Dzień dobry, pod koniec maja straciłam moją upragnioną pierwszą ciążę, tydzień po pobycie w szpita

3 odpowiedzi
Dzień dobry,
pod koniec maja straciłam moją upragnioną pierwszą ciążę, tydzień po pobycie w szpitalu wyjechałam na kilka dni do mojej mamy, żeby na chwilę zmienić otoczenie. Z moją mamą widuję się ok. 3-4 razy w roku ze względu na odległość od domu rodzinnego. Pierwszy pobyt był w porządku, nawet załatwiła mi "poradę" u bardzo dobrego ginekologa, który mi wyjaśnił jak to jest z tymi poronieniami. Po ponad trzech tygodniach znów pojechałam do mojej mamy na "zwykły urlop". Mój mąż ze mną nie jechał ze względu na pracę. Podczas drugiego pobytu moja bratowa urodziła drugą córeczkę. Oczywiście mama się zachwycała zdjęciami itd. (rozumiem tę radość) natomiast w tym dniu co urodziła bratowa, wypaliła do mnie: "Teraz Twoja kolej...". Zamurowało mnie. Wyszłam do drugiego pokoju bo zrobiło mi się bardzo przykro. Po chwili mówię do Niej, że jak tak może mówić? Przecież wie, że chciałam mieć dziecko, zaszłam w ciążę, a że skończyło się jak się skończyło, to kompletnie nie była moja wina.
Jej chodziło o to, żebyśmy mimo wszystko spróbowali jeszcze raz. Bratowa też straciła jedną ciążę, następna zakończyła się sukcesem.
Nie mogę przestać o tym myśleć... Jak matka krótko po poronieniu mogła powiedzieć do córki "teraz Twoja kolej" ... bo brat ma dwoje dzieci a ja nie mam wcale. Jak sobie z tym poradzić? Miałam jechać w sierpniu do mamy ale podjęłam decyzję, że nie chcę. Jeszcze byłaby taka sytuacja, że przyjedzie mój brat z dziećmi (i tą dopiero co urodzoną córeczką) i będą zachwyty nad maleństwem, a mi się płakać chce bo ja dopiero co straciłam dzieciątko. Nie umiem wybaczyć mamie, za te słowa. Nie chcę do niej więcej jeździć. Nie chcę poznać dziecka mojego brata.
Co mogę zrobić, by mi ta złość przeszła? Oczywiście z mężem podejmiemy za jakiś czas kolejną próbę zajścia w ciążę, bardzo bym chciała by tym razem było wszystko w porządku. Jak będzie i czy się uda tego nie wie nikt. Nawet postanowiłam sobie, że jeśli zajdę w ciążę znów, to nikt się o tym nie dowie. Będę wiedzieć tylko ja i mój mąż.
Dzień dobry,
W tym, co Pani opisuje, czuję dużo smutku i potrzeby przeżycia żałoby po utraconym dziecku. Myślę, że jest to pierwszy obszar, który wymaga zaopiekowania - dziecko, nawet nienarodzone, jest dzieckiem, które zaistniało już w Pani świadomości, stworzyła z nim Pani więź i jej utrata wiąże się z cierpieniem. Jak każda strata potrzebuje czasu i przestrzeni, żeby przeżyć wszystkie emocje - od niedowierzania, przez złość i rozpacz, aby możliwe było pogodzenie się, pożegnanie dziecka i powrót do życia, codzienności - innej już ale przeżywanej w pogodzeniu i spokoju ducha. Trudno powiedzieć, jakie intencje miała Pani mama, i pewnie warto byłoby, żeby wiedziała, jak się Pani z jej słowami poczuła, na tym etapie jednak okresowe odsunięcie się od rodziny świętującej narodziny dziecka może być pomocne, żeby w spokoju mogła Pani przeżyć żałobę. Pani reakcja i złość na mamę mogą być elementem procesu żałoby, mogą też wynikać ze specyfiki waszej relacji, która w takiej kryzysowej sytuacji po prostu się uwypukliła. Jeśli czuje Pani, że doświadczane emocje stają się trudne do przyjęcia i przeżycia, warto pomyśleć o sięgnięciu po wsparcie - czasem już kilka spotkań z psychologiem może być pomocne w wypracowaniu zasobów do poradzenia sobie. Proszę też szukać wsparcia wśród bliskich, życzliwych Pani osób, można też poszukać grup wsparcia dla kobiet/rodziców, którzy utracili ciążę. Poczucie, że nie jest się samym, pozwala często przetrwać najtrudniejsze momenty, znaleźć siłę do mierzenia się z codziennością, daje też inne, często szersze spojrzenie na sytuację. Życzę Pani dużo siły i odwagi w odzyskiwaniu spokoju i równowagi w życiu. Pozdrawiam ciepło.

