Dzień dobry, Mam 18 lat i dręczą mnie przerażające halucynacje. Kiedy zamkne oczy nadal widzę. Kie

12 odpowiedzi
Mam 18 lat i dręczą mnie przerażające halucynacje. Kiedy zamkne oczy nadal widzę. Kiedyś były to zwykłe obrazy, drzewa, ptaki na niebieskim tle, a tym momencie są to okropne zniekształcone twarze. Ostatnio, kiedy się zdenerwuję nie mogę oddychać. Śnią mi się same koszmary. Na jawie widzę ciągle istotę w kapeluszu i czerwonych oczach. Nie koniecznie chcialabym iść do psychologa, ponieważ moje objawy są niedorzeczne - wolę zostać anonimowa. Chcę jeszcze zaznaczyć, że w moim życiu nie dzieje się nic szczególnego i nie mam żadnej traumy.
Pani objawy nie są niedorzeczne i wymagają konsultacji. Powody takich halucynacji mogą być bardzo różne, dlatego trzeba zbadać ich podłoże. Często tego typu lęki pojawiają się w wieku pokwitania, ale szybko mijają. Jeśli Panią one dręczą, zalecałabym rozmowę z psychologiem. Konsultacja psychologiczna to nie terapia, a wiele może wyjaśnić i być może Panią uspokoić. Pozdrawiam, Beata Wania

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
Przy opisanych przez Panią objawach konieczna jest konsultacja ze specjalistą. Przyczyny takiego stanu rzeczy mogą być rozmaite. Warto się temu przyjrzeć skoro to Panią martwi i powierzyć swoją historię terapeucie.
Dzień dobry,
Szanowna Pani, z wiadomości wynika, że Pani halucynacje wzrokowe się nasiliły. Ponad to ma Pani trudności z oddychaniem w czasie stresu.
To bardzo ważne, aby udać się do psychiatry, wizyta ma na celu przynieść Pani ulgę w objawach i pomóc w leczeniu.

Pozdrawiam,
Kamila Osipowicz
To nie są objawy niedorzeczne - raczej niepokojące, z którymi w pierwszej kolejności warto się udać na konsultację psychiatryczną i na niej ustalić dalsze postępowanie. Ich podłoże może być bowiem rozmaite - od zaburzeń fizjologicznych, poprzez problemy neurologiczne po kwestie psychologiczne. Konsultację z psychologiem lub ewentualną decyzję o podjęciu terapii dobrze byłoby podjąć już po wykluczeniu podłoża organicznego.
Droga18-latko, nie ma niedorzecznych objawów, dla Ciebie są one ważne. Twoje przeżycia pokazują, że dzieje się coś w Twoim życiu, co wymaga uwagi, nawet jeżeli nie zauważyłaś istotnych zmian w swojej codzienności. Polecam spotkanie z psychologiem, by przyjrzeć się bliżej opisanym objawom.
Warto udać się do psychiatry po leki, ponieważ od dłuższego czasu doświadcza Pani omamów wzrokowych (i prawdopodobnie hipnagonicznych), które są objawem psychotycznym. Warto skorzystać z pomocy natychmiastowo, dlatego że jest to pierwszy sygnał świadczący o zaburzeniach psychicznych. Dobre jest to, że ma Pani zachowany krytycyzm chorobowy, to znaczy odróżnia Pani objawy od rzeczywistości. Istotne jest czy używała Pani środków psychoaktywnych, o czym warto wspomnieć podczas wizyty. Proszę pamiętać, że psychiatra, psycholog czy psychoterapeuta jest osobą do pomocy, nie oceni Pani.
Dzień dobry,

moim zdaniem Pani objawy mogą wymagać włączenie farmakoterapii. Także najpierw zaleciłbym konsultację z lekarzem psychiatrą, który - jeśli będzie taka potrzeba - od razu będzie mógł zapisać odpowiednie leki.

