Dzień dobry. Czy cierpię na gamofobię? Jestem mężczyzną, mam 40 lat. Odkąd pamiętam miałem negatywn
3
odpowiedzi
Dzień dobry.
Czy cierpię na gamofobię? Jestem mężczyzną, mam 40 lat. Odkąd pamiętam miałem negatywny stosunek do małżeństwa. Z czysto pragmatycznego punktu widzenia nie widzę w nim żadnych zalet dla mężczyzny, a raczej jawi mi się jako jednostronna odpowiedzialność. Jeśli chodzi o moje emocje trudno jest mi zaakceptować fakt, że jestem z kimś z powodu podpisanego kontraktu prawnego. Czuję również obawę w kwestii utraty kontroli nad życiem np. w aspektach ekonomicznych. Uważam, że wprowadzenie do związku strony trzeciej (państwo) znacząco ogranicza możliwość wspólnego radzenia sobie z kryzysami - tzn. ewentualny rozwód i związane z nim pranie brudów przy obcych ludziach zamyka wszelką drogę do pojednania. Na przestrzeni lat moje związki z kobietami zwykle nie przekraczały 1 roku. Zdarzało się, że powodem zakończenia była moja odmowa małżeństwa. Ostatnio zakończyłem związek z partnerką (28 lat) trwający 8 lat (z czego 2 lata wspólnego mieszkania i 2 lata powolnego rozpadu). Moją niechęć do małżeństwa przedstawiłem na początku związku i spotkała się z akceptacją. Po 6 latach partnerka zmieniła zdanie. Nie jest osobą religijną i chodziło wyłącznie o aspekt cywilny. Kolejne 2 lata to próba przekonania mnie przez nieustanne przyciąganie do siebie i odpychanie. Następnie zostałem porzucony i posądzony o gamofobię i szereg innych przypadłości. Zaakceptowałbym odrzucenie, gdyby chodziło o kwestie religijne, ale jest mi trudno pogodzić się, że umowa prawna była ważniejsza ode mnie. Czy partnerka miała rację w kwestii gamofobii? Czy potrzebuję specjalistycznego leczenia, aby mieć szansę na trwały, wartościowy związek?
Czy cierpię na gamofobię? Jestem mężczyzną, mam 40 lat. Odkąd pamiętam miałem negatywny stosunek do małżeństwa. Z czysto pragmatycznego punktu widzenia nie widzę w nim żadnych zalet dla mężczyzny, a raczej jawi mi się jako jednostronna odpowiedzialność. Jeśli chodzi o moje emocje trudno jest mi zaakceptować fakt, że jestem z kimś z powodu podpisanego kontraktu prawnego. Czuję również obawę w kwestii utraty kontroli nad życiem np. w aspektach ekonomicznych. Uważam, że wprowadzenie do związku strony trzeciej (państwo) znacząco ogranicza możliwość wspólnego radzenia sobie z kryzysami - tzn. ewentualny rozwód i związane z nim pranie brudów przy obcych ludziach zamyka wszelką drogę do pojednania. Na przestrzeni lat moje związki z kobietami zwykle nie przekraczały 1 roku. Zdarzało się, że powodem zakończenia była moja odmowa małżeństwa. Ostatnio zakończyłem związek z partnerką (28 lat) trwający 8 lat (z czego 2 lata wspólnego mieszkania i 2 lata powolnego rozpadu). Moją niechęć do małżeństwa przedstawiłem na początku związku i spotkała się z akceptacją. Po 6 latach partnerka zmieniła zdanie. Nie jest osobą religijną i chodziło wyłącznie o aspekt cywilny. Kolejne 2 lata to próba przekonania mnie przez nieustanne przyciąganie do siebie i odpychanie. Następnie zostałem porzucony i posądzony o gamofobię i szereg innych przypadłości. Zaakceptowałbym odrzucenie, gdyby chodziło o kwestie religijne, ale jest mi trudno pogodzić się, że umowa prawna była ważniejsza ode mnie. Czy partnerka miała rację w kwestii gamofobii? Czy potrzebuję specjalistycznego leczenia, aby mieć szansę na trwały, wartościowy związek?
Dzień dobry.
Fobia oznacza cierpienie, jakie pacjent przeżywa w związku z zaburzeniem. Żeby zmniejszyć cierpienie, unika on bodźca, sytuacji lękotwórczej, co znacznie pogarsza efektywne funkcjonowanie.
Tyle mówi definicja. Pytanie, czy lęk przed sformalizowaniem związku utrudnia Panu codzienne funkcjonowanie? Warto przeanalizować historie poprzednich związków - co się powtarzało, W dzisiejszych czasach nie wszystkie kobiety pragną małżeństwa. Ciekawe dlaczego trafia Pan za każdym razem na takie, które chcą tego bardzo. Co jest dla Pana atrakcyjnego w nich na początku związku? Co się dzieje dalej? Dobrze byłoby się zastanowić na jakim etapie życia nauczył się Pan niechęci do formalnych związków. Jakie doświadczenia Pana ukształtowały w tym zakresie. Być może potrzebuje Pan nie tyle specjalistycznego leczenia (brzmi groźnie), co wsparcia w lepszym zrozumieniu siebie. Pozdrawiam serdecznie Marzena Pietrusińska
Fobia oznacza cierpienie, jakie pacjent przeżywa w związku z zaburzeniem. Żeby zmniejszyć cierpienie, unika on bodźca, sytuacji lękotwórczej, co znacznie pogarsza efektywne funkcjonowanie.
