Dzień dobry, od jakiegoś czasu miewam coraz gorsze napady histerii emocjonalnej. Kiedys pojawialy si
1
odpowiedzi
Dzień dobry, od jakiegoś czasu miewam coraz gorsze napady histerii emocjonalnej. Kiedys pojawialy sie sporadyczne ostatnio przychodzą bardzo często. Tak, ze juz jest mi zle ze swoja osoba. Strasznie mnie paraliżuje czasami na 1h czasami przez pół dnia, czuje się wtedy bardzo bezsilna i nie umiem sobie z tym poradzic. Obiecuje sobie, ze wiecej tak nie zrobie, ale to znowu sie pojawia i w coraz gorszej odslonie, a ja nie mam na to wpływu. Chciałabym byc stabilna emocjonalnie i nie zastanawiać się czy np. za dwa dni znowu nie wróci.
Dodatkowo w moim zyciu sa dwa duże doświadczenia ktore w moim odczuciu wywołały duzo przeróżnych emocji. Jest to dzieciństwo oraz ,,związek" przedziwna relacja, ktora trwala przez 2lata, aktualnie rozpoczelismy od nowa, budowany jest normalny zwiazek, by wszystko zaczęło wyglądać w końcu normalnie...
Nie wiem, co ma wplyw na moje zachowanie. Chciałabym zapytac czy kierować się do psychoterapeuty, psychiatry by pomogli mi zacząć panować nad swoimi emocjami...
Dodatkowo w moim zyciu sa dwa duże doświadczenia ktore w moim odczuciu wywołały duzo przeróżnych emocji. Jest to dzieciństwo oraz ,,związek" przedziwna relacja, ktora trwala przez 2lata, aktualnie rozpoczelismy od nowa, budowany jest normalny zwiazek, by wszystko zaczęło wyglądać w końcu normalnie...
Nie wiem, co ma wplyw na moje zachowanie. Chciałabym zapytac czy kierować się do psychoterapeuty, psychiatry by pomogli mi zacząć panować nad swoimi emocjami...
Witam,
jak najbardziej - gorąco zachęcam do udania się do psychologa, bądź psychoterapeuty.
Podczas wywiadu doprecyzowania wymaga to co nazywa Pani "napadem histerii", w jakich sytuacjach to się wydarza, co się wtedy z Panią dzieje (w myślach, emocjach, ciele, zachowaniu), dlaczego nie da się nad tym zapanować, kiedy to się kończy i jak Pani sobie z tym radzi.
Często "wybuchy" pojawiają się, kiedy nie pozwalamy sobie na wyraz swoich emocji na bieżąco, zaprzeczamy im, tłumimy je, nie dajemy im dojść do głosu, bo nie akceptujemy ich, boimy się ich. Czasem znowu są tak silne, że nie umiemy sobie z nimi poradzić, czujemy się bezradni wobec nich. W ramach pracy psychologicznej, zapewne pozna Pani sposoby radzenia sobie z emocjami i konstruktywnego ich wyrażania, a być może dojdziecie także do tego co stoi za takimi doświadczeniami, co jest przyczyną takich reakcji.
Trzymam kciuki za Panią:)
Karolina Saternus
jak najbardziej - gorąco zachęcam do udania się do psychologa, bądź psychoterapeuty.
Podczas wywiadu doprecyzowania wymaga to co nazywa Pani "napadem histerii", w jakich sytuacjach to się wydarza, co się wtedy z Panią dzieje (w myślach, emocjach, ciele, zachowaniu), dlaczego nie da się nad tym zapanować, kiedy to się kończy i jak Pani sobie z tym radzi.
Często "wybuchy" pojawiają się, kiedy nie pozwalamy sobie na wyraz swoich emocji na bieżąco, zaprzeczamy im, tłumimy je, nie dajemy im dojść do głosu, bo nie akceptujemy ich, boimy się ich. Czasem znowu są tak silne, że nie umiemy sobie z nimi poradzić, czujemy się bezradni wobec nich. W ramach pracy psychologicznej, zapewne pozna Pani sposoby radzenia sobie z emocjami i konstruktywnego ich wyrażania, a być może dojdziecie także do tego co stoi za takimi doświadczeniami, co jest przyczyną takich reakcji.
Trzymam kciuki za Panią:)
Karolina Saternus
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.