Dzień dobry, Nie dawno zostałam zdradzona, z premedytacją i świadomością. Facet sam się do tego przy
2
odpowiedzi
Dzień dobry, Nie dawno zostałam zdradzona, z premedytacją i świadomością. Facet sam się do tego przyznał. Rozstalam się z nim, ale wróciłam do niego. Nie wiem co myśleć ponieważ do niedawna, były kłótnie o to że on mnie kocha i nic takiego więcej nie zrobi, ale nie będzie też ucinał znajomość z tą dziewczyną bo chce mieć z nią koleżeński kontakt, więc żebym mu nie kazała wybierać, bo wybierze kontakt z nią ( mówił to po alkoholu) Niedawno sam powiedział też że nie będzie jej unikał w pracy obiecując mi że nie zdradzi mnie już nigdy. Martwi mnie to dodatkowo, kilkakrotnie po alkoholu i na trzeźwo powiedział do mnie jej imieniem. Oczywiście przeprosił ale czy to normalne? Mam wrażenie że chyba bardziej zależy mu na niej niż na mnie.?
Dzień dobry, zdrada jest bardzo trudnym doświadczeniem w związku. Kontynuacja relacji po zdradzie wymaga ustalenia pewnych zasad, ale przede wszystkim wymaga odbudowania zaufania i składa się na to wiele elementów. Osoba, która zdradziła zawiodła zaufanie. Dlatego ważne, aby partner miał tego świadomość i chęć jego odbudowy. Kontynuacja relacji partnera z osobą, z którą Panią zdradził nie jest oznaką chęci naprawy oraz odbudowy zaufania. W jakim celu Pani partner kontynuuje tę relację? Jak Pani się z tym czuje? Proszę się zastanowić nad tym. Czy tego by Pani oczekiwała? Czy to oznaka odbudowywania relacji? Zachęcam do refleksji.
Pozdrawiam,
Joanna Szlasa
Pozdrawiam,
Joanna Szlasa
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień Dobry, polecam omówić ten temat podczas wizyty ze specjalistą. Pozdrawiam serdecznie
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.