Dzień dobry. Od pewnego czasu zmagam się z problemami, jednak teraz stały się uciążliwe. Jeszcze kil
1
odpowiedzi
Dzień dobry. Od pewnego czasu zmagam się z problemami, jednak teraz stały się uciążliwe. Jeszcze kilka miesięcy temu zdarzyło mi się chcieć wymiotować, jednak to u mnie normalne przy dużych dawkach stresu od dzieciństwa i zawsze po uspokojeniu się przechodziło na przynajmniej kilka miesięcy. W ostatnim czasie działo się dużo nowych rzeczy, które mnie dręczyły emocjonalnie. I od mniej więcej 2 tygodni problem ze śliną się nasilił. Na początku 2 miesiące temu przechodziłem covida, długo siedziałem w domu, tuż przed tym źle poczułem się ze zdenerwowania i przed koncertem chóru było blisko odruchu wymiotnego. Odtąd coraz częściej myślałem o takich rzeczach i ciężej jest mi się zrelaksować. Od 2 tygodni praktycznie zawsze myślę, czy ślina jest dobrze przełykana i czasami czuję jakbym nie mógł otworzyć ust i był przyblokowany. Wiem, że część problemów jest przez wiele nowych zadań - egzamin językowy dele (w tym część ustna), 2 koncerty w kwietniu i w maju oraz kurs na prawo jazdy. Potrzebuję pomocy, bo nie mam czasu na częste spotkania z psychiatrą, a ostatnio zwymiotowałem przy osobie, którą kocham i jest mi teraz wstyd. Mimo tego zrozumiała i doradziła, żebym zaczął działać. Zacząłem brać leki na uspokojenie i więcej pilnuję zdrowego żywienia, ale nie wiem, co mam zrobić żeby poczuć się pewniej i być w formie w trakcie dnia? Nawet na wfie gorzej się czułem i przez problem ze śliną zrezygnowałem raz z ćwiczenia. Chcę wrócić na spokojnie do normalnego życia, zaczynając po mału, ale żeby łagodnie przejść ten trudny okres. Ewentualnie chociaż motywację do działania oraz siłę w momentach, które będą się liczyć. Nie chcę wariować i panikować, stąd zamierzam na spokojnie powracać do życia, a gdy będę mieć więcej czasu gdzieś w maju czy czerwcu, na pewno udam się na spotkania z kimś, aby się to nie powtórzyło. Jednak póki co, chcę tymczasową pomoc w zapomnieniu o głupich przeszkodach. Z góry dziękuję za pomoc.
Dzień dobry. Pracuję w zawodzie od ponad 20 lat i w mojej opinii konieczna jest wizyta u specjalisty. Jeśli nie psychiatry to psychoterapeuty. Ale nawet bez tego mogę poradzić zmniejszenie stresu po przez odłożenie części obowiązków na potem. Sam Pan widzi związek - " działo się dużo nowych rzeczy". Życzę zdrowia.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.