Dzień dobry. Mam problemy z tarczycą. Od 2 lat przyjmuję euthyrox 75. Od lipca 2020 zaczelam miec ep

Dzień dobry. Mam problemy z tarczycą. Od 2 lat przyjmuję euthyrox 75. Od lipca 2020 zaczelam miec epizody depresyjne. Cięzko było mi funkcjonować, dlatego udałam sie do lekarza. Od wrzesnia przyjmuję sertagen 125 oraz lamitrin 100. Teraz jest już ze mną lepiej, aczkolwiek nadal mam napady lękowe, serce bije szybciej, jest gorąco i niedobrze, ale dzięki psychoterapii ktorą prowadzę jest lepiej. Pojawił się także inny problem, a raczej uwidocznił się on jeszcze bardziej. Moje libido jest na poziomie zerowym. Nie mam ochoty na bliskosc z moim partnerem, jedyne na co moge sobie pozwolic to przytulenie się. Nie mam potrzeby by uprawiać seks czy też całować się. Mój partner to rozumie, jednak wiem, że on też ma swoje potrzeby i ja sama tez bym chciała, by to wyglądało inaczej. Już czasem myślę, że może go nie kocham i nie chcę tej bliskości. Ale tak naprawde nie potrzebuje i nie chce jakiś kontaktów seksualnych. Z czym związane jest ten problem z libido? Słyszę wszedzie ze to naturalna potrzeba człowieka, a ja chyba nigdy tego nie miałam. Proszę o radę co może byc tego przyczyną i jak sobie z tym poradzić?