Dzień dobry jakiś czas temu zostałam zgwałcona przez bliską osobę. Minęło już trochę czasu, a ja czu

Dzień Dobry, szczerze współczuję tragedii jaka Panią spotkała, proszę niezwłocznie udać się do psychiatry lub psychoterapeuty, tak traumatyczne zdarzenie może przekształcić się w wiele dramatycznych dla Pani skutków psychicznych, dodatkowo jeżeli był to gwałt, wchodzą w grę kwestie odpowiedzialności prawnej oraz niebezpieczeństwo, że oprawca dopuści się tego czynu ponownie wobec Pani lub innej osoby. Pisze Pani "nie wiem co zrobić" - prosze zadbać o siebie. Koniecznie.

Dzień dobry!
W takiej sytuacji konieczna jest szybka interwencja psychologiczna, najlepiej u psychotraumatologa. Tutaj czas reakcji na zdarzenie traumatyczne ma duże znaczenie. Proszę również pamiętać, że to człowiek dopuszczający się gwałtu jest CAŁKOWICIE odpowiedzialny za swoje zachowanie. Pisze Pani, że boi się o tym komukolwiek powiedzieć...w tym właśnie leży często sedno problemu, że osoby poszkodowane poszukują "jakiejś winy" w sobie i obawiają się szukać pomocy. Powtórzę, winny i odpowiedzialny jest tylko ten, który dopuszcza się tak okropnego czynu. Trzymam za Panią kciuki!

To, co przeżyłaś, jest głęboko bolesnym doświadczeniem, a odczucia, które opisujesz – lęk, bezsenność, unikanie kontaktu z innymi – są częstymi reakcjami na taką traumę. Chciałabym, żebyś wiedziała, że nie jesteś z tym sama i że te odczucia są w pełni zrozumiałe w obliczu tego, co przeszłaś. Czasem organizm reaguje na traumę w taki sposób, próbując chronić nas przed ponownym zagrożeniem, nawet jeśli zewnętrzne sytuacje już się zmieniły.

Choć może być to trudne, sięgnięcie po wsparcie – zarówno psychiczne, jak i emocjonalne – może być pierwszym krokiem ku odbudowaniu poczucia bezpieczeństwa i kontroli nad własnym życiem. W terapii można znaleźć przestrzeń na zrozumienie, wyrażenie i przepracowanie tych emocji bez obaw o ocenę. Rozmowa z kimś, kto wysłucha Cię z pełnym szacunkiem i troską, może pomóc stopniowo zacząć odzyskiwać poczucie wewnętrznego spokoju i uwolnić się od ciężaru, który nosisz.