Dzień dobry, Chciałabym zaczerpnąć porady. W ostatnim czasie dużo podróżowałam i latałam samolote
1
odpowiedzi
W ostatnim czasie dużo podróżowałam i latałam samolotem.
21.07.18 przy końcówce trzeciej podróży, na wyspie Dhiffushi - Malediwy, dostałam strasznego bólu brzuchu, zrobiło mi się słabo, miałam gorączkę i wymiotowałam. Oczywiście do tego była mocna biegunka. Tego typu najsilniejsze dolegliwości trwały jedną noc. Cała się trzęsłam i nie mogłam ustac na nogach. Niefortunnie się zdarzyło że na następny dzień miałam samolot powrotny ( 8h) - więc postanowiłam udać się do pobliskiego szpitala / przychodni - gdzie dostałam dożylnie kroplówki i antybiotyk Metronidazol.
Przez kolejne dni czułam się słaba, biegunka się zatrzymała ( dostałam leki na wymioty i biegunke )
Poczułam się trochę lepiej.
po około 5 dniach ( już w kolejnej podróży ) objawy wróciły. Ostra biegunka, chęć wymiotów. Znów wylądowałam we włoskim szpitalu. Tam dostalam kroplówkę i kolejny antybiotyk Normix.
Zostały mi zrobione też serie badań:
wszystkie wyszły pozytywne - miałam tylko leciutko podwyższone Globulli Rossi 5,01 ( norma 3,8-5,0) i RDW SD 36,8 ( norma 38-48 )
Przeleżałam kolejne dni. Kiedy już trochę się lepiej poczułam poszłam na spacer niestety, kiedy siadałam dostałam ostrego bólu strzyknięcia w dolnej części kręgosłupa. Ostry przeszywajacy ból - trwający około 2 sec. Zrobiło mi się po nim słabo. W pobliskiej aptece dostałam plastry z ibuprofenem. Kłujący ból przeszedł ale od tego czasu kręgosłup boli mnie do teraz. Ból wędrował od lędzwi w kierunku odcinka szynego. Z różnym nasileniu. Teraz jest piekący i gorący.
Miewam lekkie stany podgorączkowe, które szybko się normują. mam lekki kaszel, bark apetytu. Lekarz rodzinny stwierdził że jest to może jelito nadwrażliwe. Jem aktualnie tribux. ( kiedy u niego byłam nie miałam gorączki ) Dlatego zostały mi zlecone badania w kierunku : Clostridium difficile, antygen gdw, toksyna a/b i czerwonka pełzakowata - wszystkie wyszły ujemne.
dodatkowo zostały mi zrobione takie badania:
anty tg ( w związku ze kiedyś chorowałam na tarczyce ) - 463 ( norma 115 )
anty tpo - ok
ggtp - ok
drp - ok
tsh- ok
ft4 - ok
cea - ok
helicobacter pylori - ujemny
próby watrobowe - ok
osad moczu - ok
badanie ogólne moczu - wynik ok za wyjątkiem cieżaruu właściwego 1,014 ( norma 1,015-1,030 ) - ostatnio bardzo dużo piłam.
czerwonka pełzakowata - ujemny
yersinia - w oczekiwaniu na wyniki.
Aktualnie: dalej jest biegunka. Wypróżnienia regularne. poranne, dzisiejsza temperatura 37 C ( wczoraj była 36,6, poszłam na saune i basen, i dzisiaj obudziałam się z lekką temperaturą) apatia, brak apetytu, ból pleców - aktualnie piekący, lekki ból gardła, pocenie się. Wszystkie objawy mają umiarkowany przebieg. Czasami pojawiały się nudnosci. Teraz aktualnie ich nie ma.
Czy te objawy są wynikiem jakiejś choroby tropikalnej, którą w sobie nosze a która moze dopiero się rozwija? czy te wszystkie symptomy złożyły się w niefortunną całość? I nic mi nie jest? Jak rozumieć: powracające stany podgorączkowe, biegunke, wymioty, te silne strzykniecie w kręgosłupie, ból kręgosłupa. Gdzie mam sie udać na konsultację? bardzo mnie to martwi i nie wiem co juz zrobic. wszystko trwa to juz od 21.07 a dzisiaj jest juz 13.08 - poprawa nastąpiła w tym, że nie mam już wymiotów. Ale ponownie powrócił stan podgorączkowy.
