Dzień dobry! Czuję się jak między młotem, a kowadłem. Otóż mam problemy z agresywnym zachowanie - w
3
odpowiedzi
Dzień dobry! Czuję się jak między młotem, a kowadłem. Otóż mam problemy z agresywnym zachowanie - w stosunku do dzieci i męża. Przez jakiś czas próbowałam kontrolować się sama, jednak bezskitecznie. Rozumiem, że potrzebna jest mi pomoc psychologa i być może psychiatry. Chciałabym również zadbać o wsparcie psychologiczne dla dzieci. Jednak paraliżuje mnie strach przed konsekwencjami prawnymi. Za nic w świecie nie chciałabym, aby moje prawa rodzicielskie zostały mi odebrane, lub ograniczone. Jak może zareagować psychoterapeuta, do którego chcę się zgłosić? Czy zgłosi moją agresję (głównie chodzi o krzyki, czasem szarpanie, bicie mi się nie zdaża) jakimś służbom? Jakie konsekwencje mogę ponieść w tskiej sytuacji?
Dzień dobry, psychologa obowiązuje tajemnica zawodowa, z której jest zwolniony w przypadku zagrożenia życia pacjenta lub innej osoby. Warto, aby zgłosiła się Pani do psychologa-psychoterapeuty, aby odpowiednio zdiagnozować przyczynę doświadczanych trudności, a następnie nad nią popracować. Jeżeli Pani stan będzie wskazywał na potrzebę konsultacji psychiatrycznej lub wykonanie określonych badań, to na pewno psychoterapeuta pokieruje Panią do odpowiedniego lekarza. Nie widzę podstaw, aby specjalista miał cokolwiek zgłaszać służbom czy sądowi (tak się dzieje gdy mamy podejrzenie zagrożenie życia lub zdrowia dzieci, ale nawet wówczas zgłoszenie poprzedza rozmowa z pacjentem na ten temat). Warto pozwolić sobie pomóc. Trzymam kciuki!
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry,
Z Pani wypowiedzi wnioskuję, że jest w Pani wiele napięcia oraz emocji złości i sytuacja ta jest dla Pani bardzo niekomfortowa. Pewne schematy, mechanizmy przestały działać a inne zostały uruchomione. Widzę, że również Pani dzieci i ich dobrostan jest dla Pani ważny a Pani wykonała już pierwszy krok uświadamiając sobie, że być może warto poszukać dla siebie pomocy w tej trudnej sytuacji. To bardzo ważny krok w procesie zmiany. Zachęcam Panią, aby wykonała kolejny i skonsultowała swoje trudności z psychoterapeutą. Jeżeli Pani stan będzie wskazywał również na potrzebę konsultacji psychiatrycznej lub wykonanie określonych badań, to na pewno psychoterapeuta pokieruje Panią do odpowiedniego lekarza. Każdego psychologa/psychoterapeutę obowiązuje tajemnica zawodowa, z której jest zwolniony w przypadku zagrożenia życia czy utraty zdrowia pacjenta lub innej osoby i w takim przypadku zobligowany jest do zewnętrznego działania. Podany przez Panią opis nie wskazuje bezpośrednio na takie zagrożenie, co za tym idzie nie widzę istotnych i znaczących powodów aby specjalista miał cokolwiek zgłaszać odpowiednim służbom czy sądowi po pierwszej konsultacji. Zachęcam więc do skorzystania z konsultacji i uzyskania pomocy i wspólne zastanowienie się z terapeutą jak rozwiązać Pani trudności, co będzie pomocne również dla Pani dzieci. Pozdrawiam, Sylwia Daniłowicz.
Z Pani wypowiedzi wnioskuję, że jest w Pani wiele napięcia oraz emocji złości i sytuacja ta jest dla Pani bardzo niekomfortowa. Pewne schematy, mechanizmy przestały działać a inne zostały uruchomione. Widzę, że również Pani dzieci i ich dobrostan jest dla Pani ważny a Pani wykonała już pierwszy krok uświadamiając sobie, że być może warto poszukać dla siebie pomocy w tej trudnej sytuacji. To bardzo ważny krok w procesie zmiany. Zachęcam Panią, aby wykonała kolejny i skonsultowała swoje trudności z psychoterapeutą. Jeżeli Pani stan będzie wskazywał również na potrzebę konsultacji psychiatrycznej lub wykonanie określonych badań, to na pewno psychoterapeuta pokieruje Panią do odpowiedniego lekarza. Każdego psychologa/psychoterapeutę obowiązuje tajemnica zawodowa, z której jest zwolniony w przypadku zagrożenia życia czy utraty zdrowia pacjenta lub innej osoby i w takim przypadku zobligowany jest do zewnętrznego działania. Podany przez Panią opis nie wskazuje bezpośrednio na takie zagrożenie, co za tym idzie nie widzę istotnych i znaczących powodów aby specjalista miał cokolwiek zgłaszać odpowiednim służbom czy sądowi po pierwszej konsultacji. Zachęcam więc do skorzystania z konsultacji i uzyskania pomocy i wspólne zastanowienie się z terapeutą jak rozwiązać Pani trudności, co będzie pomocne również dla Pani dzieci. Pozdrawiam, Sylwia Daniłowicz.
Dzień dobry! Przede wszystkim gratuluję podjęcia pierwszego kroku i zadania tego pytania. Zachęcam Panią do konsultacji z psychologiem - będzie on też w stanie doradzić, czy potrzebna jest konsultacja psychiatryczna.
Napady agresji mogą wynikać z różnych czynników, ale w wielu przypadkach jest to problem z którym można pracować i osiągnąć dobre rezultaty. Kluczowa jest chęć do zmiany, którą Pani pokazuje i zrozumienie źródła problemu - w czym pomoże specjalista. :)
Psycholog nie zgłosi nigdzie takich zachowań i obowiązuje go zasada poufności.
Napady agresji mogą wynikać z różnych czynników, ale w wielu przypadkach jest to problem z którym można pracować i osiągnąć dobre rezultaty. Kluczowa jest chęć do zmiany, którą Pani pokazuje i zrozumienie źródła problemu - w czym pomoże specjalista. :)
Psycholog nie zgłosi nigdzie takich zachowań i obowiązuje go zasada poufności.
Sugeruję wizytę: Konsultacja psychologiczna (pierwsza wizyta) - 160 zł
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.