Dzień dobry, Od zawsze miałam ogromne problemy z akceptacją siebie, swojego ciała, jednak nigdy ni

3 odpowiedzi
Dzień dobry,
Od zawsze miałam ogromne problemy z akceptacją siebie, swojego ciała, jednak nigdy nie wpływało to na moje życie tak bardzo żebym myślała że potrzebuję pomocy. Aktualnie jednak jestem w moim drugim poważnym związku i ostatnio usłyszałam od mojego chłopaka że zbyt często rozmawiamy o seksie i że to go męczy i ze nie chce zeby to bylo naszym jedynym tematem. Pociągnęło to u mnie szereg myśli i uczuć, bardzo mieszanych uczuć. Z jednej strony ucieszyłam się bo chłopak który nie myśli tylko o seksie i oczekuje czegoś więcej od związku - no ideał. Jednak gdzieś tam pojawiła się u mnie myśl że mu się nie podobam, że nie jestem wystarczająca, że coś że mną jest nie tak. Ale chciałam jak najlepiej dla niego więc zaczęłam myśleć czym zastąpić tematy seksu i o czym mogę z nim rozmawiać i się okazało że ja nie wiem, że cały czas nasz związek opierałam tylko na seksie i że nie potrafię inaczej. Zaczęłam więc analizować mój poprzedni związek pod tym kątem i przypomniałam sobie że w poprzednim związku ja byłam w podobnej sytuacji co mój obecny chłopak teraz. Na początku związku dużo rozmawialiśmy na takie tematy ale z czasem to stało się uciążliwe, nie miałam ochoty na seks ani tematy związane z tym do tego stopnia że mnie to po prostu zaczęło brzydzić. A mój były chłopak wtedy miał do mnie pretensje że mniej na te tematy rozmawiamy, więc ja wtedy zaczęłam się do tego zmuszać i czułam się okropnie. Czułam się właśnie tak jakbym była tylko po to, żeby go zaspokoić. I większość tamtego związku kręciła się w okół seksu i naprawdę nie wiem jak powinien wyglądać zdrowy związek, nie potrafię poprowadzić normalnej rozmowy. Oprócz tego sięgając głębiej wspomnień zdałam sobie sprawę że nie tylko moje związki kręciły się tylko w okół seksu, ale większość moich jakichkolwiek znajomości. Cały czas robię z siebie obiekt seksualny, żarty o seksie, dwuznaczne teksty i to wszystko tylko i wyłącznie za trochę uwagi. Sama nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć, mam okropny mętlik w głowie. A pytanie moje brzmi czy powinnam udać się z tym do psychologa, czy to może być powazny problem we mnie? Straszne się tego wstydzę
Dzień dobry, po pierwsze nie ma Pani powodu do wstydu. Sfera seksualna to bardzo ważna część naszego życia, naszego człowieczeństwa. Każdy z nas jest istotą seksualną. Wyzwanie pojawia się gdy pragniemy związku kompletnego opartego (polecam lektury np. profesora Wojciszke) zarówno na namiętności (to nie tylko seks) ale i na intymności (zaufaniu, podmiotowości) oraz zaangażowaniu (partnerzy pracują nad związkiem i w związku dla wspólnego powodzenia). Takiego wyzwania warto się podjąć, nauczyć się budować relacje z możliwie szerokim asortymentem "obszarów wspólnych" dla partnerów. To, że w Pani relacjach seks jest tematem ważnym i stawianym na pierwszym miejscu jest wskazówką zarówno dla Pani (brawo za uważność w swoją stronę) jak i dla partnerów i ewentualnego terapeuty. Kreowanie siebie jako "obiektu seksualnego" może być Pani sposobem na zwrócenie na siebie uwagi. Warto się temu przyjrzeć. Myślę, że dobrym pomysłem jest zwrócić się do specjalisty samej i później ewentualnie w parze z partnerem. Dobrze jest poznać swoje własne potrzeby i powody "wstydu", umieć o tym rozmawiać i jasno komunikować partnerowi. Powodzenia!

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry Pani, sfera seksualna dla żadnego specjalisty nie jest tematem tabu. Nie ma Pani się czego wstydzić. Bardzo proszę udać się najlepiej do psychologa - seksuologa. On pomoże Pani i nakieruje dzięki terapii aby mogła rozwiązać Pani swoje wątpliwości. Życzę Pani powodzenia i wytrwałości. Z wyrazami szacunku, Marcin Rybak
Dzień dobry,

Nie ma się czego wstydzić. "Człowiekiem jestem i nic co ludzkie nie jest mi obce". Czuję, że ten temat jest dla Pani trudny a więc warto zaopiekować się sobą i udać się do seksuologa, który jednocześnie jest psychologiem. Warto, aby Pani omówiła z profesjonalistą/stką swoją sferę seksualną, funkcje, poprzednie relacje seksualne, czemu służą żarty na tle seksualnym/ dwuznaczne teksty czy tworzenie obrazu obiektu seksualnego. Wsparcie profesjonalisty może Pani przynieść odpowiedzi na wiele pytań oraz pozwoli zrozumieć siebie, swoją seksualność i potrzeby.
Sugeruję wizytę: Konsultacja psychologiczna/psychoterapeutyczna (kolejna wizyta) - 200 zł
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest za krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.