Dzień dobry Około 3 tygodnie temu miałam leczone kanałowo dwie jednymi, chyba z jedną nie było prob

Dzień dobry
Około 3 tygodnie temu miałam leczone kanałowo dwie jednymi, chyba z jedną nie było problemów ponieważ tego samego dnia została wyleczona. Druga z kolei (leczona już raz 10 lat temu) nie została wyleczona tego samego dnia, dostałam do nie lekarstwo, kilka dni później stomatolog „wyleczyła” tę jedynkę - od razu po wyjściu z gabinetu czułam duży dyskomfort pod nosem. Dostałam antybiotyk. Po kilku dniach opuchlizna się powiększała, pojawiły się 3 białe krosty z ropa, jedna pękła i wylało się bardzo dużo ropy, opuchlizna jednak została, pozostałe krostki również (w tym jedna na wardze). Skończyłam antybiotykoterapię i nie było żadnej poprawy, zrobiono mi tomografie żuchwy i okazało się, ze jedynka nadaje się do ekstrakcji ponieważ stomatolog zauważył pęknięcie (nie wiem w jakim miejscu). Także 3 dni po skończonym antybiotyku chirurg usunął mi tę jedynkę. Teraz jestem 5 dzień po zabiegu, w opuchlizna i krostki wraz z niedużym bólem i uciskiem są nadal pod nosem. Biorę ibuprofen, już dwa tygodnie (od początku przygód z leczeniem kanałowym). Czy to jest normalne? Niestety wyjechałam z Polski i nie będę w stanie dogadać się z tutejszym stomatologiem, ale muszę jakiegoś znaleźć ponieważ mam szwy, i jedynkę na moście adhezyjnym z zostawiona luka na wygojenia się rany po ekstrakcji.