Dzień dobry, mam pytanie co zrobić w sytuacji gdy rzuciła mnie kobieta - byliśmy razem 5 lat, kobiet
3
odpowiedzi
Dzień dobry, mam pytanie co zrobić w sytuacji gdy rzuciła mnie kobieta - byliśmy razem 5 lat, kobieta ma 12 letnie dziecko razem mieszkaliśmy.
Powodem ostatecznego rozstania było ,iż czekałem w nocy na jej powrót z imprezy firmowej i pisałem smsy. Od mojego wyprowadzenia minęły 2 tygodnie, było 1 spotkanie bo zadzwoniła abym zabrał część swoich rzeczy z jej mieszkania, powiedziała że popełniła błąd, nigdy jej nie zdradziłem, nie oszukałem, dużo prac robiłem za nią i dla niej remontowałem dom, przez 3 lata opiekowałem się dzieckiem jak pracowała w innym mieście.
Dodam jeszcze że istnieje duża różnica wieku miedzy nami jestem starszy o 19 lat. Poznałem Jej całą rodzinę Ona moją też .
Pomóżcie jak postępować aby wróciła .
Powodem ostatecznego rozstania było ,iż czekałem w nocy na jej powrót z imprezy firmowej i pisałem smsy. Od mojego wyprowadzenia minęły 2 tygodnie, było 1 spotkanie bo zadzwoniła abym zabrał część swoich rzeczy z jej mieszkania, powiedziała że popełniła błąd, nigdy jej nie zdradziłem, nie oszukałem, dużo prac robiłem za nią i dla niej remontowałem dom, przez 3 lata opiekowałem się dzieckiem jak pracowała w innym mieście.
Dodam jeszcze że istnieje duża różnica wieku miedzy nami jestem starszy o 19 lat. Poznałem Jej całą rodzinę Ona moją też .
Pomóżcie jak postępować aby wróciła .
Dzień dobry. Rozumiem, że sytuacja rozstania może być dla Pana trudna, szczególnie, że utracił Pan dwie relacje. Z Pana krótkiego opisu, wynika, że zainwestował Pan dużo czasu, siły, ale przede wszystkim poczynił Pan dużą inwestycję emocjonalną w tę relację. Nie wiem czy słusznie, ale rozumiem partnerka nie rozważa ponownego wejścia w tę relację. W związku z tym wydaje się, że może Pan doświadczać poczucia krzywdy i niesprawiedliwości. Niestety, nie udzielę Panu odpowiedzi na pytanie co zrobić, aby partnerka wróciła do Pana. Istotnym elementem każdej relacji są oczekiwania. Ciężko ocenić na podstawie Pana krótkiego opisu czy takowe były przez Państwa dyskutowane, a brak jasności co do oczekiwań w relacji może prowadzić do konfliktów czy nawet do jej zakończenia. Istotne jest jednak, aby w obliczu tego kryzysu, zajął się Pan sobą. Możliwe, że jeśli przyglądnie się Pan sobie bliżej odnajdzie Pan odpowiedzi, których Pan szuka, albo dostrzeże Pan inne punkty widzenia na sytuację, w której się Pan obecnie znajduje. Nie musi Pan robić tego sam, ale znaleźć specjalistę, który pomoże Panu odnaleźć się w skomplikowanej dla Pana sytuacji. Życzę Panu zdrowia i pozdrawiam.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Rozstania są dla nas jednym z najtrudniejszych doświadczeń życiowych. Wyobrażam sobie zatem ze jest Pan zrozpaczony i może nie do końca rozumie przyczyny tego rozstania.
Związek z drugą osobą zakłada w swojej genezie, ze obie strony angażują się i wspólnymi siłami pracują aby związek utrzymać. Z Pana słów wnioskuję, ze Pan się angażował w większym stopniu. Niestety, sama Pana determinacja nie wystarczy. Musi tego chcieć i druga strona.
