Dzień Dobry, jestem studentką pierwszego roku. Z moim chłopakiem jestem już od pięciu lat. Zawsze
2
odpowiedzi
Dzień Dobry, jestem studentką pierwszego roku.
Z moim chłopakiem jestem już od pięciu lat. Zawsze lubiłam być adorowana przez innych. Lubiłam flirtować i być zauważana. Nie rozumiem dlaczego tak się dzieje skoro bardzo kocham mojego chłopaka i nigdy nie miałam co do tego wątpliwości, dzieje się tak tylko wtedy, kiedy jestem bez niego np. na jakiejś imprezie.
3 miesiące temu zdradziłam chłopaka na domówce u mojej koleżanki z jej bratem. Nie było seksu tylko całowanie i on mnie dotykał (byłam ubrana).
Byłam bardzo pijana i w ogóle nieświadoma tego co się dzieje, wiem tylko, że coś takiego miało miejsce.
Brat koleżanki w ogóle mi się nie podobał, ale jedyne co było dla mnie ważne to to, że ja go pociągam i podobam mu się. Tak bardzo byłam zadowolona, że na kimś zrobiłam takie wrażenie.
Mam ogromne wyrzuty sumienia, cały czas o tym myślę, bo bardzo żałuje tego co zrobiłam. Kocham mojego chłopaka i naprawdę nie wiem co sobie wyobrażałam tego wieczoru.
To nie pierwszy raz kiedy flirtowałam z innym chłopakiem. Od tej zdrady w ogóle nie rozmawiam innymi, po prostu nie chce, odechciało mi się flirtować.
Dlaczego taka jestem? Mimo, że kocham, to nie potrafię być wierna... Nie chcę już tak robić, bo naprawdę zależy mi na moim chłopaku. Boję się, że kiedyś zrobię to samo, że będę zdradzać go co jakiś czas, bo taka już jestem, a chcę się bardzo zmienić dla niego i dla samej siebie. Czy da się to zmienić?
Z moim chłopakiem jestem już od pięciu lat. Zawsze lubiłam być adorowana przez innych. Lubiłam flirtować i być zauważana. Nie rozumiem dlaczego tak się dzieje skoro bardzo kocham mojego chłopaka i nigdy nie miałam co do tego wątpliwości, dzieje się tak tylko wtedy, kiedy jestem bez niego np. na jakiejś imprezie.
3 miesiące temu zdradziłam chłopaka na domówce u mojej koleżanki z jej bratem. Nie było seksu tylko całowanie i on mnie dotykał (byłam ubrana).
Byłam bardzo pijana i w ogóle nieświadoma tego co się dzieje, wiem tylko, że coś takiego miało miejsce.
Brat koleżanki w ogóle mi się nie podobał, ale jedyne co było dla mnie ważne to to, że ja go pociągam i podobam mu się. Tak bardzo byłam zadowolona, że na kimś zrobiłam takie wrażenie.
Mam ogromne wyrzuty sumienia, cały czas o tym myślę, bo bardzo żałuje tego co zrobiłam. Kocham mojego chłopaka i naprawdę nie wiem co sobie wyobrażałam tego wieczoru.
To nie pierwszy raz kiedy flirtowałam z innym chłopakiem. Od tej zdrady w ogóle nie rozmawiam innymi, po prostu nie chce, odechciało mi się flirtować.
Dlaczego taka jestem? Mimo, że kocham, to nie potrafię być wierna... Nie chcę już tak robić, bo naprawdę zależy mi na moim chłopaku. Boję się, że kiedyś zrobię to samo, że będę zdradzać go co jakiś czas, bo taka już jestem, a chcę się bardzo zmienić dla niego i dla samej siebie. Czy da się to zmienić?
Witam serdecznie.
Z opisu latwo zauwazyc ze bardzo kocha pani swojego partnera i chce zrobic cos z zachowaniem ktore powoduje wyrzuty sumienia i poczucie winy. Domyslam sie ze to wplywa znaczaco na to jak sie pani czuje na codzien i jak funkcjonuje wasz zwiazek.
