Dzień dobry, Jestem dorosłym mężczyzną i zmagam się z problemem kłykcin kończystych na moim narzą
1
odpowiedzi
Dzień dobry,
Jestem dorosłym mężczyzną i zmagam się z problemem kłykcin kończystych na moim narządzie rozrodczym, będących zapewne skutkiem zarażenia się wirusem HPV. Byłem na wielu konsultacjach u dermatologów, wenerologów, nawet u chirurga. Pierwsza z tych konsultacji zakończyła się przepisaniem płynu "wypalającego" kłykciny. Każdy kolejny lekarz stwierdzał, że rozwiązanie poprzednika z wypalaniem płynem wydaje się być dobre i otrzymywałem kolejne recepty an ten sam lek. Problem polega na tym, że ten płyn działa bardzo długotrwale i nigdy nie ma stuprocentowej skuteczności. Jedna z kłykcin może odpaść po tygodniu, a pozostałe pozostaną nienaruszone, a wokół nich ucierpi tylko naskórek. Rodzajów wirusa HPV jest wiele, lecz martwi mnie fakt, że kłykciny pojawiają się na moim ciele już 3 lata. Czy ten proces kiedykolwiek ustaje?
Internet nie jest dobrym źródłem wiedzy medycznej, ale w wielu artykułach czytam o wycinaniu i zamrażaniu kłykcin. Gdzie mogę szukać skuteczniejszego i szybszego sposobu na pozbycie się niewygodnych narośli? Dlaczego specjaliści nie preferowali tego rodzaju rozwiązania?
Jestem dorosłym mężczyzną i zmagam się z problemem kłykcin kończystych na moim narządzie rozrodczym, będących zapewne skutkiem zarażenia się wirusem HPV. Byłem na wielu konsultacjach u dermatologów, wenerologów, nawet u chirurga. Pierwsza z tych konsultacji zakończyła się przepisaniem płynu "wypalającego" kłykciny. Każdy kolejny lekarz stwierdzał, że rozwiązanie poprzednika z wypalaniem płynem wydaje się być dobre i otrzymywałem kolejne recepty an ten sam lek. Problem polega na tym, że ten płyn działa bardzo długotrwale i nigdy nie ma stuprocentowej skuteczności. Jedna z kłykcin może odpaść po tygodniu, a pozostałe pozostaną nienaruszone, a wokół nich ucierpi tylko naskórek. Rodzajów wirusa HPV jest wiele, lecz martwi mnie fakt, że kłykciny pojawiają się na moim ciele już 3 lata. Czy ten proces kiedykolwiek ustaje?
Internet nie jest dobrym źródłem wiedzy medycznej, ale w wielu artykułach czytam o wycinaniu i zamrażaniu kłykcin. Gdzie mogę szukać skuteczniejszego i szybszego sposobu na pozbycie się niewygodnych narośli? Dlaczego specjaliści nie preferowali tego rodzaju rozwiązania?
Dzień dobry, rzeczywiście metody zabiegowe należą do skutecznych metod walki z klykcinami kończystymi. To czy lekarz zaproponuje taką metodę teraźniejszą zależy jednak od tego, czy ma doświadczenie w jej wykonywaniu. Więc może po Prostu trafiał Pan na takich lekarzy, którzy krioterapii nie wykonują? Ps. Leczenie chirurgiczne nie jest najlepszym pomysłem, chyba że ma Pan klykciny olbrzymie, w których istnieje ryzyko transformacji nowotworowej. Pozdrawiam!
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.