Proszę porozmawiać z partnerką i upewnić się czy jest to jej ostateczna decyzja. Jeżeli tak, podzielam słowa koleżanki, ze warto się wówczas przyjrzeć i poszukać przyczyn w sobie. Wiąże się to z podjęciem terapii, by w przyszłości być mądrzejszym o nową wiedze i doświadczenia.
Życzę Panu powodzenia.
Związek z drugą osobą zakłada w swojej genezie, ze obie strony angażują się i wspólnymi siłami pracują aby związek utrzymać. Z Pana słów wnioskuję, ze Pan się angażował w większym stopniu. Niestety, sama Pana determinacja nie wystarczy. Musi tego chcieć i druga strona.
Proszę porozmawiać z partnerką i upewnić się czy jest to jej ostateczna decyzja. Jeżeli tak, podzielam słowa koleżanki, ze warto się wówczas przyjrzeć i poszukać przyczyn w sobie. Wiąże się to z podjęciem terapii, by w przyszłości być mądrzejszym o nową wiedze i doświadczenia.
Życzę Panu powodzenia.
To co Pan teraz przeżywa, może być trudne i wywoływać wiele emocji. Rozstanie po pięciu latach związku, zwłaszcza w sytuacji, gdy wspólnie opiekował się Pan dzieckiem i angażował w życie codzienne, na pewno rodzi ból i poczucie straty. Kluczowe w tej sytuacji będzie zachowanie spokoju oraz danie sobie i swojej byłej partnerce przestrzeni na przemyślenie całej sytuacji.
Pierwszym krokiem może być skupienie się na zrozumieniu, co spowodowało rozstanie – czy rzeczywiście był to tylko impuls związany z tym jednym wydarzeniem, czy może kryło się za tym więcej narastających problemów. Warto również zastanowić się, co Pan chciałby zmienić, aby związek mógł funkcjonować lepiej.
Dobrze jest też porozmawiać z partnerką spokojnie, bez naciskania na nią, pokazując, że jest Pan otwarty na dialog i gotów do zrozumienia jej punktu widzenia. Ważne, aby nie naciskać, lecz dać jej przestrzeń do wyrażenia swoich uczuć. Być może wspólna refleksja nad tym, co można było zrobić inaczej, pozwoli Wam rozważyć, czy jest jeszcze możliwość odbudowania relacji.
Jednocześnie warto mieć na uwadze, że jeśli jej decyzja jest ostateczna, najlepsze, co można zrobić, to zaakceptować jej wybór i skupić się na własnym rozwoju. Jeśli zdecyduje się wrócić, będzie to wynik przemyślanej decyzji, a nie presji.
Proszę pamiętać, że każda relacja wymaga zrozumienia i otwartości z obu stron. Dziękuję za zaufanie i życzę Panu dużo siły w tym trudnym czasie.
Pierwszym krokiem może być skupienie się na zrozumieniu, co spowodowało rozstanie – czy rzeczywiście był to tylko impuls związany z tym jednym wydarzeniem, czy może kryło się za tym więcej narastających problemów. Warto również zastanowić się, co Pan chciałby zmienić, aby związek mógł funkcjonować lepiej.
Dobrze jest też porozmawiać z partnerką spokojnie, bez naciskania na nią, pokazując, że jest Pan otwarty na dialog i gotów do zrozumienia jej punktu widzenia. Ważne, aby nie naciskać, lecz dać jej przestrzeń do wyrażenia swoich uczuć. Być może wspólna refleksja nad tym, co można było zrobić inaczej, pozwoli Wam rozważyć, czy jest jeszcze możliwość odbudowania relacji.
Jednocześnie warto mieć na uwadze, że jeśli jej decyzja jest ostateczna, najlepsze, co można zrobić, to zaakceptować jej wybór i skupić się na własnym rozwoju. Jeśli zdecyduje się wrócić, będzie to wynik przemyślanej decyzji, a nie presji.
