Dzień dobry, Mam 18lat i od pewnego czasu spotykam się z dziwnym odczuciem, że tak powiem samotnoś
3
odpowiedzi
Dzień dobry,
Mam 18lat i od pewnego czasu spotykam się z dziwnym odczuciem, że tak powiem samotności. Najczęściej spotykam się z tym kiedy zostaje sama w pokoju nawet kiedy mam świadomość, że rodzice są w domu piętro niżej. Problem polega na tym, że kiedy zostaje sama mam ochotę wybuchnąć płaczem, czuję okropną presję i niepokój, czasem nawet lęk. Przy tym wszystkim towarzyszy mi również szybsze bicie serca. Czy jestem jakąś paranoiczką? Boje się samotności, nie czuję się sobą kiedy jestem sama. Często, aby uniknąć tego "ataku(?)" pisze do kogoś bliskiego lub chłopaka z propozycją spotkania, ale kiedy okazuje się, że mają inne plany i nie dadzą rady- czuję się zawiedziona i te uczucia, które wcześniej wymieniłam zwiększają się dwukrotnie + czuję się niepotrzebna. Nie radzę sobie z emocjami, od razu wybuchając płaczem trzęsę się "z zimna". Czuję się niezrozumiana. Czy jest na to jakiś sposób? Starałam się zajmować czymś, ale to nie pomaga. Niezbyt odwagę mam na to, aby udać się do specjalisty, bo rodzice stwierdzą, że to głupota na którą nie trzeba zwracać uwagi
Mam 18lat i od pewnego czasu spotykam się z dziwnym odczuciem, że tak powiem samotności. Najczęściej spotykam się z tym kiedy zostaje sama w pokoju nawet kiedy mam świadomość, że rodzice są w domu piętro niżej. Problem polega na tym, że kiedy zostaje sama mam ochotę wybuchnąć płaczem, czuję okropną presję i niepokój, czasem nawet lęk. Przy tym wszystkim towarzyszy mi również szybsze bicie serca. Czy jestem jakąś paranoiczką? Boje się samotności, nie czuję się sobą kiedy jestem sama. Często, aby uniknąć tego "ataku(?)" pisze do kogoś bliskiego lub chłopaka z propozycją spotkania, ale kiedy okazuje się, że mają inne plany i nie dadzą rady- czuję się zawiedziona i te uczucia, które wcześniej wymieniłam zwiększają się dwukrotnie + czuję się niepotrzebna. Nie radzę sobie z emocjami, od razu wybuchając płaczem trzęsę się "z zimna". Czuję się niezrozumiana. Czy jest na to jakiś sposób? Starałam się zajmować czymś, ale to nie pomaga. Niezbyt odwagę mam na to, aby udać się do specjalisty, bo rodzice stwierdzą, że to głupota na którą nie trzeba zwracać uwagi
Dzień dobry. Samotność, niepokój, płaczliwość, szybsze bicie serca - mogą mieć wiele przyczyn. Warto byłoby zastanowić się, co działo się ostatnio w Twoim życiu, czy ten stan pojawia się za każdym razem, kiedy jesteś sama w pokoju, jak sypiasz, jesz itp. Może to być związane z okresem dojrzewania, trudnościami w szkole, problemami z przyjaciółmi/rodzicami/innymi ważnymi osobami, nieprawidłowościami w somatycznym funkcjonowaniu organizmu. Warto byłoby porozmawiać z kimś - na przykład z chłopakiem, jeśli masz o niego zaufanie, lub z kimś dorosłym na temat tego, jak się czujesz i kto może Ci pomóc wrócić do równowagi emocjonalnej.
Pozdrawiam, Marzena Pietrusińska
Pozdrawiam, Marzena Pietrusińska
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry, dołączam się do głosu Pani Marzeny. Warto zastanowić się kiedy to się zaczęło, co takiego działo się wtedy w Pani życiu. Pani opis nasuwa mi skojarzenie, że wspomniane trudności mogą dotyczyć tolerowania emocji i znajdywania równowagi, ale o tym najlepiej porozmawiać ze specjalistą, który nieco lepiej pozna Pani sytuację. Jeśli ma Pani 18 lat, to nie musi Pani mieć zgody rodziców na kontakt z psychologiem czy psychoterapeutą, choć rozumiem, że może istnieć także bariera finansowa na ten moment (można spróbować umówić się na NFZ lub w jakiejś fundacji). Z rodzicami także można o tym porozmawiać lub bez wprowadzania w szczegóły poprosić o wsparcie ze względu na trudny temat który pojawia się w życiu. Pierwszą pomocą może być też psycholog szkolny, jeśli nadal się Pani uczy.
Dzień dobry, Pani uczucia i emocje są ważne, nie są głupotą i warto tu postawić kropkę "jestem ważna". To świetnie, że znajduje Pani już jakieś strategie radzenia sobie w trudnych momentach, gdy czuje Pani tą samotność, niepokój i duże uczucie lęku, aczkolwiek tak jak napisała Pani, nie zawsze się one sprawdzają. Warto byłoby przy pomocy specjalisty odnaleźć również inne możliwości radzenia sobie oraz przyjrzeć się temu jakie Pani potrzeby nie są zaspokojone, że te objawy pojawiają się i utrudniają codzienne funkcjonowanie. W razie gdyby zdecydowała się Pani na pomoc specjalisty, zapraszam do kontaktu.
Pozdrawiam serdecznie, Sandra Sztajerwald-Reglinska
Pozdrawiam serdecznie, Sandra Sztajerwald-Reglinska
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.