Dzień dobry. Mam problem z przekonaniem partnera, że psychoterapia ma rzeczywisty wpływ na zmianę fu
2
odpowiedzi
Dzień dobry. Mam problem z przekonaniem partnera, że psychoterapia ma rzeczywisty wpływ na zmianę funkcjonowania i poprawę jakości życia. Twierdzi on,że nie ma żadnych badań na temat wpływu psychoterapii na zmianę życia/ wyleczenie traum/ogólną poprawę funkcjonowania. Dodam,ze zmaga się on ze stanami depresyjnymi,niskim poczuciem własnej wartości oraz problemami seksualnymi. Ze względu na swoją przeszłość pełną narkotyków,alkoholu i przygodnego seksu odczuwa on podczas zbliżenia stanu oddzielenia od ciała. Seks staje się dla niego czynnością czysto automatyczną, bez żadnych emocji. W momencie kiedy się w sobie zakochaliśmy nasze sprawy łóżkowe zaczęły się sypać. Im więcej uczucia do siebie mieliśmy, tym bardziej go to przerażało i czuł do siebie obrzydzenie. Jakakolwiek uwaga z mojej strony podczas zbliżenia na temat tego,że moglibyśmy coś zmienić (pozycja/miejsce) stawał się poddenerwowany i brał to do siebie bardzo personalnie uważając,że jest beznadziejny i nie nadaje się do relacji. Dodatkową kwestią jest to,że jako dziecko został zgwałcony,jednak nie znam szczegółów tej sprawy. Nie chce o tym rozmawiać. Chce mu pomóc i przekonać do cudownych działań terapii,jednak potrzebuje w tym pomocy. Czy mogłabym uzyskać rzetelne źródła naukowe dotyczące tego problemu? Artykuły naukowe/ksiązki/podcasty etc.
Dzień dobry,
w ramach poszukiwania artykułów mogę odesłać do gazet Psychiatria Polska i Roczniki Psychologiczne, oraz do skorzystania z wyszukiwarki Google Scholar. Jeśli chodzi o podcasty, polecam Strefa Psyche Uniwersytetu SWPS.
Pozdrawiam
w ramach poszukiwania artykułów mogę odesłać do gazet Psychiatria Polska i Roczniki Psychologiczne, oraz do skorzystania z wyszukiwarki Google Scholar. Jeśli chodzi o podcasty, polecam Strefa Psyche Uniwersytetu SWPS.
Pozdrawiam
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry,
Podpisuję się pod poleceniami źródeł podanymi przez pana Ciesielskiego.
Po wpisaniu w wyszukiwarkę: Sekcja Naukowa Psychoterapii - Skuteczność Psychoterapii znajdzie Pani artykuł z przeglądem badań na ten temat.
Jednak w Pani wiadomości zwraca moją uwagę kwestia motywacji do terapii. Motywacji partnera do terapii oraz Pani motywacji do zachęcania go do terapii.
Każde oddziaływanie terapeutyczne wymaga jakiejś chęci ze strony pacjenta. Rozumiem, że martwi się Pani o partnera i chciałaby Pani zachęcić go do pracy nad sobą. Jednocześnie myślę sobie, że część problemów, które Pani opisuje to wasza wspólna sprawa, a część być może stanowi dla Pani kłopot, a dla partnera nie jest tematem, którym w tym momencie chciałby się zajmować. Nie wiem co byłoby najlepsze dla Państwa, bazuje jedynie na krótkiej wiadomości, ale myślę, że istnieją też opcje pracy wspólnej w terapii, ew. Pani pracy nad możliwością zadbania o siebie i państwa wspólne sprawy w poziomu własnego ogródka.
Czasem zdarza się, że jedna osoba chce za dwóch i wtedy dla tej drugiej już jakby nie wystarcza chcenia. Czasem wypuszczenie trochę powietrza, zostawienie przestrzeni na własny wybór sprawia, że można rzeczywiście poczuć wolność i chęć do działania.
Kiedy pisze Pani o 'cudownych' właściwościach psychoterapii, to myślę sobie, że to duże słowo. Medycyna i psychologia niestety nie posiadają żadnych cudownych narzędzi do radzenia sobie z problemami. Psychoterapia jest też wymagająca i różne opory przed jej podjęciem może też mogą być zrozumiane.
Życzę powodzenia w dalszych poszukiwaniach.
Beata BP
Podpisuję się pod poleceniami źródeł podanymi przez pana Ciesielskiego.
Po wpisaniu w wyszukiwarkę: Sekcja Naukowa Psychoterapii - Skuteczność Psychoterapii znajdzie Pani artykuł z przeglądem badań na ten temat.
Jednak w Pani wiadomości zwraca moją uwagę kwestia motywacji do terapii. Motywacji partnera do terapii oraz Pani motywacji do zachęcania go do terapii.
Każde oddziaływanie terapeutyczne wymaga jakiejś chęci ze strony pacjenta. Rozumiem, że martwi się Pani o partnera i chciałaby Pani zachęcić go do pracy nad sobą. Jednocześnie myślę sobie, że część problemów, które Pani opisuje to wasza wspólna sprawa, a część być może stanowi dla Pani kłopot, a dla partnera nie jest tematem, którym w tym momencie chciałby się zajmować. Nie wiem co byłoby najlepsze dla Państwa, bazuje jedynie na krótkiej wiadomości, ale myślę, że istnieją też opcje pracy wspólnej w terapii, ew. Pani pracy nad możliwością zadbania o siebie i państwa wspólne sprawy w poziomu własnego ogródka.
Czasem zdarza się, że jedna osoba chce za dwóch i wtedy dla tej drugiej już jakby nie wystarcza chcenia. Czasem wypuszczenie trochę powietrza, zostawienie przestrzeni na własny wybór sprawia, że można rzeczywiście poczuć wolność i chęć do działania.
Kiedy pisze Pani o 'cudownych' właściwościach psychoterapii, to myślę sobie, że to duże słowo. Medycyna i psychologia niestety nie posiadają żadnych cudownych narzędzi do radzenia sobie z problemami. Psychoterapia jest też wymagająca i różne opory przed jej podjęciem może też mogą być zrozumiane.
Życzę powodzenia w dalszych poszukiwaniach.
Beata BP
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.