Dzień dobry, mam 13 miesięcznego synka, który ma stulejkę. W połowie listopada miał, także zapalenie
1
odpowiedzi
Dzień dobry, mam 13 miesięcznego synka, który ma stulejkę. W połowie listopada miał, także zapalenie siusiaka. W poniedziałek byliśmy u chirurga - dostał maść na stulejkę. jest to chlorinachaldin H. Na ulotne przeczytałam, że jest to lek przeciw zapaleniom głownie grzybiczym dla dzieci od 12 roku życia. Co mam robić teraz?
Dzień dobry,
Chlorchinaldin H ma w sobie składnik odkażający (chlorchinaldol) i steryd. Działać będzie raczej na bakterie niż grzyby, no i na blizny pozapalne (stulejkę).
Jeśli idzie o ulotkę i ten "12 rok życia" to częsty dylemat, więc przytoczę moją odpowiedź na pytanie dotyczące Beladermu:
"Obawiam się, że wszystkie będą miały tak napisane. Producentom maści nie chce się (czytaj: nie opłaca) robić badań na dzieciach, żeby stwierdzić, że maść jest bezpieczna a w naszym kraju nadzór farmaceutyczny ich do tego nie zmusza. Ja przepisuję Diprolene (ten sam lek, który jest w Belodermie) i też jest napisane, żeby nie podawać dla dzieci poniżej 12 roku życia. Nigdy nie miałem z nią problemów. Badania pediatrów i dermatologów (którzy stosują maści w większych ilościach) róznież wskazują, że można je stosować bezpiecznie.
Obawiam się, opierając się na ulotkach w ogóle nie sposób by było leczyć dzieci z wielu chorób.
Proszę pamiętać, że maść sterydową na napletek stosuje się zewnętrznie - na zewnętrzną blaszkę napletka. Nie ma potrzeby wciskać jej do środka, pod napletek. Ilość maści na jedno podanie to odrobina na czubku małego palca. W tym stężeniu w zupełności wystarcza w chorobach napletka. "
Pozdrawiam
Oskar Zgraj
Chlorchinaldin H ma w sobie składnik odkażający (chlorchinaldol) i steryd. Działać będzie raczej na bakterie niż grzyby, no i na blizny pozapalne (stulejkę).
Jeśli idzie o ulotkę i ten "12 rok życia" to częsty dylemat, więc przytoczę moją odpowiedź na pytanie dotyczące Beladermu:
"Obawiam się, że wszystkie będą miały tak napisane. Producentom maści nie chce się (czytaj: nie opłaca) robić badań na dzieciach, żeby stwierdzić, że maść jest bezpieczna a w naszym kraju nadzór farmaceutyczny ich do tego nie zmusza. Ja przepisuję Diprolene (ten sam lek, który jest w Belodermie) i też jest napisane, żeby nie podawać dla dzieci poniżej 12 roku życia. Nigdy nie miałem z nią problemów. Badania pediatrów i dermatologów (którzy stosują maści w większych ilościach) róznież wskazują, że można je stosować bezpiecznie.
Obawiam się, opierając się na ulotkach w ogóle nie sposób by było leczyć dzieci z wielu chorób.
Proszę pamiętać, że maść sterydową na napletek stosuje się zewnętrznie - na zewnętrzną blaszkę napletka. Nie ma potrzeby wciskać jej do środka, pod napletek. Ilość maści na jedno podanie to odrobina na czubku małego palca. W tym stężeniu w zupełności wystarcza w chorobach napletka. "
Pozdrawiam
Oskar Zgraj
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.