Dzień dobry, od pewnego czasu słyszę regularną krytykę ze strony mojego partnera dotyczącą mojego
3
odpowiedzi
Dzień dobry,
od pewnego czasu słyszę regularną krytykę ze strony mojego partnera dotyczącą mojego wyglądu. (Nie miała ona miejsca przed rozpoczęciem związku) Partner podejmował dyskusję nad radykalną zmianą mojego wyglądu, sposobu ubioru, utraty wagi (noszę S/XS), krytykował określone części mojego ciała. Partner również raz na jakiś czas delikatnie odmawia seksu pomimo wcześniejszych zalotów z jego strony. Na początku ignorowała uwagi, potem odpowiadałam że sobie tego nie życzę. Skończyło się na rozmowie. Od dwóch tygodni partner nie wygłasza uwag na temat mojego wyglądu natomiast nadal mam w głowie to co było. Nie widzimy się również tak często jak wcześniej (zdystansowałam się) , mam wrażenie że dopiero teraz dochodzi do mnie co się działo i na ile pozwalałam. Martwię się również tym iż zauważyłam spadek samooceny, jestem bardziej niepewna i czuję się mniej atrakcyjna dla siebie. Dodatkowo partner utrzymuje mnie okresowo w niepewności co do naszej relacji, sugerując np. możliwą zdradę lub to czy relacja okaże się długoterminowa. Mam następujące pytania:
- czy stan w którym aktualnie jestem kwalifikuje się do przedyskutowania z psychologiem?
- co mogło kierować partnerem? czy są to znamiona zachowań toksycznych, czy mam powód do niepokoju?
od pewnego czasu słyszę regularną krytykę ze strony mojego partnera dotyczącą mojego wyglądu. (Nie miała ona miejsca przed rozpoczęciem związku) Partner podejmował dyskusję nad radykalną zmianą mojego wyglądu, sposobu ubioru, utraty wagi (noszę S/XS), krytykował określone części mojego ciała. Partner również raz na jakiś czas delikatnie odmawia seksu pomimo wcześniejszych zalotów z jego strony. Na początku ignorowała uwagi, potem odpowiadałam że sobie tego nie życzę. Skończyło się na rozmowie. Od dwóch tygodni partner nie wygłasza uwag na temat mojego wyglądu natomiast nadal mam w głowie to co było. Nie widzimy się również tak często jak wcześniej (zdystansowałam się) , mam wrażenie że dopiero teraz dochodzi do mnie co się działo i na ile pozwalałam. Martwię się również tym iż zauważyłam spadek samooceny, jestem bardziej niepewna i czuję się mniej atrakcyjna dla siebie. Dodatkowo partner utrzymuje mnie okresowo w niepewności co do naszej relacji, sugerując np. możliwą zdradę lub to czy relacja okaże się długoterminowa. Mam następujące pytania:
- czy stan w którym aktualnie jestem kwalifikuje się do przedyskutowania z psychologiem?
- co mogło kierować partnerem? czy są to znamiona zachowań toksycznych, czy mam powód do niepokoju?
Dzień dobry, Z tego co Pani opisuje wynika, że postawiła Pani partnerowi granicę, dzięki czemu krytyczne uwagi z jego strony aktualnie nie występują. Jednocześnie rozumiem, że straciła Pani poczucie bezpieczeństwa w związku. Jeśli obserwowany przez Panią spadek samooceny, a także wątpliwości dotyczące związku są dla Pani uciążliwe to myślę, że jak najbardziej pomocne byłoby skonsultowanie się z psychologiem. Pozdrawiam, psycholog Kinga Pietrakowska
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień Dobry, widzę że sprawa jest trudna. Zachęcam do kontaktu ze specjalistą, aby szerzej omówić ten problem i doświadczyć wsparcia. Pozdrawiam serdecznie
Droga autorko. Zasługujesz na to by nie słyszeć tekstów o możliwej, potencjalnej zdradzie partnera. Ciężko ocenić co kierowało partnerem, że tak się zachowywał. Jak najbardziej zachęcam do skonsultowania się z psychologiem. Rozważcie terapie dla par lub indywidualną. Trzymam kciuki za dalszy rozwój sytuacji :)
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.