chronić córkę przed nadmiarem bodźców, czyli wyeliminować lub maksymalnie ograniczyć dostęp do telewizora, komputera, telefonu etc. Zadbać o to, aby w pomieszczeniu, w którym śpi dziecko w nocy było ciemno - jeśli dochodzi światło z ulicy pomocne będą porządne rolety. Spanie w ciemnym pomieszczeniu polecam wszystkim, bo ma to dobry wpływ nie tylko na jakość snu, ale też na cały układ hormonalny także u osób dorosłych. Może też pomóc ścisłe zawijanie dziecka do snu - tak jak się to robi z niemowlętami żeby je uspokoić. Takie zawijanie wycisza układ nerwowy.
Można też przyjrzeć się diecie, jeśli dziecko spożywa dużo cukru - słodycze, ale także słodkie owoce w dużych ilościach, gotowe soki w kartonach etc., może to sprawiać, że jest ono nadmiernie pobudzone i ma wahania nastroju.

Dzień dobry, opisane objawy napewno są niepokojące i należy się nad nimi pochylić. Aby pełniej odpowiedzieć na Państwa pytanie konieczne byłaby wiedza z innych sfer funkcjonowania dziecka. Jeżeli mają Państwo ochotę do dalszej korespondencji to zapraszam. Wszelki nieprawidłowości w zachowaniu i rozwoju dziecka, szczególnie tak małego należy konsultować z lekarzem psychiatrą lub psychologiem. Niestety bardzo często lekarze pediatrzy nie mają wystarczającej wiedzy. Dodam, że do lekarza psychiatry nie potrzeba mieć skierowania.
Pozdrawiam serdecznie,
Joanna Niedzielska

Dzień dobry.Proponuję zgłosić się do psychologa, który zajmuje się dziećmi. Ten problem wymaga dobrej diagnozy. Być może jest to coś przejściowego,związanego z rozwojem dziecka ale może jest to kłopot,który wymaga jakiś form oddziaływania czy terapii. Zachęcam do poszukania dobrego specjalisty z zakresu psychologii dziecięcej.
Pozdrawiam
Barbara Tubielewicz

Witam, proszę się udać do psychologa dziecięcego, bo będzie w tej sprawie kompetentny. A oprócz tego może pomóc więcej przebywanie z dzieckiem, zabawa z nim,
rozmowy. Warto zadbać ,aby dziecko miało kontakt z rówieśnikami, mogło się z nimi bawić.
Pozdrawiam
Magdalena Gierula