Proszę pamiętać, że każda relacja wymaga zrozumienia i otwartości z obu stron. Dziękuję za zaufanie i życzę Panu dużo siły w tym trudnym czasie.
Eksperci
Podobne pytania
- Dzień dobry Mam pytanie, od 17 lat jestem z kobietą, od 6 lat po ślubie. Przeżywaliśmy trudne chwilę, kilka razy prawie się rozstawiliśmy. Po drodze wyszedł mój alkoholizm (dziś nie piję od 21 miesięcy) i depresja wieloletnią żony sięgająca dzieciństwa. Pi tych wszystkich problemach i wielu przykrych…
- Pozostaje w związku od 3 lat. Od samego początku była to bardzo udana relacją. Wspólne zainteresowania i umiejętność spędzania czasu razem sprawiały że nasza relacja szybko się rozwijała. Oboje mamy 30 lat i partner nigdy wcześniej nie był w związku dłuższym niż 6 miesięcy. Moje poprzednie związki trwały…
- Dzień dobry. Jestem mężatką od 20 lat razem jesteśmy 24 lata. Mam teraz 40 lat i pół roku temu dowiedziałam się że mąż mnie zdradza. To było najpierw pisanie i dzwonienie z nią a później dwa razy zdrada. Nie zauważyłam nic oprócz tego że trochę się oddalił ale w łóżku było jak zawsze (może byłam ślepa).Jego…
- Dzień dobry, jestem z moim chłopakiem od ponad 3 lat. Nie mieszkamy jeszcze razem.Niecałe dwa lata temu zmarła mu mama, od tego czasu raz jest w miarę dobrym nastroju, wtedy w związku jest idelanie, wspiera mnie, odwiedzał mnie codziennie w szpitalu, mimo, że jest z innego miasta itd. Ale często ma spadki…
- Dzień dobry. Piszę ponieważ kilka dni temu rozstałam się z chłopakiem z którym byłam trzy lata, nie do końca chciałam tej decyzji ale czułam się trochę źle w tym związku ponieważ od trzech lat nie doszło między nami do stosunku, nie było też buziaków ewentualnie w policzek oraz jakiegoś głębszego dotyku,…
- Dzień dobry, za chwilę będzie 2 rocznica związku. po dwóch latach widzę, że nie umiem się otworzyć tak szczerze emocjonalnie na swojego partnera. miedzy nami jest 12 lat roznicy on ma 44, jestem panna a on rozwodnikiem, ma 12letniego syna, ktory mieszka z matka. jest duze uczucie z dwoch stron, ale chyba…
- Jestem z mężem od 12 lat razem, w tym 2 lata po ślubie. Jesteśmy bardzo zgraną parą, mamy do siebie pełne zaufanie i większość celi życiowych są też wspólne. Problemem jest to, że mąż nie chce dzieci. Nie lubi ich, nie chce brać na siebie takiej odpowiedzialności. Szczerze to komunikuje, a mi pęka serce,…
- Dzień dobry. Od 12 lat jesteśmy z żoną małżeństwem (jako para od 18lat) mając dwójkę dzieci. Około dwóch tygodni temu, niestety przyłapałem żonę na wymianie dość jednoznacznych wiadomości z jej kolegą z pracy. Nie ukrywam, miedzy nami nie układało się najlepiej. Początek kryzysu oceniam ze nastąpił…
- Dzień dobry, czy można jednocześnie uczęszczać na terapię indywidualną oraz na terapię par? Pozdrawiam.
- Dzień dobry, byłam w związku z partnerem ponad 3 lata, obydwoje jesteśmy po 40. Bylismy bardzo zakochani, ja bylam bardzo szczesliwa. Na codzien uwielbialismy sie dotykać mówilismy sobie miłe rzeczy, mieszkalismy razem. od poczatku jednak byly trudności z seksem. Okazalo się po pewnym czasie ze partnera…
Masz pytania?
Nasi lekarze i specjaliści odpowiedzieli na 96 pytań dotyczących usługi: kryzys w związku
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.