Dzień dobry, od dłuższego czasu zastanawiam się czy rozwój mowy u syna przebiega prawidłowo, może z
3
odpowiedzi
Dzień dobry,
od dłuższego czasu zastanawiam się czy rozwój mowy u syna przebiega prawidłowo, może zbyt wiele oczekuje, ale mam wrażenie, że dzieci w jego wieku mówią więcej. Obecnie ma prawie 26 miesięcy. Wszystkie słowa wypowiedziane przez nas stara się powtarzać, ale mało z nich stosuje później samodzielnie. Zaznaczę że odbyliśmy niedawno wizytę u logopedy, ale z innymi problemem - obgryzania paznokci co zauważyliśmy około 2 urodzin. Logodepa stwierdził że jest sposób na radzenie sobie z przeżyciami całego dnia, gdyż nasila się przed snem. Nie skupialiśmy się na zasobie słownictwa choć teraz zastanawiam się czy i nad tym nie powinniśmy się pochylić. Zaznacze także że syn uczęszczał do żłobka, gdzie zdarzało się że gryzł dzieci.
Zapisywałam mniej więcej ilość nowych słow i wyglądało to mniej więcej w ten sposób :
17 miesiecy słowa :
Mama
Tata
Cześć
Papa
Kotek
Am
Hau hau
Nie
Moje
22 miesiące
Pać (spać
Cesz (chcesz - weź)
Idź (Chodź)
Auto
Dzie jes (gdzie jest)
opa
Okej
Łał
25 mies
Mama tata idzie
Nie ma
Baja
Sis - siedzieć
Moje
Capcia - babcia
Ciocia
Działa
Ciapo - światło
Ubert - Hubert
Pić
Kocham
Gogiem - z Bogiem
Ała
Am
Padło - spadło
Koniec
Mama Pać, tata Pać
Buty
Kici kici hau hau wrr itd
Pucio
Cio - mlecio
Huha - gorące
od dłuższego czasu zastanawiam się czy rozwój mowy u syna przebiega prawidłowo, może zbyt wiele oczekuje, ale mam wrażenie, że dzieci w jego wieku mówią więcej. Obecnie ma prawie 26 miesięcy. Wszystkie słowa wypowiedziane przez nas stara się powtarzać, ale mało z nich stosuje później samodzielnie. Zaznaczę że odbyliśmy niedawno wizytę u logopedy, ale z innymi problemem - obgryzania paznokci co zauważyliśmy około 2 urodzin. Logodepa stwierdził że jest sposób na radzenie sobie z przeżyciami całego dnia, gdyż nasila się przed snem. Nie skupialiśmy się na zasobie słownictwa choć teraz zastanawiam się czy i nad tym nie powinniśmy się pochylić. Zaznacze także że syn uczęszczał do żłobka, gdzie zdarzało się że gryzł dzieci.
Zapisywałam mniej więcej ilość nowych słow i wyglądało to mniej więcej w ten sposób :
17 miesiecy słowa :
Mama
Tata
Cześć
Papa
Kotek
Am
Hau hau
Nie
Moje
22 miesiące
Pać (spać
Cesz (chcesz - weź)
Idź (Chodź)
Auto
Dzie jes (gdzie jest)
opa
Okej
Łał
25 mies
Mama tata idzie
Nie ma
Baja
Sis - siedzieć
Moje
Capcia - babcia
Ciocia
Działa
Ciapo - światło
Ubert - Hubert
Pić
Kocham
Gogiem - z Bogiem
Ała
Am
Padło - spadło
Koniec
Mama Pać, tata Pać
Buty
Kici kici hau hau wrr itd
Pucio
Cio - mlecio
Huha - gorące
Dzień dobry,
Bardzo się cieszę, że zdecydowała się Pani działać, intuicja mamy ponad wszystko :)
Istnieje prawdopodobieństwo, że wystąpiły problemy z samoregulacją (stąd obgryzanie paznokci, możliwe, że jeszcze dodatkowe objawy: kłopoty ze snem, duża płaczliwość, potrzeba ssania nieodżywczego lub inne podobne). Jeśli takie problemy się nawarstwią, może się okazać, że potrzebna będzie diagnoza integracji sensorycznej. Dlaczego? Dlatego że maluchy, które potrzebują się wyregulować, nie skupiają się na rozwoju mowy, ale właśnie na zapewnieniu prymarnych potrzeb homeostazy w organizmie.
