Dzien dobry, mam pewien problem. Mam 23 lata mój chłopak 27 i jesteśmy ze sobą od 3 lat. Bardzo iryt

3 odpowiedzi
Dzien dobry, mam pewien problem. Mam 23 lata mój chłopak 27 i jesteśmy ze sobą od 3 lat. Bardzo irytuje mnie że on mówiąc do mnie używa telefonu i każda próba zwrocenia uwagi kończy się na tym że wymyślam, że zachowuje sie dziecinnie i mówi wtedy że też używam telefonu (zawsze gdy z nim rozmawiam odkładam telefon i najzwyczajniej utrzymuje kontakt wzrokowy). Wczoraj byłam u niego i się zdenerowawałam bo on nigdy nie widzi żadnego problemu bo wszystko czego potrzebuje ode mnie "dostaje" bo sie staram. Ale wczoraj nie wytrzymałam kiedy wazniejszy znów był telefon.. miesiącami o coś się prosze i tego doczekać się nie mogę, jeszcze to ja mam pamietac o tym kiedy ma jakieś badania i inne rzeczy jakbym była jakąś sekretarką. Godzina 22 wyszłam wkurzona z jego domu to powiedział że nie będzie mnie zatrzymywał i poszłam do domu (około 9km). Nie napisał, nie zadzwonił, ani nie przyjechał. Dziś rano napisał że mnie kocha ale nie będzie brał udziału w takich przedstawieniach... wydaje mi się że już lepiej pokazac nie mógł jak bardzo ma mnie gdzieś. Kiedyś taki nie był, z czasem się taki stał i zero w nim empatii. W jego domu wszyscy się tak traktują jak wrogów i na siebie krzyczą, zero szacunku.
Dzień dobry.
W toku terapii, zmienimy jedynie siebie. Nie mamy większego wpływu na to jak ktoś się zachowuje o czym myśli i jakie emocje odczuwa. Z opisu, który Pani przedstawiła wynika, że nie została zaspokojona jakaś Pani potrzeba. Może warto się pochylić nad tą kwestią, czego Pani oczekuje od związku z drugą osobą. Ponadto warto zastanowić się nad tzw. preferowaną przyszłością tzn. jakby wyglądałby Pani związek gdyby problem nie występował i jaki byłby pierwszy Pani krok ku temu.
pozdrawiam

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry, dziękuję że podzieliła się Pani swoim problemem. To, co dla mnie wybrzmiewa najwyraźniej, w tym co Pani napisała, to różnice w traktowaniu siebie na wzajem..., każdy człowiek wchodzi w dorosłe życie z wartościami i przekonaniami, zdobytymi podczas własnych doświadczeń. Pierwszym środowiskiem, z którego czerpiemy różne doświadczenia, jest rodzina, w której się wychowujemy. Napisała Pani, że w rodzinie Pani chłopaka jest dużo takich zachowań, które Pani nie odpowiadają, nic dziwnego, że On powiela takie rzeczy w zachowaniu z Panią. Dla Niego jest to normalne, bo taki ma wzorzec. Na szczęście każdy wzorzec można zmienić:-), trzeba tylko zrozumieć, że jest niewłaściwy i wiedzieć na jaki zmienić. Haczyk jest tylko w tym, że to tylko Pani chłopak może to zrobić, jak sam uzna to za potrzebę. Oczywiście może Mu Pani w tym pomóc! Zachęcam do otwartej rozmowy z Nim o tym, jak się Pani czuje przez jego zachowanie. Myślę, że jasne określanie swoich potrzeb i stawianie granic jest bardzo rozsądnym zachowaniem i przynosi bardzo dobre rezultaty, gdy zadba się o to już na początku budowania wspólnego związku.
Gdyby chciała Pani porozmawiać ze mną bardziej szczegółowo, zapraszam na konsultację on-line lub stacjonarną.
Życzę powodzenia i wszystkiego dobrego. Pozdrawiam serdecznie.
Dzień dobry. Z Pani opisu wynika, że relacja z chłopakiem staje się źródłem frustracji i zagubienia. Pani doświadczenie jest głęboko osadzone w dynamice relacji, w której potrzeby i oczekiwania nie są wzajemnie zrozumiane ani zaspokajane.

Wydaje mi się, ważnym jest przyjrzeć się temu, co Pani odczuwa w kontekście bycia z chłopakiem. Pani irytacja i poczucie zranienia mogą być odzwierciedleniem głębszych potrzeb – zarówno Pani pragnienia bliskości i kontaktu, jak i lęku przed utratą tej relacji, która kiedyś wydawała się inna. Zauważam, że Pani próby zwrócenia uwagi na problem są często ignorowane, co prowadzi do poczucia osamotnienia i braku szacunku.Te emocje są sygnałami, które informują nas o czymś ważnym.
Ważne jest także rozpoznanie, że zmiany w zachowaniu partnera mogą być symptomem nie tylko jego osobistych problemów, ale również wpływu otoczenia. Np., jeśli w jego rodzinie panuje brak empatii i komunikacji, co może wpływać na jego zdolność do budowania bliskich relacji. W takiej sytuacji zrozumienie kontekstu jego zachowań może być krokiem do odkrycia przyczyn problemów.

Pani emocje są uzasadnione, a ich wyrażanie ma kluczowe znaczenie. Warto rozważyć otwartą rozmowę na temat Pani uczuć i potrzeb, być może z wykorzystaniem „ja” komunikacji, aby uniknąć oskarżeń i skupić się na swoich odczuciach. Na przykład, zamiast mówić „Ty zawsze…” można powiedzieć „Czuję się zraniona, gdy rozmawiamy, a Ty patrzysz w telefon”.

Jeśli partner nie jest gotowy do zmiany ani do wysłuchania Pani, może być konieczne przemyślenie, czy taka relacja spełnia Pani potrzeby. Być może warto również pomyśleć o wsparciu terapeutycznym, które pomoże Pani lepiej zrozumieć te emocje i sytuację.
Zalecana jest refleksja nad tym, co Pani naprawdę pragnie i potrzebuje w swoim życiu oraz w relacji. To może być proces odkrywania, który prowadzi do większej autentyczności i satysfakcji w byciu.

Życzę wszystkiego dobrego, SR

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest zbyt krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.