Dzień dobry, Czekam na wizytę u pediatry ale bardzo się niepokoje więc postanowiłam poradzić się
1
odpowiedzi
Dzień dobry,
Czekam na wizytę u pediatry ale bardzo się niepokoje więc postanowiłam poradzić się również tutaj. Mój prawie 2,5 letni syn od ponad tygodnia wybudza się w nocy z krzykiem. W ciągu tygodnia takich epizodów było 4. Budzi sie i dosłownie wszeszczy, płacze, kopie nogami i nie pozwala się nawet dotknąć. Coś takiego kiedyś już nam się zdarzało ale trwało 10-15 minut, syn się uspakajał i zasypiał. Teraz te napady trwają nawet godzinę i jak już się uspokoi i zaśnie to czasami budzi Go kaszel który męczy Go nawet 1,5 godziny. Syn nie dopuszcza przez dzień słowa "nie" i co nie idzie po jego myśli kończy się często awanturą. Akurat tak się złożyło że po nocy kiedy pierwszy raz się wybudził dostał kataru który się utrzymuje nadal i kaszlu ale nie wiem czy ma to jakiś związek. 15 minut takiego wrzasku można wytrzymać ale jeśli w grę wchodzi godzina słuchania i patrzenia bez możliwości przytulenia jest to ciężkie zarowni dla Niego jak i dla mnie. Z góry dziękuję za odpowiedzi. E.
Czekam na wizytę u pediatry ale bardzo się niepokoje więc postanowiłam poradzić się również tutaj. Mój prawie 2,5 letni syn od ponad tygodnia wybudza się w nocy z krzykiem. W ciągu tygodnia takich epizodów było 4. Budzi sie i dosłownie wszeszczy, płacze, kopie nogami i nie pozwala się nawet dotknąć. Coś takiego kiedyś już nam się zdarzało ale trwało 10-15 minut, syn się uspakajał i zasypiał. Teraz te napady trwają nawet godzinę i jak już się uspokoi i zaśnie to czasami budzi Go kaszel który męczy Go nawet 1,5 godziny. Syn nie dopuszcza przez dzień słowa "nie" i co nie idzie po jego myśli kończy się często awanturą. Akurat tak się złożyło że po nocy kiedy pierwszy raz się wybudził dostał kataru który się utrzymuje nadal i kaszlu ale nie wiem czy ma to jakiś związek. 15 minut takiego wrzasku można wytrzymać ale jeśli w grę wchodzi godzina słuchania i patrzenia bez możliwości przytulenia jest to ciężkie zarowni dla Niego jak i dla mnie. Z góry dziękuję za odpowiedzi. E.
Warto oczywiście zbadać dziecko oraz zrobić podstawowe badania krwi i moczu, natomiast w diagnozowaniu ważne jest jeszcze badanie neurologiczne. Natomiast w większości podobnych wypadków najistotniejsza była praca z psychologiem oraz zmiana w sposobie postępowania rodziców- obojga. Kaszel, który występuje po napadzie opisywanych krzyków i złości to konsekwencja samego napadu- jest i katar i wysiłek dla gardła.... W książce "Mały Tyran" autor- psycholog opisuje leczniczy sposob tulenia dziecka, w takich napadach złości, tulenia nawet na siłę, do czasu az się nie uspokoi. Z tym,ze znacznie łatwiej zdecydować się na zmiany wychowawcze, jak jest pewność, że wszystkie badania itd są w porządku.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.