21.07.18 przy końcówce trzeciej podróży, na wyspie Dhiffushi - Malediwy, dostałam strasznego bólu brzuchu, zrobiło mi się słabo, miałam gorączkę i wymiotowałam. Oczywiście do tego była mocna biegunka. Tego typu najsilniejsze dolegliwości trwały jedną noc. Cała się trzęsłam i nie mogłam ustac na nogach. Niefortunnie się zdarzyło że na następny dzień miałam samolot powrotny ( 8h) - więc postanowiłam udać się do pobliskiego szpitala / przychodni - gdzie dostałam dożylnie kroplówki i antybiotyk Metronidazol.
Przez kolejne dni czułam się słaba, biegunka się zatrzymała ( dostałam leki na wymioty i biegunke )
Poczułam się trochę lepiej.
po około 5 dniach ( już w kolejnej podróży ) objawy wróciły. Ostra biegunka, chęć wymiotów. Znów wylądowałam we włoskim szpitalu. Tam dostalam kroplówkę i kolejny antybiotyk Normix.
Zostały mi zrobione też serie badań:
wszystkie wyszły pozytywne - miałam tylko leciutko podwyższone Globulli Rossi 5,01 ( norma 3,8-5,0) i RDW SD 36,8 ( norma 38-48 )
Przeleżałam kolejne dni. Kiedy już trochę się lepiej poczułam poszłam na spacer niestety, kiedy siadałam dostałam ostrego bólu strzyknięcia w dolnej części kręgosłupa. Ostry przeszywajacy ból - trwający około 2 sec. Zrobiło mi się po nim słabo. W pobliskiej aptece dostałam plastry z ibuprofenem. Kłujący ból przeszedł ale od tego czasu kręgosłup boli mnie do teraz. Ból wędrował od lędzwi w kierunku odcinka szynego. Z różnym nasileniu. Teraz jest piekący i gorący.
Miewam lekkie stany podgorączkowe, które szybko się normują. mam lekki kaszel, bark apetytu. Lekarz rodzinny stwierdził że jest to może jelito nadwrażliwe. Jem aktualnie tribux. ( kiedy u niego byłam nie miałam gorączki ) Dlatego zostały mi zlecone badania w kierunku : Clostridium difficile, antygen gdw, toksyna a/b i czerwonka pełzakowata - wszystkie wyszły ujemne.
dodatkowo zostały mi zrobione takie badania:
anty tg ( w związku ze kiedyś chorowałam na tarczyce ) - 463 ( norma 115 )
anty tpo - ok
ggtp - ok
drp - ok
tsh- ok
ft4 - ok
cea - ok
helicobacter pylori - ujemny
próby watrobowe - ok
osad moczu - ok
badanie ogólne moczu - wynik ok za wyjątkiem cieżaruu właściwego 1,014 ( norma 1,015-1,030 ) - ostatnio bardzo dużo piłam.
czerwonka pełzakowata - ujemny
yersinia - w oczekiwaniu na wyniki.
Aktualnie: dalej jest biegunka. Wypróżnienia regularne. poranne, dzisiejsza temperatura 37 C ( wczoraj była 36,6, poszłam na saune i basen, i dzisiaj obudziałam się z lekką temperaturą) apatia, brak apetytu, ból pleców - aktualnie piekący, lekki ból gardła, pocenie się. Wszystkie objawy mają umiarkowany przebieg. Czasami pojawiały się nudnosci. Teraz aktualnie ich nie ma.
Czy te objawy są wynikiem jakiejś choroby tropikalnej, którą w sobie nosze a która moze dopiero się rozwija? czy te wszystkie symptomy złożyły się w niefortunną całość? I nic mi nie jest? Jak rozumieć: powracające stany podgorączkowe, biegunke, wymioty, te silne strzykniecie w kręgosłupie, ból kręgosłupa. Gdzie mam sie udać na konsultację? bardzo mnie to martwi i nie wiem co juz zrobic. wszystko trwa to juz od 21.07 a dzisiaj jest juz 13.08 - poprawa nastąpiła w tym, że nie mam już wymiotów. Ale ponownie powrócił stan podgorączkowy.
Moim zdaniem wymaga Pani konsultacji lekarza chorób zakaźnych i medycyny tropikalnej. Objawy choroby nabytej w czasie ww wyjazdu mogą utrzymywać się przez dłuższy czas. Należy poszerzyć diagnostykę.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.