Dzień dobry, 31.01 został u mnie zdiagnozowany COVID. Przeszedłem go dość ciężko, w pierwszy dzi
1
odpowiedzi
Dzień dobry,
31.01 został u mnie zdiagnozowany COVID. Przeszedłem go dość ciężko, w pierwszy dzień dostałem atak tachynardi do 190. Jednak po za gorączka, nie miałem innych problemów z oddychaniem itd. Teraz już jestem zdrowy, tylko martwi mnie jeden wynik, a są nimi D-Dimar. Był on 2 tygodnie po przejściu COVID-19 1.36, norma do 0,5. Następnie spadł do 1.09, 2 dni później lekarz rodzinny jeszcze raz wysłał mnie na badanie wyszło 1.7, i wysłał mnie do szpitala. Tam zrobili mi tomografie komputerowa płuc z kontrastem oraz spirometrie, oba badania wyszły poprawie. Jedynie mailem dziwne mrowienie w obu łydkach, zgłosiłem to, zostały one sprawdzone przez lekarza, jednak nie widać nic, nawet nie są spuchnięte. Wiec powiedzieli ze są Ok.
Po tygodniu wynik wynosi dalej 1.56, norma 0,5.Mam jeszcze obniżone krwinki czerwone, 10,9 norma od 12,9-18,7. Reszta morfologi jest w normie. Zaraz po przebytym COVID miałem jeszcze podwyższone próby wątrobowe, teraz jednak są już praktycznie w normie.
Dziękuje wszystkim którzy znajda czas aby mi odpowiedzieć, ponieważ ten wynik ciagle mnie martwi. Pozdrawiam
31.01 został u mnie zdiagnozowany COVID. Przeszedłem go dość ciężko, w pierwszy dzień dostałem atak tachynardi do 190. Jednak po za gorączka, nie miałem innych problemów z oddychaniem itd. Teraz już jestem zdrowy, tylko martwi mnie jeden wynik, a są nimi D-Dimar. Był on 2 tygodnie po przejściu COVID-19 1.36, norma do 0,5. Następnie spadł do 1.09, 2 dni później lekarz rodzinny jeszcze raz wysłał mnie na badanie wyszło 1.7, i wysłał mnie do szpitala. Tam zrobili mi tomografie komputerowa płuc z kontrastem oraz spirometrie, oba badania wyszły poprawie. Jedynie mailem dziwne mrowienie w obu łydkach, zgłosiłem to, zostały one sprawdzone przez lekarza, jednak nie widać nic, nawet nie są spuchnięte. Wiec powiedzieli ze są Ok.
Po tygodniu wynik wynosi dalej 1.56, norma 0,5.Mam jeszcze obniżone krwinki czerwone, 10,9 norma od 12,9-18,7. Reszta morfologi jest w normie. Zaraz po przebytym COVID miałem jeszcze podwyższone próby wątrobowe, teraz jednak są już praktycznie w normie.
Dziękuje wszystkim którzy znajda czas aby mi odpowiedzieć, ponieważ ten wynik ciagle mnie martwi. Pozdrawiam
Dzień dobry,
D-dimery nie są niestety zbyt swoistym markerem, co oznacza, że jest wiele czynników, które mogą powodować ich podwyższony poziom. Wśród nich są infekcje (szczególnie te nasilone), także COVID-19, który powodował wielotygodniowe/wielomiesięczne podwyższenie D-dimerów. Na pewno wskazane aby w obecnej sytuacji wykonać jeszcze badanie USG Doppler żył kończyn dolnych - sam prawidłowy wynik angioTK klatki piersiowej wykluczył jedynie zatorowość płucną, ale nie zakrzepicę żył kończyn dolnych.
Pozdrawiam
D-dimery nie są niestety zbyt swoistym markerem, co oznacza, że jest wiele czynników, które mogą powodować ich podwyższony poziom. Wśród nich są infekcje (szczególnie te nasilone), także COVID-19, który powodował wielotygodniowe/wielomiesięczne podwyższenie D-dimerów. Na pewno wskazane aby w obecnej sytuacji wykonać jeszcze badanie USG Doppler żył kończyn dolnych - sam prawidłowy wynik angioTK klatki piersiowej wykluczył jedynie zatorowość płucną, ale nie zakrzepicę żył kończyn dolnych.
Pozdrawiam
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.