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
Bardzo mi przykro z powodu Twojej straty i rozumiem, że musisz zmagać się z trudnymi emocjami po tak bolesnym doświadczeniu. Sytuacja z Twoją mamą dodatkowo komplikuje sprawę, zwłaszcza gdy potrzebujesz wsparcia i zrozumienia.
Przede wszystkim pozwól sobie na odczuwanie smutku, złości i frustracji. To naturalne emocje po stracie i w odpowiedzi na słowa Twojej mamy. Daj sobie czas na żałobę i nie próbuj tłumić tych emocji.
Rozważ szczerą rozmowę z mamą na temat tego, jak się poczułaś po jej słowach. Może ona nie zdaje sobie sprawy, jak bardzo Cię zraniła. Wyrażenie swoich uczuć i wyjaśnienie jej, jak jej słowa wpłynęły na Ciebie, może pomóc w zrozumieniu i odbudowaniu relacji.
Poszukaj wsparcia wśród bliskich, którzy Cię rozumieją i mogą Cię wesprzeć w trudnych chwilach. Rozmowa z przyjaciółmi, partnerem lub terapeutą może pomóc w przepracowaniu tych emocji.
Rozważ spotkanie z psychoterapeutą, który pomoże Ci przepracować traumę po poronieniu oraz trudne relacje rodzinne. Terapeuta może również pomóc w radzeniu sobie ze stresem związanym z przyszłymi próbami zajścia w ciążę.
Zadbaj o swoje emocje, stawiając granice tam, gdzie jest to potrzebne. Jeśli nie czujesz się gotowa na spotkanie z rodziną, to masz prawo do tego, by się od nich odciąć na jakiś czas. Zajmij się sobą, znajdź czas na odpoczynek, relaks i regenerację.
Razem z mężem możecie ustalić, jak chcecie podchodzić do przyszłych prób zajścia w ciążę i jak chcecie dzielić się tymi informacjami z otoczeniem. To może dać Wam poczucie kontroli i bezpieczeństwa.
Znajdź metody na radzenie sobie ze stresem, które działają dla Ciebie. Mogą to być techniki relaksacyjne, medytacja, joga, spacery na świeżym powietrzu, czy inne aktywności, które pomagają Ci się odprężyć.
Wybaczenie mamie może być trudne, ale może przynieść ulgę. Zrozumienie, że jej słowa były niefortunne i mogły wynikać z braku zrozumienia Twojej sytuacji, może być krokiem w kierunku przebaczenia.
Możesz również poszukać grup wsparcia dla kobiet, które przeszły przez poronienie. Dzieląc się swoimi doświadczeniami z innymi, którzy przeżyli podobne sytuacje, możesz poczuć się mniej samotna i otrzymać wsparcie.
Czytanie książek o radzeniu sobie z żałobą po poronieniu może dostarczyć cennych narzędzi i perspektyw. Przykładem może być książka „Miscarriage: Women Sharing from the Heart” autorstwa Marie Allen i Shelly Marks.
Twoje emocje są ważne, a Twoje potrzeby zasługują na uwagę. Pamiętaj, że proces gojenia się po takiej stracie jest indywidualny i może wymagać czasu. Daj sobie tyle przestrzeni, ile potrzebujesz, i szukaj wsparcia tam, gdzie czujesz się zrozumiana i akceptowana. Pozdrawiam
Dzień dobry, w Pani opisie czuć bardzo dużo smutku, cierpienia ale również potrzeby zrozumienia. To co Pani przeżyła jest na pewno bardzo bolesne i trudne. Taką trudną i bolesną sytuację każdy będzie przeżywać zupełnie inaczej, każdy będzie w inny sposób próbował poradzić sobie z emocjami. Odczuwanie zdenerwowania, złości czy bezradność w Pani sytuacji są naturalne a szczera rozmowa z partnerem o tym co Pani czuje, pomoże Pani w tych ciężkich chwilach. Bardzo pomocne może być spotkanie z psychoterapeutą, który pomoże przepracować traumę związaną ze stratą dziecka. Również bardzo pomocne mogą być grupy kobiet, które również przeżyły to co Pani. Proszę pamiętać, że to Pani decyduje z kim i kiedy chce się spotkać, jeżeli czuje Pani, że powinna Pani trochę odpocząć od rodziny to jak najbardziej ma Pani bo do tego prawo. Jeżeli będzie Pani gotowa aby porozmawiać z mamą, to może warto to zrobić. Może mama nie zdaje sobie sprawy, że te słowa tak Panią poruszyły. Pozdrawiam serdecznie

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest zbyt krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.