Dzień dobry. Mam problem od ponad roku z bólem stawów rąk i nóg oraz pleców w tym też częściowo mięś

Dzień dobry. Mam problem od ponad roku z bólem stawów rąk i nóg oraz pleców w tym też częściowo mięśnie. Od kwietnia brałam metypred w różnych ilościach i plaquenil ponieważ stwierdzono dodatnie przeciwciała. Potem w czerwcu stwierdzono pozytywny wynik chlamydia pneumonia 38,12 IgG i zlecono mi antybiotyk przez miesiąc i arechin oraz metypred i dolixib. Gdy brałam antybiotyk to bóle ustąpiły a gdy przestałam brać wróciły bóle choć nie w takim stopniu jak było wcześniej. Na początku grudnia w badaniach mam przeciwciala dodatnie i bolerioze IgM a chlamydia pneumonia wynosi 25 IgG a od tygodnia nasiliły się bole stawów i mięśni także dodatkowe leki przeciwbólowe nie pomagają. Dziś dowiedziałam się od nowej prowadzącej reumatolog że niepotrzebnie brałam antybiotyk i tyle leków i kazała mi zmniejszać dawki by ich już nie brać a skupić się na boleriozie i zleciła antybiotyk. Chciałam wiedzieć czy w tym przypadku lekarz dobrze postąpiła że mam nieleczyć chlamydii pneumoni bo wszystkie stawy mnie bolą i myślę, że powinnam jeszcze mieć antybiotyk?
Chciałam jeszcze dodać że kleszcza zauważyłam ok kwietnia lub maja. A od kwietnia często mnie też boli gardło. Więc niewiem czy to ma związek z bakterią chlamydią pneumonią?