Dzień dobry, miesiąc temu (18maja) odszedł mój ukochany pies. Była ze mną przez pół mojego życia, to

3 odpowiedzi
Dzień dobry, miesiąc temu (18maja) odszedł mój ukochany pies. Była ze mną przez pół mojego życia, towarzyszyła w praktycznie każdej czynności życiowej. Była dla mnie bardzo bliskich członkiem rodziny, najlepszą przyjaciółką. Była również moim ogromnym wsparciem emocjonalnym, z nią u boku wszystko było łatwiejsze. Ja sama traktowałam ją jak własne dziecko. W dniu kiedy odeszła mój cały świat się zawalił, nie jestem w stanie normalnie funkcjonować. Nic nie sprawia mi radości. Nie widzę sensu w dalszym życiu. Codziennie płacze za nią, ciężko mi wyjść z domu czy spotkać się z kimkolwiek bo mam napady płaczu. Wiem, że przyzywam żałobę i jestem na samym jej poczatku ale jednocześnie mam poczucie że już nic mnie dobrego w życiu nie czeka, że ona była najlepszym bo mogło mi się przytrafić. Czuję również ogromne wyrzuty sumienia, że może zrobiłam za mało żeby ją uratować. Jakąś część mnie chciałaby chociaż spróbować pójść do przodu, ale tak jak napisałam wcześniej to poczucie smutku, beznadziei, braku sensu jest ogromne i przytłaczające.
ardzo mi przykro słyszeć o Twojej stracie. Utrata ukochanego psa, który był tak ważną częścią Twojego życia, może być niezwykle trudna i bolesna. To, co teraz przeżywasz, jest naturalnym procesem żałoby, który każdy przechodzi na swój sposób. Oto kilka kroków, które mogą pomóc Ci w radzeniu sobie z tą trudną sytuacją:

Pozwól sobie na żałobę: Utrata bliskiego przyjaciela i członka rodziny, jakim był Twój pies, to ogromna strata. Pozwól sobie na odczuwanie smutku, płacz i żałobę. To normalne, że czujesz się przytłoczona emocjami.

Daj sobie czas: Każdy przeżywa żałobę inaczej i na swój sposób. Daj sobie czas, aby przejść przez ten proces we własnym tempie.

Znajdź wsparcie: Rozmawiaj o swoich uczuciach z bliskimi osobami, które Cię rozumieją i wspierają. Możesz także rozważyć dołączenie do grupy wsparcia dla osób, które straciły zwierzęta. Dzieląc się swoimi uczuciami, możesz poczuć się mniej samotna.

Uhonoruj pamięć psa: Może warto zrobić coś, co uhonoruje pamięć Twojego psa. Możesz stworzyć album ze zdjęciami, napisać list pożegnalny lub zasadzić drzewo na jego cześć. To może być sposób na zachowanie pięknych wspomnień i uczczenie jego życia.

Dbaj o siebie: W trudnych chwilach ważne jest, aby dbać o swoje zdrowie fizyczne i psychiczne. Staraj się jeść regularnie, spać wystarczająco długo i unikać izolacji. Jeśli masz trudności z codziennym funkcjonowaniem, nie wahaj się szukać profesjonalnej pomocy psychologa lub terapeuty. Jeżeli zdecydujesz się szukać pomocy, zapraszam Cię na wizytę online.

Wyrzuty sumienia: Wyrzuty sumienia są częstym elementem żałoby. Pamiętaj, że zrobiłaś wszystko, co mogłaś, aby zapewnić swojemu psu jak najlepsze życie. Czasami, mimo naszych największych starań, nie jesteśmy w stanie zapobiec pewnym rzeczom. Bądź dla siebie łagodna i wybacz sobie.

Jeśli uczucie smutku i beznadziei będzie się utrzymywać przez dłuższy czas i uniemożliwiać normalne funkcjonowanie, warto skonsultować się z profesjonalistą. Psycholog lub terapeuta może pomóc w przepracowaniu tych trudnych emocji i znalezieniu sposobów na radzenie sobie z żałobą. Pamiętaj, że nie jesteś sama i istnieją ludzie, którzy mogą Ci pomóc w tym trudnym czasie.

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry, chcąc dodać coś do tego, co napisała w poprzedniej odpowiedzi Pani Agata, chciałbym zwrócić uwagę Pani na to, co może jeszcze pomóc, a mianowicie próbę spojrzenia na sytuację z innej strony w chwilach kiedy będzie Pani miała na to przestrzeń. Śmierć jest ogromnym obciążeniem dla osoby opuszczonej przez umierającego. Tracimy punkt odniesienia, tworzy się puste miejsce, którego w emocjach nie umiemy zastąpić i pojawia się lęk, że nie damy rady w nowej rzeczywistości. Dla tego, kto umiera, to naturalna kolej rzeczy. Dla niego najlepiej jest jeśli damy mu odejść. Damy mu przestrzeń, również w swoich myślach i emocjach żeby to zrobił. Nie próbujemy go za wszelką cenę zatrzymywać. Jeśli uda się spojrzeć w ten sposób będzie lżej ze względu na uczucia, którymi darzyliśmy tego, kto odszedł, i że chcemy dla niego jak najlepiej . Dobrze też nie zostawać z tym żalem i pożegnaniem samemu. Pozdrawiam
Dzień dobry,
Może dobrym rozwiązaniem dla Pani byłoby pójść na parę spotkań do psychologa aby móc przegadać sytuację i jednocześnie się wygadać to na pewno przyniesie ulgę.
Pozdrawiam

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest zbyt krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.