Dzień dobry. Jestem młodą osobą, ale psychicznie czuję się, jakbym była dwa razy starsza. Jestem nap
3
odpowiedzi
Dzień dobry. Jestem młodą osobą, ale psychicznie czuję się, jakbym była dwa razy starsza. Jestem naprawdę bardzo smutna, nic mnie nie cieszy w głębi. Nie mam w sobie potrzeby, żeby dbać o siebie, o swoją przyszłość, walczyć, starać się. Nie mam przekonania, że warto czy że zasługuję. Nie czuję tego, nie zależy mi. Nie widzę nadziei. Brakuje mi motywacji wewnętrznej, uczucia, że naprawdę chcę coś zrobić. Zawsze myślę "Po co?" i dochodzę do wniosku, że nic nie ma sensu, do niczego się nie nadaję i właściwie to powinnam już umrzeć, bo dalsze życie to niepotrzebne przedłużanie męczącej pustej egzystencji. Brak mi wartości, idei, w które bym wierzyła. Wszystkie, które miałam, okazały się fałszywe. Mam bardzo niskie poczucie własnej wartości. Jestem już zmęczona swoim nieudanym życiem, które jest zresztą straszliwie samotne. Mam tylko matkę, która sama o sobie mówi, że jest stara i chodzi do psychiatry, a poza nią żadnej rodziny, bliskich, przyjaciół czy znajomych. Nie mam nawet z kim szczerze porozmawiać, nikt mnie nie wesprze. Mam tylko cudownych zwierzęcych przyjaciół. Chciałabym sobie pomóc. Jakie są konkretne sposoby, żeby samemu próbować sobie pomóc? Na nikogo nie mogę liczyć. Proszę tylko nie pisać o pójściu do psychiatry, bo bardzo chcę uniknąć leków. Chodzi o inne sposoby. Może jest jakaś pomocna książka, którą mogłabym przeczytać?
Dzień dobry, mówi Pani o problemie samotności dlatego też polecam spotkanie z psychoterapeutą w kontakcie z którym będzie można zbadać i omówić Pani trudności, także te związane z brakiem bliższych satysfakcjonujących relacji.Farmakoterapia nie zawsze musi być pierwszą metodą leczenia, ale ważne jest być w kontakcie z jakimś specjalistą, który dobierze metodę pracy i oceni potrzebę stosowania leków. Pozdrawiam
Kinga Wrześniewska
Kinga Wrześniewska
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry, domyślam się, że jest Pani trudno być samej w tym wszystkim, nie ma Pani z kim porozmawiać, zwierzyć się, pośmiać czy po prostu pobyć z kimś. Może warto zastanowić się co dawało Pani przyjemność wcześniej, co powodowało, że Pani chciało się wychodzić, że w ogóle się Pani chciało. Wrócić myślami do takich sytuacji i zastanowić się co Pani teraz może z tych rzeczy zacząć robić aby było Pani lepiej. Może warto uprawiać jakiś sport, czy zacząć chodzić na siłownię. Może warto zaprzyjaźnić się z kimś z pracy, wtedy będzie możliwość wspólnego wyjścia i poplotkowania. Nawet jeżeli Pani się na kimś zawiodła nie warto zamykać się na nowe znajomości. Warto również skonsultować się ze specjalistą. Nie musi to być od razu psychiatra ale można pomyśleć o psychologu, psychoterapeucie. Szczera rozmowa, przegadanie tego co boli i siedzi w środku bardzo ułatwia codzienne funkcjonowanie . Życzę wszystkiego dobrego, pozdrawiam serdecznie.
Polecę Pani kilka wartościowych książek: Życie warte przeżycia - Marsha M. Linehan, Gdziekolwiek jesteś, bądź. Przewodnik uważnego życia - Jon Kabat-Zinn, O sensie życia – Viktor Frankl, Pułapka szczęścia. Jak przestać walczyć i zacząć żyć - Russ Harris. Do rozmowy o Pani rozterkach warto poszukać psychologa albo psychoterapeuty, kogoś, z kim będzie Pani czuła się swobodnie i bezpiecznie. Pozdrawiam serdecznie
Sugeruję wizytę: Konsultacja online - 220 zł
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.