Dzień dobry.Jest taka sytuacja o ktorej nie wiem co myśleć, gdy powiedziałam mojej mamie jak mnie tr
3
odpowiedzi
Dzień dobry.Jest taka sytuacja o ktorej nie wiem co myśleć, gdy powiedziałam mojej mamie jak mnie traktowała/traktuje ona to wszystko po prostu wyśmiała i powiedziała że jestem nienormalna, że mam coś z głową itp. przytaknęła na większość lecz zaczęła tłumaczyć "dlaczego". Czy uzwanie siły oraz wyzywanie jest normalne w stosunku do dziecka?
wychodzi z założenia "nikt mi nigdy nie pomógł to czemu ja mam ci pomóc";
raz się na mnie drze, a później zachowuje się jakby nic się nie stało;
Naprawdę nie wiem czy mam szukać problemu w niej czy w sobie, bo ona daje mi takie poczucie że to wszystko moja wina.
wychodzi z założenia "nikt mi nigdy nie pomógł to czemu ja mam ci pomóc";
raz się na mnie drze, a później zachowuje się jakby nic się nie stało;
Naprawdę nie wiem czy mam szukać problemu w niej czy w sobie, bo ona daje mi takie poczucie że to wszystko moja wina.
Z pewnością używanie siły czy wyzywanie nie jest w porządku ogólnie wobec innych ludzi, tym bardziej wobec dziecka. Nie do końca rozumiem, w jakiej jesteś teraz sytuacji - czy jesteś już dorosła i rozmawiałaś z mamą o przeszłości czy też to dzieje się w tej chwili. Jeśli jesteś już dorosła, gorąco Cię zachęcam do skonsultowania się z psychologiem lub psychoterapeutą, aby poukładać sobie w głowie to, czego doświadczyłaś. Przemocowe relacje w dzieciństwie potrafią nam zrobić naprawdę dużą krzywdę, wpływają na to, co myślimy o siebie, o świecie, o innych ludziach, na to, jak się zachowujemy - samej może być Ci trudno nad tym popracować, a na pewno będzie łatwiej, gdy będzie Ci w tym towarzyszyła druga, wspierająca osoba.
Jeśli natomiast to, o czym piszesz dzieje się w tym momencie i jesteś wciąż pod opieką mamy, sugeruję przede wszystkim rozmowę z innym dorosłym, którego darzysz zaufaniem - jeśli nie masz nikogo takiego w rodzinie, spróbuj porozmawiać np. z pedagogiem lub psychologiem szkolnym, oni naprawdę są od tego, żeby wesprzeć też w takich sytuacjach i będą mogli zainterweniować.
Jeśli natomiast to, o czym piszesz dzieje się w tym momencie i jesteś wciąż pod opieką mamy, sugeruję przede wszystkim rozmowę z innym dorosłym, którego darzysz zaufaniem - jeśli nie masz nikogo takiego w rodzinie, spróbuj porozmawiać np. z pedagogiem lub psychologiem szkolnym, oni naprawdę są od tego, żeby wesprzeć też w takich sytuacjach i będą mogli zainterweniować.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
To nie Pani wina! Słusznie odczuwa Pani - domyślam się, poczucie krzywdy i złość. Zachowania matki, które Pani opisuje to przemoc wobec dziecka. Zapewne Pani mama nie miała prawidłowych wzorców rodzicielstwa, bardzo często tak się dzieje. Dostęp do wiedzy psychologicznej jest świeży w naszym społeczeństwie. Rodzice często traktują dzieci tak, jak sami byli traktowani Nie zmienia to faktu, że doznała Pani krzywd, które mogły wpłynąć na Pani samoocenę, nastrój, sposób budowania związków i ogólne funkcjonowanie. Polecam skontaktowanie się z psychoterapeutą, który w swoich kompetencjach ma także pracę z osobami z trudną sytuacją rodzinną, doświadczającymi przemocy. Może Pani także korzystać z telefonów zaufania. Może w pierwszym kroku będzie to łatwiejsze, na przykład Niebieska Linia. Inne może Pani wyszukać w sieci. Rozmowy są anonimowe. Są też w większych miejscowościach Ośrodki Interwencji Kryzysowej, tam można spotkać się z psychologiem/terapeutą. W Pani miejscowości albo gdzieś obok także musi być taki ośrodek, proszę wyguglować. Proszę zadbać o siebie, takie doświadczenia zawsze zostawiają ślad na psychice. Nie warto tego bagatelizować bo jeśli Pani nie naprawi w sobie szkód, które zrobił ktoś inny, świadomie czy nie to i tak Pani poniesie tego konsekwencje. Wiem, że to niesprawiedliwe ale niestety tak jest. Pani mama nie naprawiła szkód w sobie i dlatego przekazuje je dalej, na kolejne pokolenie. Niestety ten mechanizm tak działa. Życzę dużo siły i powodzenia w dbaniu o siebie :) Pozdrawiam, Emilia Szymanowicz
Witam, uzwanie siły oraz wyzywanie nie jest normalne w stosunku do dziecka i nie powinno mieć miejsca. Jest to przemoc psychiczna oraz fizyczna.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.