Dzień dobry Piszę z pewnym nietypowym pytaniem, które męczy mnie od pewnego czasu. Jestem ciekaw ja
3
odpowiedzi
Dzień dobry
Piszę z pewnym nietypowym pytaniem, które męczy mnie od pewnego czasu. Jestem ciekaw jakie zdanie na ten temat mają ludzie mądrzejsi ode mnie.
Otóż może ktoś wyjaśni mi jaki sens ma życie, skoro prędzej czy później wszyscy i tak umrzemy? Jeśli los będzie łaskawy to w miarę szybko i bezboleśnie.
Przyznam szczerze, że jeśli chodzi o mnie to samej śmierci się nie boje. Boję się za to chorób i cierpienia jakie za sobą niosą.
Po co żyć całe życie w strachu, cierpieniu, skoro można wymiksować się z tego "Matrixa" na swoich własnych warunkach.
Człowiek im straszny tym więcej cierpienia w swoim życiu zebrał. Im człowiek starszy tym bardziej zżył się z życiem materialnym, z tym wszystkim co pozostawia po sobie na świecie. A jeśli jeszcze człowiek nie ma szczęścia i zmaga się z jakąś ciężka chorobą to każdy dzień jest męką, nie wyobrażam sobie życia ze świadomością, że za jakiś czas będę zależny od innych.
Może jeśli ktoś nie boi się samej śmieci i nie zależy mu na życiu, bo wydaję mu się bezsensowne to powinien skończyć z tym na własnych warunkach.
W sumie żyjemy tylko po to żeby umrzeć
Jeśli istnieje życie pozagrobowe to możemy cieszysz się wspomnieniami itd...
Ale jeśli nie to jakie ma znaczenie co osiągnęliśmy, co przeżyliśmy, skoro i tak nas nie będzie
Piszę z pewnym nietypowym pytaniem, które męczy mnie od pewnego czasu. Jestem ciekaw jakie zdanie na ten temat mają ludzie mądrzejsi ode mnie.
Otóż może ktoś wyjaśni mi jaki sens ma życie, skoro prędzej czy później wszyscy i tak umrzemy? Jeśli los będzie łaskawy to w miarę szybko i bezboleśnie.
Przyznam szczerze, że jeśli chodzi o mnie to samej śmierci się nie boje. Boję się za to chorób i cierpienia jakie za sobą niosą.
Po co żyć całe życie w strachu, cierpieniu, skoro można wymiksować się z tego "Matrixa" na swoich własnych warunkach.
Człowiek im straszny tym więcej cierpienia w swoim życiu zebrał. Im człowiek starszy tym bardziej zżył się z życiem materialnym, z tym wszystkim co pozostawia po sobie na świecie. A jeśli jeszcze człowiek nie ma szczęścia i zmaga się z jakąś ciężka chorobą to każdy dzień jest męką, nie wyobrażam sobie życia ze świadomością, że za jakiś czas będę zależny od innych.
Może jeśli ktoś nie boi się samej śmieci i nie zależy mu na życiu, bo wydaję mu się bezsensowne to powinien skończyć z tym na własnych warunkach.
W sumie żyjemy tylko po to żeby umrzeć
Jeśli istnieje życie pozagrobowe to możemy cieszysz się wspomnieniami itd...
Ale jeśli nie to jakie ma znaczenie co osiągnęliśmy, co przeżyliśmy, skoro i tak nas nie będzie

Dzień dobry. "Nigdy nie powinniśmy zapominać, że sens życia można odnaleźć nawet wtedy, gdy znajdziemy się w beznadziejnej sytuacji, twarzą w twarz z przeznaczeniem, którego nie sposób zmienić." Cytat z książki "W poszukiwaniu sensu" Viktora E. Frankla. Pisze Pan o cierpieniu, chorobie, kwestiach materialnych... życie składa się także z doświadczania przyjemności, pomagania innym, tworzenia czegoś co po nas pozostanie. Życie w strachu nie jest standardem a czerpania satysfakcji z życia uczymy się przez całe ... życie ;-) Pozdrawiam, Marzena Pietrusińska
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?

Dzień dobry
Pyta Pan powyżej jaki jest sens życia. Jest to pytanie bardziej natury filozoficznej niż psychologicznej, a odpowiedź na nie będzie się pewnie różnić w zależności od osoby. To co mnie zastanawia to co takiego się dzieje w Pana życiu, że pojawiają się pytania o to czy życie ma w ogóle jakiś sens. Jeśli takie rozważania towarzyszą Panu często lub stale, mogą być objawem głębszych problemów zdrowia psychicznego i wtedy sugerowałabym rozmowę z psychologiem stacjonarnie lub online, by nie być samemu w tych rozważaniach. Życie warte jest rozmowy.
Wszystkiego dobrego dla Pana.
Pozdrawiam serdecznie
Alicja Starosta
Pyta Pan powyżej jaki jest sens życia. Jest to pytanie bardziej natury filozoficznej niż psychologicznej, a odpowiedź na nie będzie się pewnie różnić w zależności od osoby. To co mnie zastanawia to co takiego się dzieje w Pana życiu, że pojawiają się pytania o to czy życie ma w ogóle jakiś sens. Jeśli takie rozważania towarzyszą Panu często lub stale, mogą być objawem głębszych problemów zdrowia psychicznego i wtedy sugerowałabym rozmowę z psychologiem stacjonarnie lub online, by nie być samemu w tych rozważaniach. Życie warte jest rozmowy.
Wszystkiego dobrego dla Pana.
Pozdrawiam serdecznie
Alicja Starosta

