Dzień dobry; Moja dwunastoletnia córka twierdzi, że jest lesbijką, ma koleżankę, którą nazywa swoją
2
odpowiedzi
Dzień dobry;
Moja dwunastoletnia córka twierdzi, że jest lesbijką, ma koleżankę, którą nazywa swoją dziewczyną, poznały się przez internet, pochodzą z różnych miast i nie mają możliwości spotkać się-ja nie pozwalam córce pojechać do koleżanki. Słyszę, że jestem nietolerancyjna, bo mama koleżanki akceptuje to, że jest lesbijką, zaznaczam, że obie dziewczynki mają po 12 lat. Moja córka miała "chłopaków", jak mi powiedziała - nie chce już mieć chłopaka bo każdy ją skrzywdził zaczynając od ojca, który odszedł jeszcze przed jej narodzinami. Ma żal do mnie, że nie akceptuję tej znajomości a ona nareszcie czuje się rozumiana; nie wiem co o tym myśleć, nie wiem co z tym zrobić; wiem, że niestety nie jestem w stanie akceptować tej sytuacji, każdego dnia mam nadzieję, że zakończyły tą znajomość. Tak, niestety nie jestem tolerancyjna w tym temacie dla własnego dziecka. Co mam zrobić, co myśleć, jak postrzegać tą sytuację? 12 lat to jeszcze dziecko, chyba nie ma jeszcze ukształtowanej seksualności? Proszę o pomoc, radę. Dziękuję
Moja dwunastoletnia córka twierdzi, że jest lesbijką, ma koleżankę, którą nazywa swoją dziewczyną, poznały się przez internet, pochodzą z różnych miast i nie mają możliwości spotkać się-ja nie pozwalam córce pojechać do koleżanki. Słyszę, że jestem nietolerancyjna, bo mama koleżanki akceptuje to, że jest lesbijką, zaznaczam, że obie dziewczynki mają po 12 lat. Moja córka miała "chłopaków", jak mi powiedziała - nie chce już mieć chłopaka bo każdy ją skrzywdził zaczynając od ojca, który odszedł jeszcze przed jej narodzinami. Ma żal do mnie, że nie akceptuję tej znajomości a ona nareszcie czuje się rozumiana; nie wiem co o tym myśleć, nie wiem co z tym zrobić; wiem, że niestety nie jestem w stanie akceptować tej sytuacji, każdego dnia mam nadzieję, że zakończyły tą znajomość. Tak, niestety nie jestem tolerancyjna w tym temacie dla własnego dziecka. Co mam zrobić, co myśleć, jak postrzegać tą sytuację? 12 lat to jeszcze dziecko, chyba nie ma jeszcze ukształtowanej seksualności? Proszę o pomoc, radę. Dziękuję
Płynnie i staranie opisała Pani te sytuację zahaczając o różne ważne elementy. Mnie najbardziej zatrzymuje, że córka czuje się nierozumiana. Coś ważnego zgubiłyście gdzieś w tej rutynie dnia codziennego? Zawsze warto tu popatrzeć. "Czy dalej jest między nami bezpiecznie, czy czujemy się ze sobą dobrze?" Seksualność się kształtuje, być może będzie to eksperyment, który pokaże dopiero jak jest. Wstrzymywanie tego może mieć też odwrotny skutek. Fantazjuję trochę, bo pojawiają mi się pytania w głowie, które chciałabym zadać Pani. Myślę, że to materiał na konsultacje online lub na żywo i polecam Pani książkę Jespera Juula "Kiedy kończy się wychowanie", być może będzie inspirująca.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry, jeśli potrzebowałaby Pani szybkiego wsparcia, by ułożyć swoje myśli, uporządkować emocje, zapraszam na hipnotererapię. Pomaga w pozbyciu się niekorzystnych, zbyt silnie czutych emocji, a więc w konsekwencji osiągnięciu wewnętrznego spokoju do rozmowy i adekwatnej reakcji na komunikaty córki. Powodzenia,
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.