Z poważaniem.
Tak zniekształcone obrazy i koszmary są przerażające. Ale to tylko twór naszej wyobraźni, za którą odpowiada mózg. Mózg na pewno nie chce panią straszyć, lecz niekiedy zmęczenie i kłopoty niekoniecznie teraz, ale i ty dawno już przeżyte, mogą powracać w stanach lękowych. Lęki powodują to, iż serce bije jak oszalałe, oddech jest płytki i jeszcze się blokuje. To strachy wewnętrzne powodują taki stan. Jak to zwalczyć? samemu dość trudno, nie wiem, czy ma pani jakąś bliską osobę, której pani wierzy i z którą można porozmawiać. Jeżeli tak, proszę z nią pójść do lekarza najlepiej psychiatry, aby najpierw zrobił potrzebne badania, EEG, badania ogólne, i wtedy będzie już pani na dobrej drodze. Niekiedy zleci leki, niekiedy może inny rodzaj pomocy, psychoterapię, biofeedback, ale powinien też pani dać zalecenia co zrobić jak najdzie panią lęk i przegoni niesympatyczne obrazy. Zaleci może leki, może dodatkowo i proste sposoby jak np.postawić się z szeroka, i poczuć stabilność ciała , ręce dać w bok, i powoli oddychać, i powiedzieć sobie jestem wielka i szeroka, i stoję mocno na ziemi, nic złego mnie nie spotka, jestem mocna jak skała, czy inny sposób na lęk wziąść chusteczkę i smarkać delikatnie i mocno, lub wyłącznie ścisnąć nos palcami i pod noskiem kilka razy to też pomaga na chwilę, można postać też na 1 nodze jak baletnica i liczyć przy tym do tyłu od 23 do 0 strach ucieknie. Można też masować sobie dłonią miejsce serduszka i przy tym powoli nienadmiernie oddychać. Proszę myśleć pozytywnie, przypominać sobie miłe chwile z życia, piękne kwiaty, ogrody, zwierzęta. O tym wszystkim będzie pani rozmawiać z lekarzem psychiatrą. Naprawdę warto się zdecydować pójść do lekarza, który umie pani szybko pomóc.
Witam Panią. Z uwagą przeczytałam Pani list i powiem tak Pani objawy nie są niedorzeczne ale dla mnie są niepokojące. Powodów takich halucynacji może być bardzo wiele i moim zdaniem warto byłoby zacząć od neurologa. Jeśli byłoby wszystko dobrze w drugiej kolejności udałabym się do psychiatry a na końcu do psychologa psychoterapeuty. Jedno wiem, objawy są na tyle niepokojące, ze zostawić tego tak nie można. Oczywiście decyzja należy do Pani.
Pozdrawiam ciepło i życzę dobrych decyzji
Witam .Twoje objawy to halucynacje.Wyglada to na psychozę.W psychozie mozg produkuje tzw objawy wytworcze jak halucunacje wzrokowe lub sluchowe albo nieprawidlowe osądy rzeczywistosci w ktore wierzymy zwane urojeniami.Odrywa to nasza psychike od rzeczywistosci i tego z czym sobie w rzeczywistosci trudno poradzic.Zyjemy wtedy jakby w dwoch swiatach jedniczesnie:tym realnym i tym wytworzonym przez naszą psychikę.Nie llękaj sie tych objawow.Spotkania z psychologiem pomogą Ci sie w tym wszystkim odnalezc.Nie wstydz sie tez tego bo ten mechanizm wlącza się u wielu ludzi.Niektorzy udają sie po pomoc do specjalisty inni ukrywają to przez dlugi czas.
Witam Panią,

i na wstępnie od razu kieruję moje wyrazy współczucia. Podejrzewam, że obserwowane przez Panią objawy mają znaczący wpływ na całe Pani funkcjonowanie. Brak możliwości wypoczynku podczas snu może powodować w ciągu dnia:
- zmęczenie, męczliwość,
- trudności z koncentracją uwagi,
- trudności z nabywaniem nowej wiedzy i nowych umiejętności,
- rozdrażnienie i nerwowość,
- nawet niechęć do dbania o własny wygląd, objawy podobne do psychoz, stanów depresyjnych, nerwicy czy opętania.