Napewno wyczuwam chec skupienia sie na obecnym zwiazku ale rowniez i frustracje spowodowana tym ze przy fizycznej nieobecnosci partnera mysli o innych osobach wracaja. Jest duza chec zwalczenia tych mysli ale jest tez odczuwana bezradnosc. Czesto zdarza sie ze takie mysli i zachowania sa spowodowane zbyt czestym przyrownywaniem siebie do innych osob (lub nieosiagalne oczekiwania wobec siebie) co w konsekwencji wplywa na coraz to bardziej obnizajace sie poczucie wlasnej wartosci. To powoduje ze mozg chce desperacko przywrocic odpowiedni poziom wlasnej wartosci. Mozna nazwac to strategia radzenia sobie ze stresem ktora niestety wywoluje negatywne skutki (jak poczucie winy).
Jako ze jest duza chec zmiany i strategia radzenia sobie ze stresem powoduje negatywne skutki, radzilbym konsultacje z psychoterapeuta. W czasie sesji psychoterapeuta pomoglby zaglebic sie we wlasne wartosci ktore zostaly stworzone na roznych etapach zyciowych i ulozylby plan ktory zaczalby oslabiac mysli skupiajace sie wokol zdrady i flirtowaniu. Byloby to polaczenie terapi poznawczo behawioralnej i podejscia psychodynamicznego. Osobiscie polecam Osrodek Centrum w Warszawie w ktorym pracuje, poniewaz terapeuci pracuja w podejsciu integracyjnym, co oznacza ze byliby wstanie zaoferowac wspomniana wyzej forme terapii.
Pozdrawiam,
Adrian Olesiak
Z opisu latwo zauwazyc ze bardzo kocha pani swojego partnera i chce zrobic cos z zachowaniem ktore powoduje wyrzuty sumienia i poczucie winy. Domyslam sie ze to wplywa znaczaco na to jak sie pani czuje na codzien i jak funkcjonuje wasz zwiazek.
Napewno wyczuwam chec skupienia sie na obecnym zwiazku ale rowniez i frustracje spowodowana tym ze przy fizycznej nieobecnosci partnera mysli o innych osobach wracaja. Jest duza chec zwalczenia tych mysli ale jest tez odczuwana bezradnosc. Czesto zdarza sie ze takie mysli i zachowania sa spowodowane zbyt czestym przyrownywaniem siebie do innych osob (lub nieosiagalne oczekiwania wobec siebie) co w konsekwencji wplywa na coraz to bardziej obnizajace sie poczucie wlasnej wartosci. To powoduje ze mozg chce desperacko przywrocic odpowiedni poziom wlasnej wartosci. Mozna nazwac to strategia radzenia sobie ze stresem ktora niestety wywoluje negatywne skutki (jak poczucie winy).
Jako ze jest duza chec zmiany i strategia radzenia sobie ze stresem powoduje negatywne skutki, radzilbym konsultacje z psychoterapeuta. W czasie sesji psychoterapeuta pomoglby zaglebic sie we wlasne wartosci ktore zostaly stworzone na roznych etapach zyciowych i ulozylby plan ktory zaczalby oslabiac mysli skupiajace sie wokol zdrady i flirtowaniu. Byloby to polaczenie terapi poznawczo behawioralnej i podejscia psychodynamicznego. Osobiscie polecam Osrodek Centrum w Warszawie w ktorym pracuje, poniewaz terapeuci pracuja w podejsciu integracyjnym, co oznacza ze byliby wstanie zaoferowac wspomniana wyzej forme terapii.
Pozdrawiam,
Adrian Olesiak
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Rozumiem, jakiej frustracji Pani doświadcza, przeżywając taki dysonans pomiędzy lojalnością wobec chłopaka, a nieuświadomionymi pobudkami, które sprawiają, że adoruje Pani innych mężczyzn. Taka potrzeba bycia atrakcyjną dla wielu mężczyzn może mieć różne źródła. W trakcie psychoterapii mogłaby pani do nich dotrzeć i znaleźć nowe, bardziej konstruktywne sposoby radzenia sobie z tym, co leży u źródeł problemu. Psychoterapia jest dobrą drogą do poradzenia sobie z tym problemem i zbudowania głębokiej i satysfakcjonującej relacji przede wszystkim z samą sobą, a w konsekwencji również z mężczyzną. Życzę powodzenia.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.