Dzień dobry, byłam w szczęśliwym, świadomym lecz nie długim stażem związku. Oboje z chłopakiem się k
2
odpowiedzi
Dzień dobry, byłam w szczęśliwym, świadomym lecz nie długim stażem związku. Oboje z chłopakiem się kochaliśmy, łączyły nas wspólne pasje i zainteresowania. Planowaliśmy razem kolejne wyjazdy i remonty mieszkania. Przez okres ok 3 msc nie uprawialiśmy seksu, ani żadnych zbliżeń intymnych. Na samym początku same przytulenia i całusy wydawały mi się wystarczające. Po czasie miałam z tym problem i próbowałam nawiązać nić porozumienia w czym tkwił problem. Dostawałam odpowiedź, że praca - że jest, że jest stresująca, że jej nie ma. Mieliśmy spory jak każda para. Udawało nam się je rozwiązywać. Oboje należymy do osób emocjonalnych, które szybko się unoszą. U mnie objawia się to głównie płaczem, u niego złością i chęcią ucieczki od rozmowy. Nasza ostatnia rozmowa zakończyła się rozstaniem po jego stronie. Nie spodziewałam się tego kompletnie. Spodziewałam się zarzutów i wypracowania planu. Dostałam odpowiedź, że mnie kocha, nie wyobraża sobie bycia z nikim innym ale że ma coś z głową. Nie czuje się szczęśliwy i że musi być sam. Nie jestem w stanie tego zaakceptować. Wiem, że nie ma osoby trzeciej. Problem jest w jego głowie. Stwierdził, że musi to przepracować i ew. poszukać pomocy u osoby trzeciej. Sama chyba też jej potrzebuje. Nie wiem jak się zachować w tej sytuacji. Oddałam mu wolność, wycofałam się. Wie, że mi na nim zależy, że go kocham. Nie obiecał, że wróci, chce żebym była szczęśliwa - a on by mnie aktualnie coraz bardziej unieszczęśliwiał.
Dzień dobry, w mojej ocenie dobrze Pani zrobiła, zwracając jak Pani pisze "wolność" - aby być szczęśliwie razem, trzeba chcieć być razem... . Dalej sądzę, że Pani Partner potrzebuje pomocy terapeuty, podobnie zreszta jak Pani by nie popaść np. w depresję. To co się stało, nie musi oznaczać, ze Państwa związek się nie odrodzi, ale powinien odrodzić się, gdy oboje będziecie Państwo do niego prawdziwie gotowi - zwłaszcza Pani Partner. Dobrego dnia.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień Dobry. To, że pozwala Pani zostawić sobie i partnerowi przestrzeń jest zjawiskiem pozytywnym, jest to jednocześnie moment, który może wykorzystać Pani na głębokie spojrzenie w swoją własną psychikę i w potrzeby swojej psychiki. W dłuższej perspektywie da to Pani większy wgląd we własne potrzeby i wydaje mi się, że stworzy jeszcze lepszą przestrzeń do komunikacji z partnerem i jego wątpliwościami, trudnościami czy potrzebami. Warto wykorzystać ten trudny czas. Często kryzys to moment przed zdecydowaną poprawą. Warto wierzyć i mieć nadzieję na to, że uratujemy siebie i tego kogo kochamy. Tylko ludzie mogą uratować ludzi. Pozdrawiam.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.