Myślę, że warto spojrzeć na problem holistycznie i udać się do terapeuty SI (diagnoza i przykłady stymulacji), psychologa dziecięcego (diagnoza potrzeb regulacji emocji) oraz logopedy, który stworzy dla Was plan zabaw domowych z uwzględnieniem zabaw sensorycznych wielozmysłowych. Warto dodatkowo zbadać napięcie mięśniowe, drożność nosa, ciśnienie w uszach, stan migdałów, tor oddychania, umiejętności motoryczne buzi i dynamikę rozwoju komunikacji.
W razie potrzeby, służę konsultacją online.
Serdecznie pozdrawiam,
Marta
Bardzo się cieszę, że zdecydowała się Pani działać, intuicja mamy ponad wszystko :)
Istnieje prawdopodobieństwo, że wystąpiły problemy z samoregulacją (stąd obgryzanie paznokci, możliwe, że jeszcze dodatkowe objawy: kłopoty ze snem, duża płaczliwość, potrzeba ssania nieodżywczego lub inne podobne). Jeśli takie problemy się nawarstwią, może się okazać, że potrzebna będzie diagnoza integracji sensorycznej. Dlaczego? Dlatego że maluchy, które potrzebują się wyregulować, nie skupiają się na rozwoju mowy, ale właśnie na zapewnieniu prymarnych potrzeb homeostazy w organizmie.
Myślę, że warto spojrzeć na problem holistycznie i udać się do terapeuty SI (diagnoza i przykłady stymulacji), psychologa dziecięcego (diagnoza potrzeb regulacji emocji) oraz logopedy, który stworzy dla Was plan zabaw domowych z uwzględnieniem zabaw sensorycznych wielozmysłowych. Warto dodatkowo zbadać napięcie mięśniowe, drożność nosa, ciśnienie w uszach, stan migdałów, tor oddychania, umiejętności motoryczne buzi i dynamikę rozwoju komunikacji.
W razie potrzeby, służę konsultacją online.
Serdecznie pozdrawiam,
Marta
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry, elementem ważnym w rozwoju mowy jest:sprawność ustno-twarzowa oraz percepcja fonemowa w tym pamięć.Problem z produkcją mowy samodzielną, mimo umiejętności powtarzania za osobą, może wynikać z trudnościami z zapamiętywaniem wzorca słuchowego wyrazów lub dłuższych struktur gramatycznych.To dość częsty powód. Może też dotyczyć pamięci motorycznej mowy.
Samoregulacja( gryzienie, obgryzanie paznokci) może też mieć podłoże nadmiernego przemęczenia układu nerwowego zbyt dużą ilością bodźców.Wtedy dochodzi dość często do braku regulacji w okresie rozwojowym.
Należy ocenić poziom sprawności ustno-twarzowej(w tym żuchwy) oraz percepcji fonemowej. Warto wiedzieć o tym, że polisensoryczność czyli wielozmysłowe poznawanie świata, przy jednoczesnym dbaniu o ograniczanie nadmiaru bodźców, jest etapem naturalnym rozwoju 2 latka.
Na szczegółowe informacje zapraszam na online.
Samoregulacja( gryzienie, obgryzanie paznokci) może też mieć podłoże nadmiernego przemęczenia układu nerwowego zbyt dużą ilością bodźców.Wtedy dochodzi dość często do braku regulacji w okresie rozwojowym.
Należy ocenić poziom sprawności ustno-twarzowej(w tym żuchwy) oraz percepcji fonemowej. Warto wiedzieć o tym, że polisensoryczność czyli wielozmysłowe poznawanie świata, przy jednoczesnym dbaniu o ograniczanie nadmiaru bodźców, jest etapem naturalnym rozwoju 2 latka.
Na szczegółowe informacje zapraszam na online.
Uważam, że po 1. należy przyjrzeć się diecie czy zawiera wystarczająca ilość produktów do rozgryzania. A także dostymulować dziecko żuciowo. Po 2. Rozwój poznawczy sprawdzić u psychologa i logopedy. Zapraszam
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.