Dzień dobry, Od początku pandemii borykam się z ciągłym stresem spowodowany sytuacją firmy, którą
2
odpowiedzi
Dzień dobry,
Od początku pandemii borykam się z ciągłym stresem spowodowany sytuacją firmy, którą prowadzę. Przez pandemie straciłam mnóstwo pieniędzy, w sunie to wszystkie oszczędności, aby utrzymać, ratować biznes, ale finalnie i będę musiała go zamknąć. Sytuacja jest bardzo trudna. Ponadto zamknięcie biznesu niestety nie zakończy moich problemów finansowych, gdyż pozostaną mi zobowiązania do spłaty. Stres z tym związany towarzyszy mi każdego dnia. Czuje ogromny żal i złość, że cały mój dorobek życia, życie zostało zniszczone i zabrane bezprawnie. Jak sobie z tym poradzić, czy można się z tym jakoś pogodzić? Jak funkcjonować kiedy sytuacja cały czas jest beznadziejna?
Od początku pandemii borykam się z ciągłym stresem spowodowany sytuacją firmy, którą prowadzę. Przez pandemie straciłam mnóstwo pieniędzy, w sunie to wszystkie oszczędności, aby utrzymać, ratować biznes, ale finalnie i będę musiała go zamknąć. Sytuacja jest bardzo trudna. Ponadto zamknięcie biznesu niestety nie zakończy moich problemów finansowych, gdyż pozostaną mi zobowiązania do spłaty. Stres z tym związany towarzyszy mi każdego dnia. Czuje ogromny żal i złość, że cały mój dorobek życia, życie zostało zniszczone i zabrane bezprawnie. Jak sobie z tym poradzić, czy można się z tym jakoś pogodzić? Jak funkcjonować kiedy sytuacja cały czas jest beznadziejna?
Dzień dobry,
Trochę nie śmiem udzielać rad w tej sytuacji, bo to co Pani opisuje brzmi jak obiektywnie bardzo trudna sytuacja, więc trochę nie na miejscu byłoby wyskakiwać z radami typu "proszę myśleć pozytywnie i wszystko się ułoży".
Jednocześnie faktem jest, że stres jest wypadkową tego jak dużą ważność przypisujemy danej sytuacji w połączeniu z tym jak widzimy nasze możliwości poradzenia sobie z nią. Największy stres jest więc generalnie wtedy, gdy doświadczamy rzeczy fundamentalnych dla naszego zdrowia, życia i funkcjonowania i jednocześnie mamy przekonanie, że kompletnie nic z tym nie możemy zrobić.
Pewnego rodzaju ulgą i pomocą może być więc oddzielenie rzeczy, na które nie mamy wpływu od tych, na które mamy wpływ i skupienie się na tych drugich.
W sytuacji takiej jak powyższa bardzo ważne jest również mądre wsparcie społeczne, a więc posiadania ludzi (lub chociaż jednego człowieka) wokół siebie, na których można liczyć, którzy Panią wysłuchają, zrozumieją, wspomogą dobrą radą oraz czynem.
Emocje żalu i złości są trudne, ale jednocześnie normalne w procesie godzenia się ze stratą. Ważne, aby móc je wyrazić wobec kogoś zaufanego, kto te emocje przyjmie takimi jakie są - bez zaprzeczania lub natychmiastowej próbie ich zmiany. Zaakceptowane i przyjęte emocje, nawet najbardziej trudne, powinny się z czasem osłabić, a na ich miejsce może przyjść akceptacja.
Proszę odezwać się do mnie w prywatnej wiadomości lub na maila michal _ stolarczyk @ interia . eu
Postaram się wesprzeć Panią jako psycholog niezależnie od Pani sytuacji finansowej. Dodatkowo w 2020 razem z grupą znajomych przedsiębiorców prowadziliśmy projekt Prawdziwa Tarcza Antykryzysowa, który polegał na wsparciu doradczym i marketingowym firm, które borykały się z kryzysem.
Rozumiem, że obecnie Pani działalność została zamknięta, jednak być może coś z naszych doświadczeń projektowych się Pani przyda.
Pozdrawiam i zapraszam do kontaktu!
Trochę nie śmiem udzielać rad w tej sytuacji, bo to co Pani opisuje brzmi jak obiektywnie bardzo trudna sytuacja, więc trochę nie na miejscu byłoby wyskakiwać z radami typu "proszę myśleć pozytywnie i wszystko się ułoży".
Jednocześnie faktem jest, że stres jest wypadkową tego jak dużą ważność przypisujemy danej sytuacji w połączeniu z tym jak widzimy nasze możliwości poradzenia sobie z nią. Największy stres jest więc generalnie wtedy, gdy doświadczamy rzeczy fundamentalnych dla naszego zdrowia, życia i funkcjonowania i jednocześnie mamy przekonanie, że kompletnie nic z tym nie możemy zrobić.
Pewnego rodzaju ulgą i pomocą może być więc oddzielenie rzeczy, na które nie mamy wpływu od tych, na które mamy wpływ i skupienie się na tych drugich.
W sytuacji takiej jak powyższa bardzo ważne jest również mądre wsparcie społeczne, a więc posiadania ludzi (lub chociaż jednego człowieka) wokół siebie, na których można liczyć, którzy Panią wysłuchają, zrozumieją, wspomogą dobrą radą oraz czynem.
Emocje żalu i złości są trudne, ale jednocześnie normalne w procesie godzenia się ze stratą. Ważne, aby móc je wyrazić wobec kogoś zaufanego, kto te emocje przyjmie takimi jakie są - bez zaprzeczania lub natychmiastowej próbie ich zmiany. Zaakceptowane i przyjęte emocje, nawet najbardziej trudne, powinny się z czasem osłabić, a na ich miejsce może przyjść akceptacja.
Proszę odezwać się do mnie w prywatnej wiadomości lub na maila michal _ stolarczyk @ interia . eu
Postaram się wesprzeć Panią jako psycholog niezależnie od Pani sytuacji finansowej. Dodatkowo w 2020 razem z grupą znajomych przedsiębiorców prowadziliśmy projekt Prawdziwa Tarcza Antykryzysowa, który polegał na wsparciu doradczym i marketingowym firm, które borykały się z kryzysem.
Rozumiem, że obecnie Pani działalność została zamknięta, jednak być może coś z naszych doświadczeń projektowych się Pani przyda.
Pozdrawiam i zapraszam do kontaktu!
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień Dobry, zachęcam do kontaktu ze specjalistą, aby omówić ten temat szerzej podczas wizyty. Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego dobrego!
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.