Dzień dobry, mam 19 lat i wydaje się, że dość duży problem z emocjami i płaczem. Najczęściej wszyst
3
odpowiedzi
Dzień dobry,
mam 19 lat i wydaje się, że dość duży problem z emocjami i płaczem. Najczęściej wszystkie sytuacje stresowe typu egzaminy, docinki, czy sytuacje z założenia zawstydzające staram się ignorować i nie widzę w nich nic złego. Ale od jakiegoś czasu jest tak, że gniew albo irytacja natychmiastowo wywołują u mnie wybuch płaczu i najczęściej przy kłotniach z rodzicami, których tylko denerwuje to, że zaczynam płakać. Wtedy pojawiają się pytania: ,,po co płaczesz'', ,,wypłakałaś się już'' i to powoduje u mnie jeszcze większy atak płaczu. Nawet jeśli się np. przewrócę i sama nie czuje, że coś wielkiego sie stało to wystarczy pytania kogoś: ,,czy nic Ci nie jest'' i zaczynam wyć.
Jest to strasznie irytujące, bo nie umiem tego powstrzymać, nawet jeśli bardzo się staram to łzy same lecą. Nie mogę wtedy mówić, ledwo oddycham, a uspokojenie się zajmuje mi wieczność.
Potrafię siedzieć 3 godziny, nic nie jeść nawet jak jestem głodna i przestaje płakać dopiero jak jestem tym zmęczona, albo zasypiam.
Próbowałam już słuchać spokojnej muzyki, zająć się czymś, ale nic nie pomaga.
Jest to niekorzystne w trakcie nauki, bo tracę czas, a nie jestem w stanie się niczego nauczyć.
Czy to jest jakaś nerwica, depresja? Jak mam nad tym zapanować? Może powinnam się skonsultować ze szkolnym psychologiem?
mam 19 lat i wydaje się, że dość duży problem z emocjami i płaczem. Najczęściej wszystkie sytuacje stresowe typu egzaminy, docinki, czy sytuacje z założenia zawstydzające staram się ignorować i nie widzę w nich nic złego. Ale od jakiegoś czasu jest tak, że gniew albo irytacja natychmiastowo wywołują u mnie wybuch płaczu i najczęściej przy kłotniach z rodzicami, których tylko denerwuje to, że zaczynam płakać. Wtedy pojawiają się pytania: ,,po co płaczesz'', ,,wypłakałaś się już'' i to powoduje u mnie jeszcze większy atak płaczu. Nawet jeśli się np. przewrócę i sama nie czuje, że coś wielkiego sie stało to wystarczy pytania kogoś: ,,czy nic Ci nie jest'' i zaczynam wyć.
Jest to strasznie irytujące, bo nie umiem tego powstrzymać, nawet jeśli bardzo się staram to łzy same lecą. Nie mogę wtedy mówić, ledwo oddycham, a uspokojenie się zajmuje mi wieczność.
Potrafię siedzieć 3 godziny, nic nie jeść nawet jak jestem głodna i przestaje płakać dopiero jak jestem tym zmęczona, albo zasypiam.
Próbowałam już słuchać spokojnej muzyki, zająć się czymś, ale nic nie pomaga.
Jest to niekorzystne w trakcie nauki, bo tracę czas, a nie jestem w stanie się niczego nauczyć.
Czy to jest jakaś nerwica, depresja? Jak mam nad tym zapanować? Może powinnam się skonsultować ze szkolnym psychologiem?
Dzień dobry,
Płacz jest naturalną reakcją organizmu na różnorodne sytuacje, jednak w Pani przypadku stał on się niekontrolowany i przez to uciążliwy. Może on wynikać z wielu przyczyn. Aby je ustalić potrzebna jest dokładniejsza analiza wydarzeń, myśli i emocji mu towarzyszących. Myślę, że konsultacja z psychologiem szkolnym to bardzo dobry pomysł. Psycholog pomoże znaleźć rozwiązanie problemu, zaproponuje sposoby regulacji emocji lub pokieruje do odpowiedniejszej formy pomocy.
Pozdrawiam serdecznie,
Agata Welzandt
Płacz jest naturalną reakcją organizmu na różnorodne sytuacje, jednak w Pani przypadku stał on się niekontrolowany i przez to uciążliwy. Może on wynikać z wielu przyczyn. Aby je ustalić potrzebna jest dokładniejsza analiza wydarzeń, myśli i emocji mu towarzyszących. Myślę, że konsultacja z psychologiem szkolnym to bardzo dobry pomysł. Psycholog pomoże znaleźć rozwiązanie problemu, zaproponuje sposoby regulacji emocji lub pokieruje do odpowiedniejszej formy pomocy.
Pozdrawiam serdecznie,
Agata Welzandt
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień Dobry, zachęcam do wizyty u specjalisty, aby szerzej omówić ten problem. Pozdrawiam serdecznie
Dzień dobry. W mojej ocenie warto rozważyć wizytę u specjalisty i uzyskać niezbędna pomoc. Pozdrawiam serdecznie
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.