To sa głębokie i trudne pytania, które wielu ludzi zadaje sobie w różnych momentach życia. Twoje refleksje na temat sensu życia, śmierci, cierpienia i strachu są ważne i warte tego, aby pochylić się nad nimi z troską i uwagą. Postaram się odpowiedzieć tak, by rozważyć różne aspekty tej sprawy. sens zycia hmm...
Sens życia jest czymś bardzo osobistym i różni się w zależności od osoby. Dla niektórychsens może płynąć z relacji z innymi, miłości, przyjaźni czy rodziny. Inni znajdują go w pasji, pracy, pomaganiu innym lub rozwijaniu siebie. Są też osoby, które znajdują sens w odkrywaniu świata, nauce czy duchowości. Faktem jest że życie jest ograniczone, i to dla niektorych jest smutne, ale dla wielu jest również impulsem, by bardziej je doceniać. To, że kiedyś odejdziemy, sprawia, że każdy moment może być cenny. Wyobraź sobie, że życie trwałoby wiecznie czy wtedy doceniałbyś poranek, śmiech z przyjaciółmi, zapach deszczu? Może właśnie świadomość przemijania nadaje temu wartość..,
Cierpienie i lękowi
nie sposób zaprzeczyć bo cierpienie i choroby są częścią życia. Ale to, jak je postrzegamy, ma ogromne znaczenie. Niektóre trudności mogą nas czegoś nauczyć, o nas samych, o innych, o świecie. Oczywiście, są sytuacje, które wydają się nie do zniesienia, ale w wielu przypadkach ludzie odkrywają w sobie siłę, o której nie wiedzieli, że ją mają. Niektóre formy cierpienia, zwłaszcza te psychiczne, mogą być złagodzone np. dzięki terapii, rozmowie a strach przed przyszłością i zależnością od innych też jest zrozumiały, ale warto pamiętać, że wiele osób w podobnych sytuacjach odkrywa, że bliskość i pomoc od innych to milosc zycie na swoich warunkach, czyli
Twoja myśl o „wymiksowaniu się” z życia na własnych warunkach wydaje się być reakcją na strach przed cierpieniem i bezsensem. Ale czy to rozwiązanie naprawdę przynosi ulgę? Czy nie odbiera sobie szansy na doświadczenie momentów, które mogą przynieść radość i zaskoczenie mkoze sprobuj sie zastanowic vzastanowić się, czy to życie rzeczywiście jest bezsensowne, czy raczej trudne w tej chwili. dla Ciebuie Czasem w najciemniejszych momentach trudno dostrzec inne perspektywy, ale to nie znaczy, że one nie istnieją
Czy po śmierci coś jest?dobre pytanie., ktore od wieków nurtuje ludzi. Religie, filozofie i nauka próbują na nie odpowiedzieć, ale nikt nie zna ostatecznej prawdy. Jeśli istnieje życie po smierci, może być to pocieszeniem, ja osobiscie w to wierze, tak lepiej mi sie zyje. Jeśli go nie ma to to co jest to chociaz to zycie i to co jest to pamieć o nas w sercach innych którym byc moze pomogliśmy, których kochaliśmy.
Sens życia jest czymś bardzo osobistym i różni się w zależności od osoby. Dla niektórychsens może płynąć z relacji z innymi, miłości, przyjaźni czy rodziny. Inni znajdują go w pasji, pracy, pomaganiu innym lub rozwijaniu siebie. Są też osoby, które znajdują sens w odkrywaniu świata, nauce czy duchowości. Faktem jest że życie jest ograniczone, i to dla niektorych jest smutne, ale dla wielu jest również impulsem, by bardziej je doceniać. To, że kiedyś odejdziemy, sprawia, że każdy moment może być cenny. Wyobraź sobie, że życie trwałoby wiecznie czy wtedy doceniałbyś poranek, śmiech z przyjaciółmi, zapach deszczu? Może właśnie świadomość przemijania nadaje temu wartość..,
Cierpienie i lękowi
nie sposób zaprzeczyć bo cierpienie i choroby są częścią życia. Ale to, jak je postrzegamy, ma ogromne znaczenie. Niektóre trudności mogą nas czegoś nauczyć, o nas samych, o innych, o świecie. Oczywiście, są sytuacje, które wydają się nie do zniesienia, ale w wielu przypadkach ludzie odkrywają w sobie siłę, o której nie wiedzieli, że ją mają. Niektóre formy cierpienia, zwłaszcza te psychiczne, mogą być złagodzone np. dzięki terapii, rozmowie a strach przed przyszłością i zależnością od innych też jest zrozumiały, ale warto pamiętać, że wiele osób w podobnych sytuacjach odkrywa, że bliskość i pomoc od innych to milosc zycie na swoich warunkach, czyli
Twoja myśl o „wymiksowaniu się” z życia na własnych warunkach wydaje się być reakcją na strach przed cierpieniem i bezsensem. Ale czy to rozwiązanie naprawdę przynosi ulgę? Czy nie odbiera sobie szansy na doświadczenie momentów, które mogą przynieść radość i zaskoczenie mkoze sprobuj sie zastanowic vzastanowić się, czy to życie rzeczywiście jest bezsensowne, czy raczej trudne w tej chwili. dla Ciebuie Czasem w najciemniejszych momentach trudno dostrzec inne perspektywy, ale to nie znaczy, że one nie istnieją
Czy po śmierci coś jest?dobre pytanie., ktore od wieków nurtuje ludzi. Religie, filozofie i nauka próbują na nie odpowiedzieć, ale nikt nie zna ostatecznej prawdy. Jeśli istnieje życie po smierci, może być to pocieszeniem, ja osobiscie w to wierze, tak lepiej mi sie zyje. Jeśli go nie ma to to co jest to chociaz to zycie i to co jest to pamieć o nas w sercach innych którym byc moze pomogliśmy, których kochaliśmy.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.