Dzień dobry Od jakiegoś czasu zauważyłam go jakieś 8 miesięcy temu że strzela mi szczęce. Nie chodz

Dzień dobry
Od jakiegoś czasu zauważyłam go jakieś 8 miesięcy temu że strzela mi szczęce. Nie chodzi tylko o strzelanie ale też wysypuje takie dziwne przeskakiwanie.
Dodam także że mam zdiagnozowany bruksizm (zdiagnozowany właśnie dzięki temu strzelaniu). Bylam u dwóch dentystów. Lekarz zalecił mi szynę śpię w niej codziennie, pan doktor twierdzil że to strzelanie mi przejdzie ale jak było tak jest. Byłam u niego na jednej kontroli z tą szyną mówił że jest wszystko ok . Kolejna wizyta będzie nie bawem. Ale problem dalej występuje.Byłam też na masażu szczęki u fizjoterapeuty. Masaż pomógł mi tylko na dzień. Później było tak samo. Najgorzej jest przy jedzeniu. Przy mówieniu też czasami występuje. Z powodu bruksizmu zdarte zostały trochę trójki z przodu i pan doktor twierdzil że muszę uspokoić to zgrzytanie a potem muszę nosić aparat ortodontyczny ponieważ mam niewielka wadę (trochę zachodzi dwójka) i bez aparatu nie da się nadbudować tych trójek....
Proszę o informację gdzie mam się udać do jakiego specjalisty nie ukrywam że ten problem mi przeszkadza.
I czy faktycznie potrzebny jest aparat?
Gdy byłam dzieckiem nosiłam taki Apart na noc , nie stały.
Czytałam też że na zgrzytanie używa się botoksu czy to faktycznie jest pomaga?Jestem z Krakowa.