Dzień dobry! mam 27 lat i 2 lata temu zakończyłam swój 8 letni związek. Od tej pory spotykam mężcz
3
odpowiedzi
Dzień dobry!
mam 27 lat i 2 lata temu zakończyłam swój 8 letni związek.
Od tej pory spotykam mężczyzn, którym zależy wyłącznie na przelotnej relacji. Mimo sygnalizowania z mojej strony, że nie szukam niezobowiązującej relacji, zostałam niejednokrotnie oszukana. Mężczyźni z którymi się spotykałam na początku twierdzili, że również nie szukają przelotnych relacji, natomiast po sytuacjach intymnych tracili zainteresowanie, twierdząc, że nie widzą siebie w tej relacji, albo nie są jeszcze gotowi, muszą się wyszaleć itd.
W ostatnim czasie poznałam mężczyznę, który deklarował, że szuka wyłącznie poważnej relacji, jednak po miesiącu czasu stwierdził, że nie czuje nic silniejszego i obawia się, że mnie zrani. Odparłam, że ja nie jestem w stanie powiedzieć nic więcej po miesiącu randkowania. Stwierdziliśmy, że spróbujemy przyjaźni, jednakże po dwóch spotkaniach relacja przerodziła się ponownie w więź intymną. Dzisiaj zapytał mnie, czy dobrze się czuję w swobodnej relacji i że on chce spędzać ze mną czas, ale to tylko tyle. Czy w tej sytuacji jest możliwość, że on się zaangażuje czy jest to sygnał, że powinnam odpuścić, ponieważ on nie traktuje mnie poważnie.
mam 27 lat i 2 lata temu zakończyłam swój 8 letni związek.
Od tej pory spotykam mężczyzn, którym zależy wyłącznie na przelotnej relacji. Mimo sygnalizowania z mojej strony, że nie szukam niezobowiązującej relacji, zostałam niejednokrotnie oszukana. Mężczyźni z którymi się spotykałam na początku twierdzili, że również nie szukają przelotnych relacji, natomiast po sytuacjach intymnych tracili zainteresowanie, twierdząc, że nie widzą siebie w tej relacji, albo nie są jeszcze gotowi, muszą się wyszaleć itd.
W ostatnim czasie poznałam mężczyznę, który deklarował, że szuka wyłącznie poważnej relacji, jednak po miesiącu czasu stwierdził, że nie czuje nic silniejszego i obawia się, że mnie zrani. Odparłam, że ja nie jestem w stanie powiedzieć nic więcej po miesiącu randkowania. Stwierdziliśmy, że spróbujemy przyjaźni, jednakże po dwóch spotkaniach relacja przerodziła się ponownie w więź intymną. Dzisiaj zapytał mnie, czy dobrze się czuję w swobodnej relacji i że on chce spędzać ze mną czas, ale to tylko tyle. Czy w tej sytuacji jest możliwość, że on się zaangażuje czy jest to sygnał, że powinnam odpuścić, ponieważ on nie traktuje mnie poważnie.
Jeśli dobrze czytam, to ten mężczyzna nie zamierza się zaangażować. Kiedyś pewna klientka w podobnej sytuacji stwierdziła, że będzie stosowała następującą taktykę: "Wejdź, albo wyjdź, a nie stój w drzwiach, bo przeciąg robisz". Dziś jest szczęśliwą żoną i matką. Trzymam kciuki, aby opracowała Pani skuteczniejszy "system rekrutacyjny", który pozwoli odsiać mężczyzn, którzy nie są zainteresowani stałym zaangażowaniem.
Pozdrawiam serdecznie
Tomasz Zemsta-Piasecki
Pozdrawiam serdecznie
Tomasz Zemsta-Piasecki
Sugeruję wizytę: Konsultacja online - 175 zł
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry, nie napisała Pani jaki jest Pani stosunek do tego mężczyzny. Czy pojawiło się jakieś uczucie? Czy traktuje go Pani bardziej jak przyjaciela, kolegę? Spotkany mężczyzna na ten moment najwyraźniej obawia się, nie chce wejść w głębszą relację z Panią. Wprost mówi o tym, że chce spędzać z Panią miło czas, nic poza tym. Do Pani należy decyzja, na jakich zasadach i czy w ogóle będziecie się dalej spotykać. Proszę być jednak ostrożną, zwłaszcza, że w przeszłości -jak Pani wspomniała- została Pani niejednokrotnie oszukana. Pisze Pani o powtarzającym się scenariuszu, w którym czuła się Pani wykorzystana przez mężczyzn, którzy często tracili zainteresowanie po tym, gdy znaleźliście się w sytuacjach intymnych. Myślę, że podczas spotkań z psychologiem bądź psychoterapeutą mogłaby Pani przyjrzeć się i zastanowić z jakiego powodu przyciąga Pani takich a nie innych mężczyzn. Napisała Pani, że była przez 8 lat w związku, nie wspomniała jednak, jaki to był związek, jak się Pani w nim czuła? Sądzę, że w terapii mogłaby Pani popracować m.in. nad poczuciem własnej wartości i stawianiem granic, po to, żeby w przyszłości wchodzić w bardziej satysfakcjonujące relacje z mężczyznami. Pozdrawiam
Dzień dobry. Trudno jest odpowiedzieć jednoznacznie na pytanie, czy opisywana osoba zaangażuje się w relacje, czy nie. Warto jednak zastanowić się nad zyskami i ewentualnymi stratami, które może przynieść angażowanie się w relację z osobą, która nie jest pewna jakiego typu relacji szuka. W takiej sytuacji warto również porozmawiać z drugą osobą o swoich potrzebach, oczekiwaniach oraz obawach w związku z tą sytuacją. Z pozdrowieniami, Karolina Maciejewicz
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.