Przychylam się do wskazówek Pani Michaeli Paszkis, od której już uzyskała Pani odpowiedź. Podejrzewam, że pisząc o obawie przed utratą anonimowości chodzi Pani o to, że:
- może jeszcze nie jest Pani pełnoletnia a dopiero w tym roku uzyska Pani pełnoletność, lub
- czuje Pani lęk przed stygmatyzacją, obawia się Pani diagnozy zaburzeń psychicznych. Rozumiem Pani obawy, jednak jeśli zgłosi się Pani do lekarza uzyska Pani stosowne, skuteczne leki. Choroba (jeśli jest) po pewnym czasie, dzięki leczeniu, przejdzie w stan remisji (czyli braku objawów) i taki stan może trwać latami a nawet (po wielu latach) może okazać się, że już nigdy więcej nie wystąpiła. Z tego powodu diagnozy nie należy się bać, ale mieć nadzieję, że dzięki trafnej diagnozie zostanie wdrożone skuteczne leczenie. W związku z powyższym jeśli lekarz specjalista (psychiatra/neurolog) na podstawie wyników badań uzna za stosowne zastosowanie farmakoterapii, to należałoby z niej skorzystać i wg zaleceń lekarza zażywać leki. Leki dość szybko pomogą ograniczyć Pani objawy. Dodatkiem do farmakoterapii byłaby terapia psychologiczna - jeśli będzie jeszcze Pani potrzebna, bo może już nie być (ponieważ leki mogą wystarczyć). Ponadto często psychiatrzy są również psychoterapeutami, więc udając się do konkretnego specjalisty warto o to zapytać. Dzięki temu u jednej osoby uzyska Pani kompleksową opiekę medyczną i psychoterapię.

Zastanawia mnie jednak jeden z obrazów, który Pani opisała i wydaje mi się, że dobrze byłoby rozważyć także negatywny wpływ innych, nieżyczliwych ludzi na Pani życie. Być może ktoś z Pani otoczenia (świadomie lub nieświadomie) kieruje w stosunku do Pani nieżyczliwe myśli i słowa lub działa na Pani niekorzyść. W takich sytuacjach czasem pomaga:
- wyjaśnienie kwestii spornej z tą osobą,
- wybaczenie tej osobie jak i sobie samej błędów, jakie popełnia się codziennie,
- modlitwa, która daje ukojenie (nie wydaje mi się istotne jakiego wyznania Pani jest, ale ważna jest modlitwa do dobrego, opiekuńczego stwórcy, któremu Pani może wszystko powiedzieć, o wszystko poprosić, za wszystko podziękować, za błędy przeprosić - może to być np.: modlitwa o uwolnienie lub jakaś inna),
- może konieczne będzie ograniczenie osobistych kontaktów z taką osobą (na ile to możliwe),
- a może nawet konieczne będzie zerwanie pośrednich kontaktów z taką osobą (wykasowanie jej kontaktu z telefonu, e-maila, facebooka oraz innych komunikatorów, zablokowanie obcych numerów).

Życzę spotkania wielu życzliwych ludzi, których cenne wskazówki wykorzysta Pani, a także odzyskania spokoju i poczucia bezpieczeństwa na co dzień.

Pozdrawiam,
Joanna Nowakowska psycholog
Dzień dobry, rozumiem, że chce Pani zostać anonimowa, jednak powinna Pani skonsultować się z psychologiem lub psychiatra, w celu zbadania podłoża objawów. Często halucynacje to objaw psychozy, aby postawić diagnozę zachęcam do wizyty u specjalisty, wykona on szereg badań, które pozwolą wprowadzić odpowiednie leczenie, aby pozbyć się niepożądanych objawów.
Pozdrawiam serdecznie

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest zbyt krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.