Dzień dobry, 6-letniego synka pobolewają nogi. Zaczęło się od infekcji wirusowej w lipcu. Bolała
1
odpowiedzi
Dzień dobry,
6-letniego synka pobolewają nogi. Zaczęło się od infekcji wirusowej w lipcu. Bolała go jedna noga tak, że kulał. Najpierw bolało udo, potem łydka, po paru dniach narzekał tylko na stopę. Pediatra stwierdził, że może to przeciążenie, że ogólne badanie funkcji neurologicznych nie pokazuje problemu. Ból minął po paru dniach, na parę tygodni. Potem pojawiły się noce bólu obu nóżek, na całej długości. Które wystąpiły 2x w odstępie paru dni, bez towarzyszącej choroby i trwały krótko, mijały po kilkudziesięciu minutach. Wówczas inny pediatra nie znalazł choroby, zasugerował bóle wzrostowe. 3 dni temu synek miał dwudniową biegunkę (poleczona Enterolem), a przed nią lekki katar. Dziś pojawił się znowu ból jednego uda.Tak silny, że dziecko wieczorem podtrzymywało się ściany, żeby dojść do swojego pokoju. Znajoma mama powiedziała, że jej syn miał bóle nogi przy chorobie wirusowej i ich pediatra sugerował, że ostatnio sporo dzieci przy infekcji wirusowej narzeka na bóle nóg i to widać taki wirus. Moje pytanie brzmi, czy faktycznie należy szukać związku z wirusem, bólami wzrostowymi, czy może jednak warto zrobić jakieś dodatkowe badania (USG?)?
6-letniego synka pobolewają nogi. Zaczęło się od infekcji wirusowej w lipcu. Bolała go jedna noga tak, że kulał. Najpierw bolało udo, potem łydka, po paru dniach narzekał tylko na stopę. Pediatra stwierdził, że może to przeciążenie, że ogólne badanie funkcji neurologicznych nie pokazuje problemu. Ból minął po paru dniach, na parę tygodni. Potem pojawiły się noce bólu obu nóżek, na całej długości. Które wystąpiły 2x w odstępie paru dni, bez towarzyszącej choroby i trwały krótko, mijały po kilkudziesięciu minutach. Wówczas inny pediatra nie znalazł choroby, zasugerował bóle wzrostowe. 3 dni temu synek miał dwudniową biegunkę (poleczona Enterolem), a przed nią lekki katar. Dziś pojawił się znowu ból jednego uda.Tak silny, że dziecko wieczorem podtrzymywało się ściany, żeby dojść do swojego pokoju. Znajoma mama powiedziała, że jej syn miał bóle nogi przy chorobie wirusowej i ich pediatra sugerował, że ostatnio sporo dzieci przy infekcji wirusowej narzeka na bóle nóg i to widać taki wirus. Moje pytanie brzmi, czy faktycznie należy szukać związku z wirusem, bólami wzrostowymi, czy może jednak warto zrobić jakieś dodatkowe badania (USG?)?
Zdecydowanie trzeba się przyjrzeć, tzw ból wzrostowy nie może powodować utykania, nie występuje też w dzień. Może być zapalenie mięśni, które też się da wykrywać. Wymaga to starannego badania u pediatry.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.