Tyle mówi definicja. Pytanie, czy lęk przed sformalizowaniem związku utrudnia Panu codzienne funkcjonowanie? Warto przeanalizować historie poprzednich związków - co się powtarzało, W dzisiejszych czasach nie wszystkie kobiety pragną małżeństwa. Ciekawe dlaczego trafia Pan za każdym razem na takie, które chcą tego bardzo. Co jest dla Pana atrakcyjnego w nich na początku związku? Co się dzieje dalej? Dobrze byłoby się zastanowić na jakim etapie życia nauczył się Pan niechęci do formalnych związków. Jakie doświadczenia Pana ukształtowały w tym zakresie. Być może potrzebuje Pan nie tyle specjalistycznego leczenia (brzmi groźnie), co wsparcia w lepszym zrozumieniu siebie. Pozdrawiam serdecznie Marzena Pietrusińska
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień Dobry,
Bardzo mi przykro z powodu trudności z jakimi się Pan teraz zmaga po zakończeniu związku. Wątpliwości i pytania, które się pojawiają są próbą zrozumienia tego, co się wydarzyło. To ważne i potrzebne, aby móc dalej żyć i czerpać z tego życia radość. Niestety niełatwojest (po przeczytaniu pańskiej wypowiedzi) odpowiedzieć twierdząco czy partnerka miała rację w kwestii gamofobii. Związek dwóch osób to sprawa złożona. Myślę, że konsultacja psychologiczna, może kilka wizyt pozwoliłby Panu przyjrzeć się powodom dla których związek został zakończony.
Serdecznie pozdrawiam!
Bardzo mi przykro z powodu trudności z jakimi się Pan teraz zmaga po zakończeniu związku. Wątpliwości i pytania, które się pojawiają są próbą zrozumienia tego, co się wydarzyło. To ważne i potrzebne, aby móc dalej żyć i czerpać z tego życia radość. Niestety niełatwojest (po przeczytaniu pańskiej wypowiedzi) odpowiedzieć twierdząco czy partnerka miała rację w kwestii gamofobii. Związek dwóch osób to sprawa złożona. Myślę, że konsultacja psychologiczna, może kilka wizyt pozwoliłby Panu przyjrzeć się powodom dla których związek został zakończony.
Serdecznie pozdrawiam!
Sugeruję wizytę: - 200 zł
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Dzień dobry,
Na podstawie Pańskiego opisu nie da się jednoznacznie stwierdzić, czy dotyka Pana fobia, której głównym objawem jest paraliżujący i irracjonalny lęk przed bodźcem, którym w Pana przypadku jest zawarcie związku małżeńskiego. Widać jednak, że z jakichś ważnych dla Pana powodów wycofuje się Pan z relacji z kobietami i nie utrzymuje trwałych, dorosłych relacji partnerskich. Aby móc stwierdzić, czy pod tymi powodami kryje się irracjonalny lęk a Pana schematy i mechanizmy obronne nie pozwalają Panu na tworzenie trwałej, satysfakcjonującej i dorosłej relacji z kobietą może Pan skorzystać z kilku konsultacji z psychoterapeutą aby poddać się badaniu i diagnozie i potwierdzić lub wykluczyć u siebie fobię oraz poznać swoje schematy, które kierują Pana postępowaniem. Takie konsultacje pomogą Panu znaleźć odpowiedź na pytanie, czy potrzebuje Pan dłuższej terapii aby móc tworzyć trwały i wartościowy związek z kobietą i czy ewentualnie jest Pan gotowy ją podjąć. Pozdrawiam, Sylwia Daniłowicz
Na podstawie Pańskiego opisu nie da się jednoznacznie stwierdzić, czy dotyka Pana fobia, której głównym objawem jest paraliżujący i irracjonalny lęk przed bodźcem, którym w Pana przypadku jest zawarcie związku małżeńskiego. Widać jednak, że z jakichś ważnych dla Pana powodów wycofuje się Pan z relacji z kobietami i nie utrzymuje trwałych, dorosłych relacji partnerskich. Aby móc stwierdzić, czy pod tymi powodami kryje się irracjonalny lęk a Pana schematy i mechanizmy obronne nie pozwalają Panu na tworzenie trwałej, satysfakcjonującej i dorosłej relacji z kobietą może Pan skorzystać z kilku konsultacji z psychoterapeutą aby poddać się badaniu i diagnozie i potwierdzić lub wykluczyć u siebie fobię oraz poznać swoje schematy, które kierują Pana postępowaniem. Takie konsultacje pomogą Panu znaleźć odpowiedź na pytanie, czy potrzebuje Pan dłuższej terapii aby móc tworzyć trwały i wartościowy związek z kobietą i czy ewentualnie jest Pan gotowy ją podjąć. Pozdrawiam, Sylwia Daniłowicz
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.